Perspektywy ESG, debata wokół różnorodności, zawieszenie USAID i Równość od kuchni, czyli #3teksty1akcja 6/2025

Perspektywy ESG, debata wokół różnorodności, zawieszenie USAID i Równość od kuchni, czyli #3teksty1akcja 6/2025

Podczas spotkania Rady Programowej Centrum Nauki Kopernik zatwierdziliśmy ubiegłoroczne raporty i sprawozdania, zainspirowałam się wyzwaniami w obszarze różnorodności jednej z firm z branży logistycznej, miło było też wrócić do tradycji spacerów i rozmów o biznesie i zarządzaniu z moim ulubionym mecenasem z kancelarii Legalden :)

A dzisiaj polecam rozmowę o ESG prof. Roka z Marcinem Milczarskim, artykuł o ekonomicznych aspektach różnorodności w amerykańskich firmach, skutki zawieszenia amerykańskiej pomocy w ramach USAID oraz materiały edukujące o równości od kuchni.

grafika PIBR
  • Ile lat liczy najstarszy tekst o społecznej odpowiedzialności biznesu?
  • Czy celem biznesu jest ESG?
  • Jak szacować, mierzyć, liczyć pozytywny wpływ?

Nawet jeśli nie byłeś_aś na konferencji Razem dla ESG zorganizowanej przez Polską Izbę Biegłych Rewidentów, to możesz obejrzeć rozmowę Prof. Bolesława Roka z Marcinem Milczarskim, w której pojawia się i Peter Drucker i Chiny i teza, że na ESG zyskają tylko audytorzy i plany ESRSów sektorowych i dużo więcej ciekawostek, anegdot i praktycznych porad. Więc naprawdę warto obejrzeć.

Przeczytałam ostatnio wiele artykułów i dyskusji wokól decyzji amerykańskich firm dotyczących zarządzania różnorodnością. Dużo mówi się o politycznych przyczynach wycofywania się z programów DEI pomijając czynniki stricte ekonomiczne.

Artykuł „The Billions of Dollars the Current DEI Debate Is Dismissing” autorstwa Katiki Roy podkreśla, że różnorodność, równość i inkluzywność (DEI) to nie tylko kwestia sprawiedliwości społecznej, ale przede wszystkim ogromna szansa ekonomiczna.

  1. Ekonomiczne straty wynikające z nierówności
    • Luka płacowa między kobietami a mężczyznami kosztuje amerykańskich podatników 512 miliardów dolarów rocznie. Niższe wynagrodzenia kobiet prowadzą do mniejszych wpływów podatkowych i większej zależności od programów socjalnych.
    • Historycznie, wzrost zatrudnienia kobiet napędza gospodarkę – między 1970 a 2016 rokiem oznaczało to 2 biliony dolarów więcej w PKB USA.
  2. Uczestnictwo kobiet na rynku pracy a stabilność gospodarcza
    • Po pandemii na rynku pracy nadal brakuje 684 000 kobiet.
    • Zwiększenie zatrudnienia kobiet może pomóc w rozwiązaniu 56% niedoboru pracowników (1,2 miliona wakatów).
    • Większy udział kobiet w rynku pracy pomaga w walce z inflacją i stabilizuje gospodarkę w kontekście zmian demograficznych.
  3. Potencjalne zyski dla gospodarki
    • $1,9 bln – większe uczestnictwo kobiet w rynku pracy.
    • $512 mld – eliminacja luki płacowej.
    • $699 mld – większa różnorodność w zawodach.
    • Łącznie: $3,1 biliona dodatkowego wkładu do gospodarki USA.
  4. Rola firm w promowaniu równości
    • Przedsiębiorstwa powinny działać zgodnie z zasadą „equity by design”, co przynosi korzyści finansowe.
    • Badania wykazują, że każdy 10% wzrost równości płci zwiększa przychody firm o 1–2%.
  5. Strategie dla firm
    • Równość szans: Mimo że kobiety stanowią 58% absolwentek uczelni i 47% osób na rynku pracy, tylko 10,4% CEO firm z listy Fortune 500 to kobiety.
    • Równość w kształceniu: Do 2030 roku 39% kluczowych umiejętności zawodowych ulegnie zmianie. Kobiety powinny mieć równe szanse na rozwój zawodowy i awanse.
  6. Liderzy korporacyjni wspierający DEI
    • Firmy jak JPMorgan Chase, Goldman Sachs, Cisco, Apple, Microsoft i Costco zwiększają swoje zaangażowanie w DEI, widząc w tym strategię biznesową.
    • CEO JPMorgan Chase, Jamie Dimon, podkreślił, że inwestowanie w zróżnicowane grupy społeczne wzmacnia nie tylko społeczności, ale i wyniki finansowe firmy.

Artykuł argumentuje, że DEI to nie tylko etyczny wybór, ale inteligentna decyzja biznesowa i ekonomiczna. Firmy i gospodarka USA nie mogą sobie pozwolić na ignorowanie potencjału $3,1 biliona dolarów, który przyniosłaby większa równość płci w miejscu pracy.

grafika Konsorcjum Migracyjne

Prezydent Trump podjął decyzję o zawieszeniu funduszy USAID – agencji rozwoju międzynarodowego, założonej w 1961 roku przez prezydenta Johna F. Kennedy’ego. Zarządzała ona ok. około 60% pomocy zagranicznej w USA, co daje kwotę 43,79 mld USD rocznie.

W swoim komentarzu w New York Timesie, Samantha Power, była szefowa USAID za czasów Bidena, nazwała te działania jednymi z najkosztowniejszych błędów w amerykańskiej polityce zagranicznej:

„Unless these cruel and immensely counterproductive actions are reversed by the administration — or Republicans in Congress join Democrats in an effort to roll them back — future generations will marvel that it wasn’t China’s actions that eroded U.S. standing and global security, paving the way for Beijing to become the partner of choice around the world. Instead, it was an American president and the billionaire he unleashed to shoot first and aim later, eliminating an institution that is a cost-effective example of what once distinguished the United States from our adversaries.”

Cięca budżetowe dotknęły także polskich organizacji społecznych, które pracują z migrantami i migrantkami, fundusze utraciły m.in. Kampania Przeciwko Homofobii, Helsińska Fundacja Praw Człowieka czy Feminoteka. O konsekwencjach decyzji pisze także na swoim blogu Anna Dąbrowska z Homo Faber:

„W 2024 roku USAID odpowiadała za 42% udzielanej pomocy humanitarnej na świecie. W 2023 roku najwięcej środków z programów USAID trafiło do Ukrainy, Etiopii, Jordanii, Demokratycznej Republiki Konga, Somalii, Jemenu, Afganistanu, Nigerii, Sudanu Południowego i Syrii. Programy USAID skupiały się na dostarczaniu podstawowej pomocy humanitarnej: żywności, wody, opieki medycznej.

