Najważniejszym wydarzeniem tego tygodnia było przemówienie Mariana Turskiego wygłoszone na obchodach 75 rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz, które każdy powinien zobaczyć w całości i zastanowić się czy ja nie jestem czasem obojętna/y? Ale w dzisiejszym newsletterze polecam też pomysły na zrównoważone biznesy, Lizbonę, wycenę pracę freelancerki i dbanie o swój kręgosłup.
Niedługo rozpoczniemy przygotowania do 2.edycji raportu o polskich startupach pozytywnego wpływu (sprawdźcie raport i bazę z 2019 roku), warto więc wiedzieć co się dzieje na świecie. Recyklowalne buty do biegania, skóra z kaktusa czy też „carbon-negative vodka”, to tylko kilka inicjatyw wartych obserwowania.
Kiedy za oknem deszcz i śnieg, lubię planować sobie podróż w jakieś słoneczne miejsce. Do Lizbony mam sentyment nie tylko dlatego, że brałam tam ślub ;), ale przede wszystkim ze względu na urok tego miasta, architekturę i jedzenie (ciasteczka de Belem tak! sardynki nie!). Jednym z moich ostatnich odkryć muzealnych było Muzeum Pieniądza, spodoba się nie tylko dzieciom.
Niestety dwukrotny wzrost liczby turystów w ciągu ostatnich 10 lat ma też swój negatywny wpływ, ale o tym przeczytacie w artykule.
Niedawno podczas śniadania z moimi koleżankami, zastanawiałyśmy się co jest najtrudniejszego w byciu freelancerką. Sposoby i metody wyceniania swojej pracy znalazły się na jednym z poczesnych miejsc, z ważnym aspektem genderowym, czytaj – kobiety najczęściej nie doceniają swoich umiejętności. Dlatego warto wiedzieć jak robią to inni, dyskutować, benchmarkować i sprawdzać jaka metoda wyceny zadziała u nas.
Mój rehabilitant twierdzi, że chodzi już do niego pół Warszawy, a drugie pół przyjdzie niedługo. Bo za dużo siedzimy przy komputerze i niewystarczająco dbamy o swój kręgosłup.
Dlatego dzisiejsza akcja to kilka prostych ćwiczeń, których warto się nauczyć. I powtarzać. Codziennie :)
PS. Wykład? Warsztat? Szkolenie? Moderacja? Zobacz jak możemy współpracować
Nie wiem czy też czujecie czasem wstyd z powodu niewiedzy? Ja miewam taki ostatnio czytając różne teksty o Afryce. Wstyd mi, że tak mało wiem o tym, co politycznie dzieje się w Nigerii, nie potrawię wymienić nazwisk prezydentów Ghany czy Rwandy, nie śledzę tego co jest ważne dla Unii Afrykańskiej, niewiele wiem o organizacjach kobiecych w Zimbabwe, itd. Dlatego dzisiaj 3 teksty 1 akcja są afrykańskie. Po raz pierwszy i zapewnie nie ostatni, bo na pewno będę jeszcze wracać na ten kontynent.
60 proc. mieszkańców kontynentu nie ukończyło jeszcze 25. roku życia. W tej sytuacji przywódcy muszą zająć się nie tylko tworzeniem miejsc pracy, lecz także zapewnieniem odpowiedniej edukacji, co wymaga podjęcia zdecydowanych działań. Problem państw afrykańskich polega na braku równowagi między miejscami pracy a kwalifikacjami siły roboczej. Z ostatnich badań Afrykańskiego Banku Rozwoju przeprowadzonych w 10 państwach (Benin, Republika Konga, Egipt, Liberia, Madagaskar, Malawi, Tanzania, Togo, Uganda i Zambia) wynika, że większość młodych Afrykańczyków nie ma odpowiedniego wykształcenia pod kątem podjęcia konkretnej pracy, a prawie 30 proc. nie ma wystarczających kwalifikacji zawodowych.
Inwestowanie z pozytywnym wpływem społecznym i środowiskowym (impact investment) rozwija się na całym świecie. Dzisiaj kraje Afryki sub-saharyjskiej są drugimi po krajach Afryki Północnej beneficjentami impact inwestorów. Obejrzyjcie kilka historii zebranych przez Ashokę (organizację wspierającą innowatorów społecznych) na szczycie Impact!Africa.