To teraz uruchommy na chwilę wyobraźnię i spróbujmy sobie wyobrazić co się może stać, jak tych serwisów nagle nie ma, od wczoraj. No dalej, to nic trudnego! Głód, epidemie, gigantyczny wzrost śmiertelności, wojny domowe, masowe ruchy migracyjne.
Hej, Europo, jesteś na to gotowa? Z niewydolnym prawem migracyjnym? Zawieszaniem prawa do azylu? Murami? Paktem o migracji i azylu, który na nic nas nie przygotowuje?”

grafika Kulczyk Foundation

Kulczyk Foundation wydała materiały edukacyjne #RównośćOdKuchni w postaci scenariuszy zajęć lekcyjnych dla różnych grup wiekowych.

Czego m.in. można dowiedzieć się z materiałów i scenariuszy autorstwa prof. UAM dr hab. Iwony Chmury – Rutkowskiej:

  • Z czego bierze się i w czym się przejawia „wyuczona bezradność chłopców”?
  • Dlaczego równość w angażowaniu chłopców i dziewcząt w prace domowe jest ważna?
  • Dlaczego właśnie gotowanie jest jedną z najbogatszych w różnorodne wyzwania i przyjemne doznania aktywnością w domu?
  • Jakich zasad warto przestrzegać przy okazji gotowania z dziećmi?

Z materiałów mogą korzystać nie tylko nauczyciele_ki, wychowawcy, opiekunowie_ki, ale również rodzice czy dziadkowie.

Można poruszyć temat przy wspólnym gotowaniu lub przeprowadzić zajęcia na podstawie scenariuszy, które poruszają temat równości płci i uwrażliwiają dzieci na kwestię równego podziału obowiązków domowych.



Jeśli poczułaś, poczułeś się zainspirowana_y tym newsletterem i jego treściami, możesz postawić mi kawę :) Pijam i espresso i cappuccino, a latem iced coffee :)

Wykład? Warsztat? Szkolenie? Moderacja? Wszystko możliwe online. Zobacz jak możemy współpracować.

PS. Poczytaj inne wpisy na blogu albo zapisz się do newslettera!

Wszystkie twarze filantropii, luka płacowa, nauczyciel_ka 2040 i wybory prezydenckie 2025, czyli #3teksty1akcja 37/2024

Wszystkie twarze filantropii, luka płacowa, nauczyciel_ka 2040 i wybory prezydenckie 2025, czyli #3teksty1akcja 37/2024

Październik to miesiąc, w którym dzieje się tyle wydarzeń z obszaru ESG, że nawet nie wiadomo o czym pisać… Moja inspiracja z tego tygodnia to wyjazdowe posiedzenie Rady Centrum Nauki Kopernik, w trakcie którego zobaczyliśmy jak działa SOWA – Strefa Odkrywania, Wyobraźni i Aktywności w Rybniku i zwiedziliśmy wspaniale odrestaurowaną kopalnię Ignacy, w której działa największa maszyna parowa w Europie. Oprowadzali nas byli pracownicy kopalni, którzy mieli duże zasługi w tym, żeby to miejsce nadal żyło i służyło lokalnej społeczności.

Dzisiaj proponuję Wam książkę z ciekawymi wywiadami o współczesnej filantropii, przeczytajcie jak prezes Salesforce’a załatał lukę płacową i dowiedzcie się jaki może być nauczyciel_ka przyszłości. Pomóżcie też w strategicznym planowaniu działań społecznych przed wyborami prezydenckimi.

Czy faktycznie „Wszyscy jesteśmy po tej samej stronie” jak twierdzą Małgorzata i Paweł Łukasiak w nowej publikacji Akadamii Rozwoju Filantropii?

Zebrali oni bardzo różnorodne grono osób od lat zajmujących się różnymi aspektami filantropii, rozwoju społecznego, od filantropii współdzielenia, przez lokalną, feministyczną aż po progresywną.

We wstępie autorzy piszą:

„Współczesna filantropia ma wiele poziomów i zastosowań. Spróbujmy wyobrazić sobie „drzewo filantropii”. Każdy z konarów to inny jej nurt”.

To naprawdę niezwykłę kompendium i ogrom wiedzy i doświadczenia rozmówców i rozmówczyń, cieszę się, że mogłam też opowowiedzieć o moich inspiracjach i powiązaniach filantropii z CSR/ESG i inwestowaniem impaktowym:

P.Ł.: A czy mamy jakieś inspiracje z zagranicy na działania w duchu nowoczesnej
filantropii?

MP: Tak, jest świetny przykład z USA. Są trzy kobiety filantropki: Michelle Obama, Melinda Gates i Amal Clooney. Każda z nich prowadzi własną działalność, oczywiście Melinda Gates największą. Panie pojechały razem do Malawi, żeby wziąć udział w kampanii promującej wprowadzenie zakazu przymusowych małżeństw dla dziewczynek w tym kraju. Każda z nich zajmuje się trochę innym obszarem, ale w tym przypadku postanowiły zająć się tym problemem razem, chcą, by w ciągu kilku lat całkowicie zlikwidować ten proceder. Oczywiście będziemy obserwować, co się w tym projekcie dzieje. To jest właśnie myślenie impaktowe. I to jest coś, czego mi brakuje: po pierwsze – oparcie na danych: że dokładnie wiadomo, ile takich dziewczynek poniżej 15. roku życia tam jest, ile takich małżeństw jest zawieranych i co trzeba zrobić, żeby ten problem wyeliminować. Mam wrażenie, że w Polsce bardzo dużo organizacji coś robi, ale nie diagnozuje problemu, nie ma żadnych danych, nie wie, co robić, żeby ten problem w całości rozwiązać, tylko pracuje nad tym od 20 lat.


P.Ł.: Całkiem dobrze z tego żyjąc.
M.P.: Zawsze będą głodne dzieci, zawsze trzeba będzie je karmić. Ale jeśli myślimy o tym w większej skali, no to myślmy raczej, co robić, żeby problem głodu wyeliminować realnie. W ogóle musi się tu pojawić filantropia kobieca, bo uważam, że to jest przyszłość. Sama Melinda Gates i firma Pivotal Ventures, którą założyła niezależnie od fundacji, starają się wspierać kobiety i to jest świetny przykład takiego myślenia.”

Polecam lekturę :)


W 2015 roku, Cindy Robbins i Leyla Seka, dwie starsze menedżerki Salesforce, zwróciły uwagę CEO, Marcowi Benioffowi, że kobiety w firmie mogą być wynagradzane gorzej niż mężczyźni na tych samych stanowiskach. Benioff początkowo nie wierzył w istnienie takich dysproporcji, ale zgodził się na przeprowadzenie audytu płac.

Wyniki ujawniły znaczące różnice w wynagrodzeniach w różnych działach, co skłoniło Salesforce do natychmiastowego dostosowania pensji, kosztem 3 milionów dolarów. W kolejnych latach firma przeprowadzała kolejne audyty, wydając łącznie 8,7 miliona dolarów na wyrównanie płac.

Benioff podkreśla, że walka o równość płac jest skomplikowana i wymaga ciągłych działań, ale przynosi korzyści biznesowe i reputacyjne, takie jak lepsze wyniki finansowe i wyższe miejsca w rankingach najlepszych miejsc pracy.

„Equalizing pay wasn’t an easy process, or a cheap one: After our third pay assessment, we’d spent a total of $8.7 million addressing differences in pay based on gender, race, and ethnicity.

But it has already begun to pay off in incalculable ways, and its benefits will continue to accrue for years. Already, our commitment to equality has helped land us the number one spot on Fortune’s list of best companies to work for, as well as the top spot on People magazine’s list of “Companies That Care” two years in a row. And it has contributed to our ability to attract the very best and brightest talent in the country.”

A artykule w Wired znajdziecie całość tej historii, ciekawy case dla wielu firm zwłaszcza w perspektywie raportowania #GenderPayGap.

Niedawno obchodzili_łyśmy Dzień Edukacji Narodowej, to zawsze dobry czas do refleksji nad systemem edukacji i kondycją nauczycieli i nauczycielek. Teach for Poland wydał ciekawy raport Nauczyciel_ka 2040, o którym piszą tak:

„Raport „Nauczyciel_ka 2040” powstał, aby spojrzeć na ten zawód z nowej perspektywy – z odwagą, entuzjazmem i wiarą w to, że edukacja w Polsce może być źródłem pozytywnych zmian.

W centrum tej zmiany stawiamy osobę nauczyciela. To profesja, która niesie ze sobą nieograniczony potencjał, sprawczość, moc wpływu oraz możliwość kształtowania i rozwoju nie tylko edukacji, lecz także przyszłych pokoleń.

W świecie, gdzie technologie zmieniają edukację, a relacje międzyludzkie stają się coraz bardziej złożone, nauczyciele będą liderami zmiany i gwarantami zaspokojenia najgłębszych potrzeb, wyposażonymi w unikalne umiejętności i zdolności do przewodzenia nowym pokoleniom w tych zmianach, a także gwarantami edukacji wydarzającej się w kontakcie z innym człowiekiem.

Dlaczego taki raport jest potrzebny? Zbyt często słyszymy o przemęczonych, niedocenionych, zmagających się z codziennymi wyzwaniami nauczycielach. Jednak my widzimy dużo więcej – profesję pełną pasji, przestrzeń do działania i wychowania przyszłych liderów, innowatorów i twórców.

Chcemy pokazać, że nauczyciel to zawód z przyszłością, kluczowy dla kształtowania przyszłości Polski – dynamicznej i pełnej wyzwań, ale przede wszystkim możliwości.

Raport i kampania, jaką podejmujemy w tym temacie, ma na celu stworzenie inspirującego środowiska dla młodych ludzi, pobudzenie ich kreatywności w myśleniu o edukacji, a finalnie zachęcenie ich do wyboru ścieżki zawodowej, jaką jest praca nauczyciela, i włączenia się w proces fascynujących zmian, przed jakimi stanie szkoła.

Ten raport nie jest tylko zbiorem danych. To opowieść o możliwościach i marzeniach. To głos młodych ludzi, którzy choć dzisiaj często nie dostrzegają w zawodzie nauczyciela swojej przyszłości, noszą w sobie potencjał i pasję, które mogą zmienić obraz polskiej edukacji”

Przeczytajcie cały raport i sprawdźcie która z nauczycielskich ról – odkrywca_czyni talentów, lokalny_a lider_ka, przewodnik_czka rozwoju cyfrowego, a może architekt_ka rozwoju społecznego będzie najważniejsza w przyszłości.

grafika Akcja Demokracja

Wiosną 2025 roku odbędą się wybory prezydenckie. Jaka będzie frekwencja? Czy jako społeczeństwo obywatelskie potrzebujemy kolejnej mobilizacji? Czy wiemy czego wymagać od potencjalnych kandydatów i kandydatek?

Akcja Demokracja potrzebuje Twojego wkładu w planowanie strategiczne.

Wypełnij krótką ankietę, dzięki której lepiej zaplanują działania przed wyborami prezydenckimi!



Jeśli poczułaś, poczułeś się zainspirowana_y tym newsletterem i jego treściami, możesz postawić mi kawę :) Pijam i espresso i cappuccino, a latem iced coffee :)

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Dziękuję!

Wykład? Warsztat? Szkolenie? Moderacja? Wszystko możliwe online. Zobacz jak możemy współpracować.

PS. Poczytaj inne wpisy na blogu albo zapisz się do newslettera!

Neuroróżnorodność w pracy, cele ESG w wynagrodzeniach, SDG w polskim biznesie i kampania Otwarci na zmianę, czyli #3teksty1akcja 18/2024

Neuroróżnorodność w pracy, cele ESG w wynagrodzeniach, SDG w polskim biznesie i kampania Otwarci na zmianę, czyli #3teksty1akcja 18/2024

Żal było wyjeżdzać z pięknego Trójmiasta, ale w Warszawie czekały na mnie m.in. webinar dla organizacji pozarządowych przygotowujących się do tegorocznej edycji konkursu Effie Polska, przygotowania do wywiadu na Festiwalu Sektor 3.0 oraz początek obchodów 30-lecia Szkoły Liderów, więc jednak wróciłam ;)

A dzisiaj polecam wartościowy tekst o neuroróżnorodności, raport o celach ESG w wynagrodzeniach członków i członkiń zarządów, raport o realizacji celów zrównoważonego rozwoju w polskim biznesie oraz kampanię „Otwarci na zmianę” na rzecz zmian w polskiej szkole.

W artykule na portalu Transfer HUB Joanna Jakś bardzo dobrze tłumaczy czym jest neuroróżnorodność i jak budować środowisko pracy, które świadomie wspiera neuroróżnorodnych pracowników i pracowniczki.

„Jak zatem najprościej określić neuroróżnorodność – neurodywergencję? To naturalne zróżnicowanie ludzkich mózgów, które obejmuje pełne spektrum działania i rozwoju układu nerwowego. Dzięki temu zróżnicowaniu możemy m.in. obserwować:

  • różnorodne zachowania ludzkie, 
  • różnice w poziomie wrażliwości sensorycznej (zdolności do odbierania i przetwarzania bodźców),
  • niestandardowe sposoby komunikacji, 
  • różnice w możliwości koncentracji i uwagi, 
  • odmienności w sposobach myślenia i przetwarzania danych,
  • różne sposoby reagowania.