As the electoral calendar has it, a critical mass of francophone African countries holds presidential elections every five years – next time in 2020, see interactive map below. The politics of these seven elections provides a good indicator of general democratic trends in French-speaking West and Central Africa. None of the seven countries has previously experienced a peaceful transfer of power from one elected president to the next.
“Virunga” ta nominowana do Oscara prawdziwa historia opowiada o strażnikach, którzy ryzykowali życie, aby ocalić najcenniejszy park narodowy Afryki i zagrożone wyginięciem goryle.
“Dokument nakręcony jest w hollywoodzkiej konwencji filmu akcji (być może to zasługa tego, że jednym z producentów jest Leonardo Di Caprio). Poznajemy Andre Baumana, pracownika ochronki dla goryli, który postanawia zostać ze zwierzętami, zamiast uciekać przed zbliżającą się armią rebeliantów, francuską reporterkę Mélanie Gouby, która umawia się na randki z pracownikiem Soco i filmuje spotkania ukrytą kamerą oraz strażnika parku, który ujawnia, że pracownicy Soco przekupują jego kolegów („Powinniśmy znów skolonizować te kraje. Ktoś musi za nich nimi zarządzać. Oni są jak dzieci, nie dorośli do tego” – mówią pracownicy Soco). Historia pozostawionych samym sobie pracowników parku narodowego (już 130 z nich zginęło w obronie tego terenu) niczym w soczewce ukazuje schemat, który od lat rządzi historią Konga i w uproszczeniu wygląda tak: Europejczycy przyjeżdżają, rozdają na prawo i lewo łapówki, które finansują zbrojne konflikty, wywożą z kraju bogactwa naturalne i odjeżdżają, zostawiając za sobą kraj pogrążony w wojnie.”
PS. Wykład? Warsztat? Szkolenie? Moderacja? Zobacz jak możemy współpracować
Dzisiejsze dwa teksty przypomniały mi jak często nie zdajemy sobie sprawy ze swojego #uprzywilejowania. Trzeci był wielką niespodzianką, bo generalnie stronię od osób typu „guru biznesu” czy „guru psychologii”, a tymczasem wywiad z Jackiem Walkiewiczem zmienił moje nastawienie do tego człowieka.
„Uwiera mnie moje #uprzywilejowanie” – w 2019 widziałem więcej niż bym chciał: strzelających żołnierzy, zasieków i płotów, biedy. W dwanaście miesięcy odwiedziłem ponad trzydzieści obozów dla uchodźców – mówi Karol Grygoruk.
Kiedyś fotograf znany był głównie ze świetnych zdjęć dla kolorowych magazynów i reklam. Teraz wykorzystuje swój warsztat, by świat dowiedział się o cierpieniu imigrantów. – Miałem przyjemną pracę, dobre pieniądze, ale nie wiedziałem w niej większego sensu. Przez lata namawiałem ludzi, by chcieli więcej – nowych butów, ciuchów, przedmiotów, zawsze będzie mi to ciążyć – przyznaje.”
“Kiedy wszyscy z mojej podstawówki szli do regionalnego gimnazjum, moi rodzice podwozili mnie do jednego z topowych gimnazjum w pobliskim wojewódzkim mieście. Gdy trzeba było wybrać liceum, wiedziałam, że celuję w to najlepsze, bo czemu miałabym iść gdzieś indziej. Nie zastanawiałam się nad tym, to wszystko wydawało mi się takie proste i oczywiste. Dziwili mnie raczej ludzie, którzy nie wierzyli w to, że mogą iść do najlepszego liceum w kraju (przez wiele lat było to jedno z liceów w Szczecinie). Kiedy ja rozmyślałam o wyjeździe do Anglii, dla ludzi wokół mnie wyzwaniem był już wyjazd do Warszawy.I na tym właśnie polega #uprzywilejowanie.