Neuroróżnorodność jest pojęciem pojemnym, ponieważ wypływa z szerokiego spektrum ekspresji genów. Najważniejszym elementem w tej teorii jest fakt, że różnice nie są patologią, tylko elementem naturalnym. Człowiek neuroróżnorodny nie potrzebuje naprawy, a jedynie wsparcia – szczególnie w obszarze dostosowania przestrzeni i akceptacji wyzwań.”

grafika FOB

Forum Odpowiedzialnego Biznesu i Chepter Zero Poland przygotowały ciekawą analizę. Tematyka wynagrodzeń osób zasiadających w zarządzie w powiązaniu z celami ESG staje się częścią rzeczywistości biznesowej. Dzieje się to m.in. na skutek presji regulacyjnej, ale także rosnącej świadomości organów zarządczych w zakresie istotności celów niefinansowych w polityce organizacji. W rezultacie obserwuje się wzmożone działania służące raportowaniu kwestii zrównoważonego rozwoju, a co za tym idzie, potrzebę wypracowywania planów osiągania konkretnych wskaźników w obszarach społecznym, środowiskowym i zarządczym. Cele raportowania zrównoważonego rozwoju wymagają przemyślenia sposobu prowadzenia biznesu, zidentyfikowania kluczowych zagadnień oraz działań wdrożeniowych pozwalających na rozwój w obszarach strategicznych.

W analizie tematycznej znajdziecie opracowania dotyczące zagadnień takich jak m.in.:

  • wymogi regulacyjne związane z ustalaniem celów ESG, 
  • rola ESG w celach spółki,
  • rola rad nadzorczych w wyznaczaniu i monitorowaniu celów ESG.

Obszerną część publikacji stanowią także praktyczne przykłady dobrych praktyk rynkowych z obszaru polityki wynagrodzeń członków i członkiń zarządów w kontekście celów dotyczących aspektów ESG.

Warto przeczytać!

grafika PIE

Według ONZ, Polsce uda się do 2030 r. osiągnąć 56 proc. szczegółowo zdefiniowanych celów zrównoważonego rozwoju (SDGs).

Z badań Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że choć 78 proc. dużych firm oraz 64 proc. średnich słyszało o celach zrównoważonego rozwoju, długofalową strategię działań w tym obszarze ma jednak jedynie 43 proc. dużych i tylko 2 proc. średnich firm. Realizację jakichkolwiek celów SDG deklaruje 64 proc. dużych firm oraz tylko 7 proc. średnich.

grafika PIE

Spośród wszystkich celów zrównoważonego rozwoju Polskie firmy uznają, że mają największy wpływ na dbanie o dobrostan i zdrowie pracowników i pracowniczek. Zdecydowanie mniejszą wagę przywiązują firmy do celów związanych z działaniami w obszarze innowacyjności, wzrostu gospodarczego oraz celami środowiskowymi. Niestety również cel 5 – Równość płci jest realizowany poniżej średniej UE.

Takie wnioski płyną z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Realizacja celów zrównoważonego rozwoju w polskim biznesie”.

Choć od ćwierć wieku człowiek może w sekundę znaleźć dowolną informację, dalej spędza dwie pierwsze dekady życia wkuwając na pamięć.

Fundacja „Zwolnieni z Teorii” zainicjowała kampanię „Otwarci na zmianę”, mającą na celu podkreślenie pilności zmian w polskiej szkole. Kampania promuje integrację umiejętności przyszłości, takich jak kreatywność i krytyczne myślenie, do programów nauczania, aby lepiej przygotować uczniów i uczennice do życia i pracy w dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości. Inicjatywa wykorzystuje nowoczesne technologie do demonstracji ograniczeń tradycyjnych metod nauczania, jednocześnie wzywając do wprowadzenia edukacji, która inspiruje do myślenia krytycznego i rozwiązywania rzeczywistych problemów.

Czas zabrać głos i wspólnie otworzyć się na zmianę w polskiej szkole!

Podpisz list otwarty!



Jeśli poczułaś, poczułeś się zainspirowana_y tym newsletterem i jego treściami, możesz postawić mi kawę :) Pijam i espresso i cappuccino, a latem iced coffee :)

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Dziękuję!

Wykład? Warsztat? Szkolenie? Moderacja? Wszystko możliwe online. Zobacz jak możemy współpracować.

PS. Poczytaj inne wpisy na blogu albo zapisz się do newslettera!

Wyniki PISA, Start w dorosłość, ślad węglowy i zawody w 2040, czyli #3teksty1akcja 48/2023

Wyniki PISA, Start w dorosłość, ślad węglowy i zawody w 2040, czyli #3teksty1akcja 48/2023

Końcówka roku to mieszkanka dopinania projektów i świątecznych rozmów z wieloma osobami, których nie widziało się często przez cały rok ;) Dzięki zaproszeniu na spotkanie świąteczne Forum Odpowiedzialnego Biznesu (dziękujemy Marysiu!) spotkali_łyśmy się w gronie „starego” zespołu FOBu, co zawsze jest niezwykle miłe i uświadamia mi jakie miałam szczęście pracując z takimi ludźmi! Wybrałam się też do Częstochowy, żeby nagrodzić zwycięzców i zwyciężczynie w konkursie „Magia wartości – influencerzy dobra”, zadumałam na konferencji o usamodzielniających się wychowankach domów dziecka i wzruszałam podczas gali konkursu Złote Spinacze (o mojej ulubionej nagrodzonej kampanii będzie za tydzień).

Dzisiaj zapraszam Was do eksperckiej refleksji Magdy Radwan-Röhrenschef o wynikach badania umiejętności polskich 15-latków_ek, przeczytajcie raport Fundacji Dobrych Inicjatyw i Ośrodka Ewaluacji o wyzwaniach startu w dorosłość wychowanków instytucjonalnej pieczy zastępczej, dowiedzcie się czym jest ślad węglowy, jak go mierzyć i raportować oraz zróbcie sobie quiz, który pokaże kim możecie zostać w 2040 roku.

grafika Instytut Badań Edukacyjnych

Jako matka 15-latki szczególnie uważnie śledziłam tegoroczne wyniki badania PISA, mam też szczęście mieć znajome osoby, które od lat zajmując się edukacją, potrafią je ciekawie interpretować. W wywiadzie dla oko.press Magdalena Radwan-Röhrenschef, prezeska fundacji Dobre Edukacji odpowiada:

Co cię najbardziej zmroziło w tegorocznych wynikach?

Cios w szczękę? 23 proc. 15-latków i 15-latek w Polsce nie osiąga podstawowego poziomu kompetencji, który jest niezbędny do dorosłego życia. Być może jeszcze zdążą w jakiś sposób to nadrobić, ale na tym etapie edukacji to będzie bardzo trudne. I to naprawdę zatrważające. UNICEF jakiś czas temu opublikował raport dotyczący dobrostanu dzieci i młodzieży. Za jeden z wymiarów dobrostanu uznał minimalny poziom umiejętności. To znaczy, że jeżeli go nie masz, to nie jesteś w stanie brać udziału w rzeczach, które tego wymagają.

Na przykład?

Nie jesteś właśnie w stanie korzystać z internetu bezpiecznie i ze zrozumieniem. Pamiętamy, że cele rozwojowe ONZ mówią o tym, że nie powinniśmy mieć w społeczeństwie więcej niż 15 proc. tych, którzy nie osiągają podstawowego poziomu kompetencji. To poziom, którego nie powinniśmy przekraczać, żeby utrzymać bezpieczeństwo dla społeczeństwa.

Chodzi o odporność na populizm, los demokracji, poziom wykluczenia. Dla Polski te 23 proc. to bardzo zła wiadomość. Plasujemy się poniżej średniej OECD, która wynosi 25 proc.

W Kambodży to jest, dla porównania, 92 proc. I mimo że w globalnym porównaniu nie wypadamy tak źle, najniższe poziomy kompetencji powinny nas martwić. Szczególnie że do tej pory opowiadaliśmy sobie historię, że jesteśmy krajem dobrej nowiny edukacyjnej, wśród najlepszych na świecie i zrobiliśmy największy postęp.

I ta narracja padła w tym sensie, że pogorszyły nam się wyniki i już nie jesteśmy tygrysem PISA. Jesteśmy na poziomie średniaków. Przedstawiciele systemów edukacyjnych, którzy przyjeżdżali do nas przez ostatnią dekadę, żeby się od nas uczyć, teraz nas wyprzedziły. Czyli z tej turystyki wzięły lekcję i ją wykorzystały.

A my nie dość, że nie dowozimy wyników, to na dodatek pogorszyliśmy wskaźniki, które już wcześniej były dużym „ale”. Znacząco spadło poczucie przynależności do szkoły i zadowolenia z życia.”

Czy w Polsce istnieją jeszcze instytucjonalne placówki pieczy zastępczej, zwane potocznie domami dziecka? Tak, jest ich ponad 1300 i mieszka w nich ponad 16 tys. wychowanków_ek. Czy zastanawiałeś_aś się kiedyś co dzieje się z tymi z nich, którzy stają się dorośli i muszą sami_e znaleźć pracę czy mieszkanie?

Średni wiek usamodzielnienia przeciętnego dziecka w Polsce wynosi prawie 29 lat (Eurostat). Tymczasem 18-latki, które nie kontynuują nauki, muszą ponad dekadę wcześniej opuścić dom dziecka i rozpocząć samodzielne życie. Wielu z nich nie ma gdzie mieszkać, aż 40% badanych nie ma stałej pracy, a jedynie 31% opuszczając placówkę otrzymało wsparcie emocjonalne – wynika z Raportu „Start w dorosłość. Sytuacja młodych dorosłych po doświadczeniu życia w instytucjonalnej pieczy zastępczej”.
To pierwszy od wielu lat, kompleksowy raport, zrealizowany przez Ośrodek Ewaluacji dla Fundacji Dobrych Inicjatyw. Jaki los czeka dzieci za progiem placówki i co zrobić, aby zapewnić im bezpieczny start w dorosłość?

„Badania pokazały, że wielu wychowanków pieczy zastępczej po opuszczeniu placówki opiekuńczo- wychowawczej wpadnie w tzw. „czarną dziurę”. Jako solidarne społeczeństwo mamy obowiązek naprawić tę sytuację i upomnieć się o dzieci oraz młodzież, które zostały zawiedzione w podstawowej komórce społecznej – we własnej rodzinie. Raport, to dopiero pierwszy krok na drodze do realnej zmiany. Trzeci sektor pozostaje zdeterminowany, by razem wypracować rozwiązania naprawcze dla instytucjonalnej pieczy zastępczej w Polsce – mówi Bartłomiej Jojczyk, prezes Fundacji Dobrych Inicjatyw.

Bardzo się cieszę, że znam twórców i twórczynie tej publikacji i miałam okazję prowadzić konferencję prezentującą ten raport, bo sama dużo się dowiedziałam, poznałam różne organizacje, które wspierają młodych ludzi wychodzących z pieczy zastępczej. Myślę, że jest to bardzo ważny temat społeczny i to taki wymagający współpracy strony rządowej, samorządowej i pozarządowej, bo system ewidentnie jest dziurawy i wiele młodych osób z dużym potencjałem w tej chwili nie ma szans na normalne życie.

Przeczytaj raport i pomyśl jak Twoja firma lub organizacja mogłaby włączyć się w wielką zmianę, której wymaga obszar instytucjonalnej pieczy zastępczej!

Czy Twoja firma liczy swój ślad węglowy? A jeśli tak, to w jakich zakresach? Kalkulacja śladu węglowego, to jeden z gorących tematów ESG, dlatego zebrałam dla Was kilka materiałów, które mogą być przydatne w praktyce:

Teraz już na pewno wiesz więcej o śladzie węglowym!

grafika ProVeg International

Projektant sprawiedliwości społecznej? Terapeutka międzygatunkowa? A może rekonstruktor lasów?

Zrób test przygotowany przez ProVeg International i dowiedz się jaką pracę możesz wykonywać w 2040 roku, żeby była dobra dla Ciebie i planety.

Mnie wyszła promotorka zrównoważonego rozwoju, hmmm… ;) bardzo dobra propozycja dla mnie jako emerytki!



Jeśli poczułaś, poczułeś się zainspirowana_y tym newsletterem i jego treściami, możesz postawić mi kawę :) Pijam i espresso i cappuccino, a latem iced coffee :)

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Dziękuję!

PS. Poczytaj inne wpisy na blogu albo zapisz się do newsletterażeby otrzymywać maila o nowych wpisach.

Wykład? Warsztat? Szkolenie? Moderacja? Wszystko możliwe online. Zobacz jak możemy współpracować.

 

Neuroróżnorodność, śmierć Kissingera, ESRSy i odkrywanie wolontariatu, czyli #3teksty1akcja 47/2023

Neuroróżnorodność, śmierć Kissingera, ESRSy i odkrywanie wolontariatu, czyli #3teksty1akcja 47/2023

To był kolejny tydzień pełeń inspiracji i pracy. Na konferencji Biedronki wysłuchałam ciekawego wykładu geologa, prof. Scotta Tinkera o energii i zmianach klimatu, na konferencji kończącej projekt Funduszu Pomocowego wreszcie spotkałam się z Kamilą – prezeską Stowarzyszenia Edukacji Krytycznej z Wrocławia i wymieniałyśmy słodko-gorzkie refleksje o funduszach na projekty dla uchodźczyń ukraińskich. Następnie przez 3 dni zajęć uniwersyteckich dzieliłam się swoją wiedzą z obszaru komunikacji i zarządzania różnorodnością, poznając kolejne osoby pełne pasji i chęci zmiany świata i po raz kolejny stwierdziłam, że uwielbiam być wykładowczynią! A wspaniałe spotkanie i wino z przyjaciółmi pozwoliły mi jakoś przeżyć 7-dniowy tydzień pracy ;)

Dzisiaj proponuję Wam artykuł o neuroróżnorodności i chwilę refleksji nad tym czy Wasza firma/organizacja jest przyjazna dla osób neuroatypowych, wspomnienie zmarłego właśnie Henry’ego Kissingera, zagłębienie się w unijne ESRSy i nową publikację „Odkrywając wolontariat”.