Sporo czasu zajęło mi uświadomienie sobie tego wszystkiego. Zrozumienie, że bardzo wiele rzeczy, które osiągnęłam, były możliwe tylko dlatego, że jestem osobą uprzywilejowaną. Kiedy zaczynam o tym rozmawiać, czuję konsternację. Bo tak bardzo chcemy wierzyć w ten mit ciężkiej pracy, która umożliwia wszystko, w tę historię „od pucybuta do milionera”. Różne badania pokazują jednak, że nasza wiara w merytokracje jest tylko… wiarą. Ale o tym innym razem.
Uprzywilejowanie to nie tylko pieniądze.
To poczucie bezpieczeństwa, kochająca rodzina, zdrowie, wolny czas. To umówienie się do prywatnego dentysty, kiedy boli cię ząb, podjechanie gdzieś taksówką, kiedy jest późno i nie chce się czekać na nocny autobus, to wejście do dobrej restauracji i bycie potraktowanym serio. To możliwość leniuchowania, podróże, wsparcie emocjonalne. Pójście na terapię, kiedy jest źle. To poczucie, że mogę zawsze zadzwonić do moich rodziców i że zawsze ten telefon odbiorą – choćby się walił świat.”
“Teraz jesteśmy wkurzeni lubimy sobie pokrzyczeć – Dajcie mi wszyscy święty spokój! Z drugiej strony, ciągle gdzieś pędzimy, chcemy się rozwijać, zdobywać nowe kompetencje, szukamy motywacji. Pan od tego ucieka?
Moje marzenie o duchowym spokoju i równowadze dla wielu młodszych osób może być trudne do zrozumienia. A ja już wiem, że skoro przeszedłem sporą część życia i poradziłem sobie ze wszystkim, co było po drodze, to nie mam powodu, żeby się bać, że nie poradzę sobie z kolejnymi wyzwaniami. A wiedząc to, mogę po prostu mieć frajdę z bycia uważnym i z obserwowania tego, co dzieje się dookoła.
Powiem Pani, że nie mam problemów z motywacją. Mam za to problem z demotywacją.
Chciałoby się Panu mniej chcieć?
Nie mam problemu z tym, żeby się pobudzić do działania. Mam dużo pomysłów, wiele ludzi podsyła mi inspiracje i propozycje współpracy, więc wyzwaniem stało się odmawianie. Nie jest łatwo zrezygnować z czegoś fajnego bez poczucia, że coś się straciło.
Dobrą metaforą jest szwedzki stół. Kiedy stajemy przy nim, mamy ochotę wszystkiego spróbować – i to dobrze wygląda, i to jest apetyczne. Ale nie zjemy wszystkiego, bo to po prostu niemożliwe. Wielu osobom jest wtedy żal tych wszystkich potraw, których nie spróbowali. Cała sztuka polega na tym, żeby umieć cieszyć się z tego, że spróbowało się trzech dobrych rzeczy, zamiast martwić się tym, że nie spróbowało się dwudziestu innych. Dążę do tego, żeby przy tym szwedzkim stole możliwości wybrać sobie tę jedną, dwie propozycje, delektować się nimi i czuć, że w zupełności mi to wystarcza.
Jeśli tak jak ja macie czasem wątpliwości do jakiego kosza powinny trafić różne dziwne odpady, sprawdźcie w wyszukiwarce! https://segregujna5.um.warszawa.pl/
PS. Wykład? Warsztat? Szkolenie? Moderacja? Zobacz jak możemy współpracować
Styczeń to często czas podsumowań minionego roku. Takie podsumowanie może być mozolną pracą researcherską, ale jeśli zrobimy to dobrze, może uda nam się wyciągnąć właściwe wnioski na rok kolejny. W tym roku testuję nowe narządzie do kończenia starego i zaczynania nowego roku https://yearcompass.com/, które i Wam polecam. Dzisiejsze teksty dotyczą właśnie podsumowań 2019 roku i trendów na 2020 w 3 różnych branżach, a od akcji zależą ferie zimowe kilkudziesięciorga dzieci.