Tematyka neuroróżnorodności coraz częściej wkracza do dyskusji o zarządzaniu różnorodnością czy też o odpowiedzialności pracodawców. Warto przeczytać pierwszy raport o neuroróżnorodności w biurze wydany w tym roku przez Skanska wraz z partnerami.

W polecanym dziś artykule Kasi Bieleckiej w serwisie Wyborczej poznajemy z kolei różne historie neuroatypowych pracowników i pracowniczek oraz wyzwania z jakimi się mierzą pracodawcy:

„Osoby w spektrum autyzmu mogą cechować się większą skrupulatnością i dokładnością wykonywania pracy. Osoby z ADHD wpadając w tzw. hiperfocus, mogą niesamowicie intensywnie pracować, zapominając o swoich potrzebach, a osoby z zaburzeniami przetwarzania informacji (np. dyslektycy) nierzadko są bardziej kreatywne niż ich „neurotypowi” współpracownicy. 

Czy wobec tego warto tworzyć miejsca pracy dostosowane do potrzeb osób neuroatypowych? Bez wątpienia. 

Czy trzeba podkreślać, jak pracodawca może „skorzystać” na neuroróżnorodności? Mam wątpliwości.”

W jednym tygodniu zmarli w Stanach, w wieku 100 lat Henry Kissinger – były Sekretarz Stanu i w wieku 93 lat Sandra Day O’Connoer – pierwsza kobieta, która została sędzią Sądu Najwyższego.

Mam jeszcze ten egzemplarz „Dyplomacji” z autografem Henrego Kissingera, który był kilkanaście lat temu w Polsce i mimo, że w wielu miejscach Jego poglądy i styl działania mi się nie podobały, to jednak był On znaczącą postacią w amerykańskiej i światowej polityce.

Z okazji majowych setnych urodzin bohatera, Podkast amerykański przygotował cały odcinek o Jego życiu i karierze:

a w artykule na oko.press Lukasz Pawłowski i Piotr Tarczyński tak o Nim pisali:

„Doktor Kissinger został profesorem nauk politycznych, cenionym, choć niezbyt lubianym przez kolegów – nie ukrywał bowiem, że uważa się za mądrzejszego od innych, a jego ambicje nie ograniczają się jedynie do świata uniwersyteckiego.

Chętnie wypowiadał się publicznie i dzielił swoją wiedzą z każdym, kto tylko chciał go słuchać – zwłaszcza jeśli mógł mu pomóc mu w karierze. Te dwie cechy charakteru, z jednej strony przekonanie o własnej wyjątkowości, z drugiej maniakalna wręcz chęć przypodobania się ludziom wpływowym, zwłaszcza tym, którzy byli wobec niego krytyczni, raz po raz dawały o sobie znać.”

W Gazecie Wyborczej sylwetkę Kissingera przybliżał Andrzej Lubowski:

„W ubiegłym roku wydał książkę na temat przywództwa („Leadership: Six Studies in World Strategy”). Opisał sześcioro liderów i powody, dlaczego ich wybrał:

1. Konrad Adenauer, który pokonanym i moralnie zbankrutowanym Niemcom utorował powrót do wspólnoty narodów drogą „strategii pokory”.

2. Charles de Gaulle, który odnowił historyczną wielkość Francji przez „strategię woli”.

3. Richard Nixon, który w czasie zimnej wojny zapewnił Stanom Zjednoczonym przewagę, realizując „strategię równowagi”.

4. Anwar Sadat, który przyniósł Bliskiemu Wschodowi wizję pokoju drogą „strategii transcendencji”.

5. Lee Kuan Yew, który stworzył z Singapuru potężne miasto-państwo przez „strategię doskonałości”.

6. Margaret Thatcher, która odnowiła morale i międzynarodową pozycję Wielkiej Brytanii drogą „strategii przekonania”.

A za co cenił Go Adam Daniel Rotfeld?

„Henry’ego Kissingera spotykałem wielokrotnie – po raz pierwszy, kiedy zaprosiłem go w 2004 r. na wykład inauguracyjny Akademii Dyplomatycznej MSZ w Belwederze. Miałem też sposobność do rozmów przy okazji różnego typu grup roboczych i paneli organizowanych w Wiedniu i Monachium, w Waszyngtonie, Nowym Jorku i ponownie w Warszawie.

Zapadły mi w pamięć jego myśli o tym, jak bardzo dyplomacja XXI wieku zależy nie tylko od sytuacji wewnętrznej globalnych mocarstw, ale też – co zwróciło moją uwagę – od procesów transformacji państw średnich i małych. Jego przestrogi – oparte na profesjonalnym podejściu i własnych doświadczeniach – podyktowane były troską, aby mocarstwa, które ponoszą szczególną odpowiedzialność za równowagę i bezpieczeństwo międzynarodowe, zachowały poczucie moralnego zobowiązania nie tylko wobec własnego narodu, ale też wobec sojuszników i reszty świata.

Sam Kissinger w przetłumaczonym przez magazyn Pismo felietonie sprzed kilku lat komentował wyzwania związane z internetem i sztuczną inteligencją:

Użytkownicy internetu przedkładają pozyskiwanie i przetwarzanie informacji ponad ich kontekstualizację czy też namysł nad ich znaczeniem. Rzadko kiedy oddają się dociekaniom historycznym lub filozoficznym – z reguły pożądają informacji istotnych z punktu widzenia swoich bieżących, praktycznych potrzeb. W ramach owego procesu algorytmy wyszukiwarek zyskują zdolność przewidywania preferencji poszczególnych osób i personalizowania wyników, które następnie udostępniane są innym podmiotom w celach politycznych albo komercyjnych. Prawda staje się kwestią względną, informacja zyskuje prymat nad mądrością.

Media społecznościowe zalewają użytkowników masą opinii, zniechęcając tym samym do introspekcji. Tak naprawdę wielu entuzjastów nowych technologii wykorzystuje sieć, by uniknąć budzącej trwogę samotności. Wskutek tego wszystkiego słabnie hart ducha niezbędny, by podążać własną, osobną drogą, co wszak stanowi istotę kreatywności.

Technologia internetowa wywiera też szczególny wpływ na politykę. Jej zdolność docierania do społecznych mikrogrup zniszczyła dotychczasowy konsensus w kwestii tego, co ważne, bo pozwoliła na przekierowanie uwagi na konkretne, partykularne interesy. Przywódcy polityczni, zasypywani roszczeniami dotyczącymi niszowych problemów, nie mają czasu na odpowiedni namysł, dostrzeżenie szerszego kontekstu, na wypracowanie własnej wizji.”

Już za kilka tygodni około 150 największych spółek giełdowych zacznie zbierać dane do sporządzenia raportu zrównoważonego rozwoju za rok 2024 zgodnego z jednolitymi unijnymi standardami ESRS.

materiał CSRinfo

W prezentacji ekspertek CSRInfo dowiecie się więcej o ESRSach tematycznych, a artykule Mirosława Kachniewskiego, prezesa zarządu Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych w Parkiecie – kilka ciekawostek odnośnie formatów raportowania:

„Otrzymaliśmy do dyspozycji rozbudowany plik Excela, który w 12 arkuszach (osobny arkusz dla każdego ESRS-u z wyjątkiem ESRS 1, który nie zawiera żadnych DR oraz dodatkowy dla bezwzględnie obowiązkowych wymogów ujawnieniowych określonych w ESRS 2) w uporządkowany sposób prezentuje konkretne rodzaje danych wymaganych do realizacji danego wymogu ujawnieniowego.

Każdy punkt danych jest zakotwiczony w konkretnym miejscu (który ESRS, który DR, który paragraf tekstu), nazwany (czego dotyczy konkretna dana), określony jako rodzaj danych (opisowe, tabelaryczne, Tak/Nie, możliwość wyboru z predefiniowanego menu czy też liczbowe ze wskazaniem formatu danych), wskazany, czy wymagany jest przez inne regulacje (SFDR) oraz czy ujawnienie jest obowiązkowe, czy dobrowolne.”

grafika ARF

5 grudnia obchodzony jest na świecie Dzień Wolontariusza i Wolontariuszki, pewnie zupełnie przez przypadek ;) znalazłam dziś w skrzynce publikację Małgorzaty Mazur-Łukasiak i Pawła Łukasiaka pt. „Odkrywając wolontariat”.

To 13 rozmów z mądrymi osobami ze świata biznesu i organizacji pozarządowych, które opowiadają o swoich doświadczenia z pomagania i pracy wolontariackiej, ale także o dylematach i wyzwaniach.

Po otwarciu książki rzucił mi się w oko fragment rozmowy z Arturem Nowak-Gocławskim, prezesem Grupy ANG SA, którego bardzo lubię i cenię:

„Naprawdę w ekspresowym tempie zdobywaliśmy nowe umiejętności pomagania. W ciągu mniej niż roku staliśmy się specjalistami od udzielania pomocy humanitarnej, a jednocześnie prowadziliśmy swoją działalność gospodarczą. To jest konsekwencja naszego myślenia o biznesie, który w naszym systemie wartości musi część swojego czasu i środków poświęcać na rzecz dobra wspólnego”.

Jestem pewna, że wszystkie rozmowy będą ciekawe i warte przeczytania!



Jeśli poczułaś, poczułeś się zainspirowana_y tym newsletterem i jego treściami, możesz postawić mi kawę :) Pijam i espresso i cappuccino, a latem iced coffee :)

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Dziękuję!

PS. Poczytaj inne wpisy na blogu albo zapisz się do newsletterażeby otrzymywać maila o nowych wpisach.

Wykład? Warsztat? Szkolenie? Moderacja? Wszystko możliwe online. Zobacz jak możemy współpracować.

S w ESG, trendy a SDG, wiek kobiet i nagroda Przewroty, czyli #3teksty1akcja 43/2023

S w ESG, trendy a SDG, wiek kobiet i nagroda Przewroty, czyli #3teksty1akcja 43/2023

Po krótkim urlopie w Rzymie, skąd pochodzą dzisiejsze zdjęcia, wracam do jesiennych obowiązków i projektów.

Przeczytajcie raport o tym jak odpowiedzialni inwestorzy i inwestorki mogą kontrybuować do części społecznej S w ramach strategii ESG, sprawdźcie jak megatrendy światowe wpływają na realizację Celów Zrównoważonego Rozwoju, przeczytajcie artykuł o tym dlaczego kobiety zawsze są w nieodpowiednim wieku, jeśli mówimy o rynku pracy. I zgłoście nowatorską, edukacyjną inicjatywę do nowej nagrody Przewroty Centrum Nauki Kopernik.

Ukazał się ciekawy raport organizacji EVPA (European Venture Philanthropy Association) zrzeszającej ponad 300 podmiotów ze świata odpowiedzialnych o społecznym aspekcie w ESG.

In a world where challenges have become more complex and intertwined, the impact sector has long advocated for more collaborative approaches and less silo thinking.
For corporate social investors – encompassing corporate foundations, impact funds, corporate social responsibility (CSR) and corporate citizenship teams – it comes naturally to begin such an approach with their related company by looking for synergies. These can be found on the level of the company’s ESG strategy, which not only unlocks additional resources for CSIs, but also enables them to accelerate their
company’s progress towards an equitable and sustainable society.”

W zalewie płytkich i nieopartych na danych raportów, Natalia Hatalska wraz z zespołem infuture.institute już po raz drugi daje nam niezwykle wartościowy i momentami trudny raport o tym jak współczesne trendy wpływają na Cele Zrównoważonego Rozwoju, które z nich pomogą, a które utrudnią nam ich realizację. Niestety wnioski nie są optymistyczne…

„W 7-stopniowej skali (od -3 do +3) wskaźnik wpływu wszystkich trendów na wszystkie cele zrównoważonego rozwoju wynosi 0,34. Oznacza to, że aktualne trendy nie
pozwalają zrealizować założonych celów zrównoważonego rozwoju w terminie.
Aby trendy mogły wpływać na realizację celów zrównoważonego rozwoju pozytywnie,
wskaźnik musiałby wynieść 1. Od dwóch lat, kiedy prowadzone jest to badanie, taki wskaźnik nie został osiągnięty.”

Mnie zaciekawiło oczywiście, że SDG5 – Równość płci został uznany przez Polaków (ale czy przez Polki?) za jeden z mniej ważnych celów.

W bardzo ciekawych wykresach można sobie prześledzić jak trendy takie jak np. Osamotnienie, migracje, gospodarka obiegu zamkniętego czy generatywna AI wpływają na poszczególne cele. Zapewniam, że zrodzi Wam się dużo pytań i refleksji. Ja mam nadzieję, że będę mogła zadać je autorkom i autorom na jakimś spotkaniu poświęconym tej publikacji.

Business insider w swoim artykule zastanawia się m.in. ruchy aktywistyczne #MeToo czy Black Lives Matter wpłynęły na sytuację kobiet na rynku pracy i na ile wiek nadal determinuje ich pozycję. Analizuje też najnowsze badania przeprowadzone w USA.

„Amy Diehl, badaczka zajmująca się równością płci i jedna ze współautorek nowego raportu, nie była zaskoczona powszechnością dyskryminacji ze względu na wiek wśród najstarszych i najmłodszych kobiet, które ankietowała wraz ze współpracownikami. Była jednak zaskoczona zakresem, w jakim kobiety w średnim wieku, takie jak O’Neill, zgłaszały doświadczanie dyskryminacji związanej z wiekiem w pracy:

Kiedy mężczyźni kończą 40 lub 50 lat, uważa się, że są w kwiecie wieku. Jednak kobiety w tym samym wieku nadal napotykają na ograniczenia związane z wiekiem. To ponura ironia losu. To środowisko sprawia, że kobiety odnoszące sukcesy w średnim wieku, czują się tak, jakby były trudne do zaakceptowania lub rozpraszające, gdy są u szczytu swojej zawodowej sprawności. Naukowcy uważają, że dzieje się tak właśnie dlatego, że kobiety w średnim wieku czują, że mają mniej do stracenia, wykorzystując swoją zdobytą ciężką pracą wiedzę. Ich pewność siebie i kompetencje sprawiają, że są groźne.