Ignacy Dudkiewicz z portalu ngo.pl (jeszcze :) przygotował autorski przegląd najważniejszych wydarzeń dla sektora pozarządowego. Zgadzam się z Jego wyborem, chociaż może zamiast uruchomienia Polskiego Korpusu Solidarności umieściłabym na tej liście skandaliczny brak efektów działań Polskiej Fundacji Narodowej – organizacji o dużym budżecie pochodzącym z darowizn spółek Skarbu Państwa.
“Wybory parlamentarne. Sejm bardziej NGO-sowy.
W tym punkcie krótko: tegoroczne wybory parlamentarne wbrew pozorom (utrzymanie władzy przez PiS) przyniosły realne przetasowanie. Do Sejmu dostały się wszystkie startujące komitety ogólnopolskie. Powróciła Lewica, próg przekroczyła także Konfederacja. Aż 141 posłów i posłanek to całkowici debiutanci i debiutantki, którzy nigdy wcześniej nie zasiadali w parlamencie. I choć są wśród nich polityczni wyjadacze (jak Włodzimierz Czarzasty), to znajdziemy na ich liście także wiele, wiele osób z rodowodem społecznikowskim czy wywodzących się ze środowiska organizacji społecznych. Wyliczankę można ciągnąć, dość powiedzieć, że gdy w redakcji dokonywaliśmy wyboru tych spośród nowych posłów i posłanek w Sejmie, z którymi chcemy przeprowadzić wywiad akurat na NGO.pl, braliśmy pod uwagę parędziesiąt nazwisk. (…) A gdy dodamy do tego choćby mandat europarlamentarzystki dla legendy polskich organizacji społecznych, czyli Janiny Ochojskiej, to możemy pokusić się o diagnozę, że polska polityka w mijającym roku stała się – mimo oporu partyjnych struktur – jednak nieco bardziej obywatelska niż dotąd.“
Jacek Kotarbiński jest fajny i mądry :) (nie mówiąc już o tym, że ma wspaniałą żonę Joannę, która jest na co drugim zdjęciu na Jego Facebooku i wszystkie Jej zazdrościmy ;) Jacek jest też ekspertem od marketingu z wieloletnim doświadczeniem, więc warto przeczytać Jego prognozy dotyczące przyszłości tego obszaru. Cieszę się, że znalazły się tam również wątki dotyczące kwestii ekologicznych.
Co się działo w CSRze na świecie? Amerykańska organizacja BSR, którą zawsze stawiałam sobie za wzór będąc jeszcze prezeską Forum Odpowiedzialnego Biznesu, opublikowała raport o stanie CSRu w 2019 roku. I chociaż w ich publikacjach dominuje zwykle spojrzenie amerykanocentryczne i trudno byłoby odnieść te wyniki do firm polskich, to i tak warto przyjrzeć się kluczowym wnioskom raportu:
zmiany klimatyczne priorytetem dla firm w obszarze zrównoważonego rozwoju (wzrost o 14 pp w stosunku do ubiegłego roku), kolejne miejsce zajęły etyka oraz polityka włączenia i różnorodności
zainteresowanie ze strony inwestorów staje się jednym z głównych czynników rozwoju CSRu
ponad połowa badanych firm deklarowała włączenie kwestii zrównoważonego rozwoju do planowania strategicznego, ale tylko 17% uzależniała bonusy prezesa od osiągnięcia celów związanych ze zrównoważonym rozwojem
Stowarzyszenie „Dla Ziemi” od 11 lat pracuje na rzecz integracji z polskim społeczeństwem osób starających się o nadanie statusu uchodźcy. W Ośrodkach dla Cudzoziemców przebywają rodziny, które spędzają tam długie miesiące, a nawet lata w oczekiwaniu na decyzję.
Zbliżają się ferie zimowe, które dla większości dzieci są czasem zabawy, przyjemności, odpoczynku od nauki. Dzięki Waszym wpłatom dzieci z Ośrodka dla Cudzoziemców w Łukowie będą mogły wyjść poza ośrodek, a wolontariuszki i wolontariusze dojechać do ośrodka, kupić potrzebne materiały plastyczne i zorganizować ten czas dzieciom, by był dla nich pięknym wspomnieniem w ich niełatwym życiu. Ferie i wycieczki dla dzieci i dorosłych stowarzyszenie organizuje od wielu lat. Za każdym razem słysząc, że są to najpiękniejsze dni, które spędzają w Polsce. Dni, które pozwalają wrócić pamięcią do dawnego, normalnego życia.Wpłać równowartość 2 kaw, które pijesz (i mam nadzieję, że nie jest to małe i tanie espresso ;), a dzieci z ośrodka w Łukowie będą miały prawdziwe ferie! Brakuje już tylko 700 PLN! https://zrzutka.pl/ferie-zimowe-dla-dzieci-z-osrodka-dla-cudzoziemcow-w-lukowie
PS. Wykład? Warsztat? Szkolenie? Moderacja? Zobacz jak możemy współpracować
Nigdy nie robiłam noworocznych planów ani postanowień. Ale przecież zawsze można spróbować :)
Od Nowego Roku co piątek proponuję Wam lekturę i akcję, bo formuła think&do była i jest mi bliska. 3 ciekawe teksty i 1 dobra akcja.Wybór tematów jest całkowicie subiektywny, jak ktoś mnie zna, to wie, że interesują mnie bardzo różne rzeczy od innowacji społecznych przez sytuację w Iranie, wybory w USA i polską politykę do zarządzania różnorodnością czy fundraisingu. Przestałam już starać się sfokusować i specjalizować w jednej dziedzinie, zresztą talent Focus mam w teście Gallupa na 29 na 34 miejsca ;) i wierzę, że moja supermoc to łączenie różnych dziedzin, ludzi i tematów. Będę szukać wspólnego mianownika.
Chętnie posłucham Waszego feedbacku, nadal poszukuję jakiejś dobrej nazwy, nie mam też logo ani grafiki, ale zrobione jest ważniejsze od doskonałego, no i żal by było nie wykorzystać entuzjazmu, który mam myśląc o tym projekcie, więc do dzieła!
3 teksty z 2019 roku, których nie można przegapić i 1 akcja książkowa
Genialny wywiad “Kryzys wieku średniego: Niezrealizowane możliwości zaczynają wyć i krzyczeć. Nagle zdajesz sobie sprawę, że umrzesz” Agnieszki Jucewicz z prof. Bartłomiejem Dobroczyńskim chodził za mną przez wiele miesięcy, a metafory kryzysu wielku średniego śnią mi się nadal. Tekst wysyłałam różnym znajomym w wieku ok. 40+ i odbyliśmy dużo ciekawych dyskusji.
“Gdyby ktoś spytał, co jest dla mnie najlepszą metaforą życia, tobym powiedział, że przypomina mi ono poruszanie się po ogromnym lejku. Na początku tej umownej dorosłości znajdujesz się na samej górze, na zewnętrznej krawędzi tego lejka, gdzie masz potężny obszar do spenetrowania i bardzo szeroki horyzont, ale w miarę upływu czasu, z każdym kolejnym ruchem, schodzisz coraz niżej, kręgi, które zataczasz, robią się coraz węższe, coraz mniej widzisz i coraz bliżej jesteś wylotu, który prowadzi przez długą i wąską rurę gdzieś na zewnątrz, czyli do śmierci.
Jakby miał pan umiejscowić na tym lejku kryzys wieku średniego, to gdzie by się on znalazł?
– To jest moment, tuż zanim wpadniesz w ten tunel.
Kanadyjski psychoanalityk z lat 60. ubiegłego wieku Elliott Jaques, któremu przypisuje się autorstwo terminu „kryzys wieku średniego”, choć wiadomo, że te doświadczenia opisywali przed nim inni, naszkicował to tak: do połowy życia człowiek wspina się na szczyt, ten szczyt go motywuje, a on wyobraża sobie, że jak tam dojdzie, to nie wiadomo, co się wydarzy. W końcu staje na górze i widzi, że droga dalej prowadzi już tylko w dół i nagle się kończy.
– To jest genialny obraz. Przy czym paradoksalnie on się wcale nie różni od tego z lejkiem. Oba opowiadają o tym, że kryzys wieku średniego to jest moment, w którym ty, mając często sporo umiejętności, wiele rzeczy już zrealizowanych, dostrzegasz, że jesteś ograniczona. Te ograniczenia są różnego rodzaju i nie da się ich określić jednym słowem czy tweetem. Gdybyśmy jednak chcieli to zrobić dość brutalnie, to można powiedzieć tak: nagle zdajesz sobie sprawę, że umrzesz. I nie jest to już abstrakcja.”
W 2019 roku fundacja Szkoła Liderów obchodziła 25-lecie, to świetny moment, żeby zastanowić się jak zmieniło się liderstwo w świecie społeczno-politycznym i jakiego typu przywódców i przywódczyń potrzebujemy. Kasia Czayka-Chełmińska i Przemek Radwan opowiedzieli o tym w wywiadzie dla portalu ngo.pl
“P. R.-R.: – Nasz problem polega na tym, że mamy za mało liderów, ludzi, którzy „chcą się wychylić”. Michał Kulesza mawiał, że obrazem polskiej demokracji jest kondycja wspólnot mieszkaniowych, które niby są najbliżej, a jest problem ze znalezieniem ludzi, którzy wejdą do zarządu. To nie jest tak, że lider nas wyklucza, wręcz przeciwnie, każdy z nas może stać się liderem. Zbyt mało osób robi ten krok, który jest konieczny do rozwiązania problemów świata, od wspólnoty mieszkaniowej, szkoły, przez gminę, powiat, aż po parlament, Unię Europejską, etc.
K. Cz.-Ch.: – Nasi absolwenci skarżą się jednak czasem na zjawisko klientelizmu obywatelskiego. Temu, na kogo zagłosujemy w wyborach, powierzamy odpowiedzialność za nasz los i problemy. To, w jaki sposób sprawuje się przywództwo, może to wzmacniać lub osłabiać.
Patagonię znają wszyscy interesujący się CSRem, filmik z jej założycielem Yves’em Chouinardem często pokazuję na zajęciach ze studentami. W zeszłym roku 80-letni Yves udzielił ciekawego wywiadu w The Guardian, a rok wcześniej w Fast Company.
Żadna inna firma tak konsekwentnie nie włączała zagadnień ekologicznych i etycznych do swoich działań, a reklama “Nie kupuj tej kurtki” umieszczona w Black Friday 2011 roku w The New York Times przeszła do kanonu marketingu.
Ale warto wiedzieć, że od 2008 roku CEO Patagonii jest Rose Marcario i to ona uzyskała dla firmy certyfikat B-corp (o B-corpach na pewno jeszcze będę pisać).
Masz w domu książki, których już nie czytasz, a które chcesz przekazać innym? 📚📚📚
Wejdź na stronę www.poczytajmi.pl i zamów możliwość darmowego nadania paczki w paczkomacie InPost. Przekaż literaturę na projekt, który realnie rozwija czytelnictwo w całej Polsce 📦📦
1. Wejdź na stronę www.poczytajmi.pl i wypełnij widoczny formularz. Możesz zamówić przyjazd kuriera lub samodzielnie nadać przesyłkę w paczkomacie InPost. 2. Na podany w formularzu adres e-mail, otrzymasz etykietę, którą należy nakleić na paczkę z książkami. 3. Zanieś paczkę do paczkomatu, przyłóż kod kreskowy do czytnika kodów w urządzeniu i postępuj zgodnie z instrukcjami.
Przesyłka jest całkowicie bezpłatna.
Jak to działa?
Książki, zostaną posegregowane i wysyłane do konkretnych czytelni. Przygotowujemy indywidualne paczki, odpowiadające zapotrzebowaniu danej biblioteki. W ten sposób wsparto kilkadziesiąt miejsc, projekt stale nawiązuje kontakt z czytelniami w całym kraju. Wspiera zarówno małe biblioteki wiejskie, jak i ogromne biblioteki miejskie. Wysyła literaturę do szkół, domów dziecka i bibliotek w szpitalach.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o projekcie, wejdź na stronę internetową www.poczytajmi.pl
Innowacje społeczne, polityka, odpowiedzialny biznes, organizacje pozarządowe, przywództwo kobiet, fundraising, to tylko niektóre tematy 3 wartościowych artykułów i 1 akcji, do których zachęcam i którymi dzielę się z Wami co tydzień.