Kobieta w wieku 40 lub 50 lat, która rozwinęła karierę, prawdopodobnie jest bardziej skłonna do wyrażania swojego zdania. To onieśmielające dla niepewnych siebie mężczyzn w środowisku zawodowym. Woleliby raczej umniejszyć jej rolę. Nie chodzi o to, że nie chcą jej w miejscu pracy, chcą tylko, aby odgrywała rolę, która będzie wspierać mężczyzn, a nie z nimi konkurować. A już na pewno nie przekazywać im odmiennych opinii — powiedziała Diehl.”

Z okazji 550. urodzin Mikołaja Kopernika – Centrum Nauki Kopernik postanowiło wyróżnić osoby i zespoły, których nowatorskie idee i konsekwentna działalność wnoszą nową jakość do edukacji. Ustanawiło nagrodę Przewroty i zaprasza do zgłaszania kandydatur.

Edukację rozumiemy szeroko. Będziemy nagradzać inicjatywy prowadzone w szkole i w domu, w świecie wirtualnym i rzeczywistym, dla dzieci i dla dorosłych, w szerokim zakresie (wzmacniające kompetencje nie tylko przydatne w życiu zawodowym, ale również te, które sprzyjają rozwojowi osobistemu), w społeczności lokalnej lub w całej Polsce. Zapraszamy zespoły, a także osoby pracujące w szkołach, uczelniach, fundacjach, stowarzyszeniach, start-upach, samorządach, instytucjach kultury czy działające na własną rękę.

Jakich inicjatyw szukają?

  • śmiałych, nowatorskich, przewrotowych;
  • angażujących, inspirujących i skutecznych;
  • nawiązujących do ważnych społecznie i aktualnych zagadnień;
  • rozwijających samodzielność myślenia i umiejętność wspólnego działania;
  • włączających różne grupy osób.

Zgłoszenia są przyjmowane od 6 listopada od godz. 10.00 do 25 marca 2024 do godz. 15.00 tutaj.



Jeśli poczułaś, poczułeś się zainspirowana_y tym newsletterem i jego treściami, możesz postawić mi kawę :) Pijam i espresso i cappuccino, a latem iced coffee :)

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Dziękuję!

PS. Poczytaj inne wpisy na blogu albo zapisz się do newsletterażeby otrzymywać maila o nowych wpisach.

Wykład? Warsztat? Szkolenie? Moderacja? Wszystko możliwe online. Zobacz jak możemy współpracować.

Ile wart jest CSR, uczniowie uchodźczy w polskich szkołach, startupy pozytywnego wpływu i kobiety na wybory, czyli #3teksty1akcja 36/2023

Ile wart jest CSR, uczniowie uchodźczy w polskich szkołach, startupy pozytywnego wpływu i kobiety na wybory, czyli #3teksty1akcja 36/2023

Jesień oznacza dla mnie zawsze pracę jurorską – rozpoczęły się tegoroczne spotkania jury konkursów Effie i Złote Spinacze, cieszę się, że dostanę kolejną porcję inspiracji komunikacyjnych i PRowych. Zakończyła się z kolei edycja programu Boston Consulting Group Empower PL+UA, w którym byłam mentorką, ale z moją wspaniałą mentee Zoią jeszcze się nie rozstajemy!

A dzisiaj polecam Wam ciekawe i nieoczywiste badania prof. Dominiki Maison o konsumenckim odbiorze CSRu w Polsce, raport Centrum Edukacji Obywatelskiej o uczniach i uczennicach z doświadczeniem uchodźczym w polskich szkołach, optymistyczny wywiad z prof. Bolesławem Rokiem o klimacie, Bogu i startupach pozytywnego wpływu oraz kampanię profrekwencyjną „Kobiety na wybory”.

grafika Panel Ariadna

Prof. Dominika Maison bada CSR w Polsce od wielu lat i często prowadzimy ciekawe dyskusje jak zmieniają się trendy i nastawienia ludzi wobec odpowiedzialności firm. W ostatnim badaniu pojawiły się ciekawe wyniki dotyczące oczekiwań konsumenckich w stosunku do firm:

  • 18% Polaków nie oczekuje żadnego zaangażowania od firm wykraczającego poza podstawowy biznes
  • 41% uważa, że mimo iż podstawowym celem istnienia firm jest biznes, to przy okazji powinny okazywać pewne zaangażowanie w kwestie pozabiznesowe
  • 40% Polaków oczekuje od biznesu aktywnych i proaktywnych działań na rzecz społeczeństwa i środowiska
grafika Panel Ariadna

Z kolei na pytanie „Jak odbierasz fakt, że nie wszystkie firmy prowadzą działania na rzecz społeczeństwa i środowiska?”

  • 11% Polaków mówi, że wzbudza to w nich pozytywne odczucia, bo firmy nie powinny angażować się w takie działania, od tego są inne instytucje.
  • 45% twierdzi, że nie przeszkadza im, że firmy nie prowadzą takich działań
  • 25% mówi, że wzbudza to w nich raczej negatywne odczucia, choć nadal będą kupować produkty takiej firmy
  • 19% twierdzi, że wzbudza to w nich niechęć i nie chcą korzystać z usług takiej firmy

Brak zaangażowania mniej przeszkadza osobom młodym niż starszym, a niekiedy wręcz wzbudza ich pozytywne odczucia. Aż 15% osób młodych (poniżej 34 roku życia) twierdzi, że brak zaangażowania firm wzbudza ich pozytywne odczucia, a tylko 7% osób powyżej 55 roku życia jest tego zdania.

To z pewnością ciekawe i nieoczywiste wyniki nad przyczynami których warto się zastanowić. Ja obstawiałabym ważną rolę szkoły i uczelni, w których nadal mało mówi się o potrzebie i roli zaangażowania biznesu, a także nietrafioną komunikację firm, która nie wzbudza zaufania do produktu i biznesu albo jest niespójna z tym, czego młodzi ludzi doświadczają wewnątrz przedsiębiorstwa.

A jak ty skomentował(a)byś te wyniki?

grafika CEO

Nowy rok szkolny rozpoczęło w Polsce rozpoczęło ponad 150 tys. dzieci z doświadczeniem uchodźczym. Jak wygląda ich rzeczywistość w polskiej szkole? Ciekawych informacji dostarcza raport Centrum Edukacji Obywatelskiej „Uczniowie uchodźczy w polskich szkołach”.

Dowiadujemy się z niego m.in:

  • formuła oddziałów przygotowawczych nie sprawdza się i prowadzi do izolacji uczniów ukraińskich
  • nauka języka polskiego jako obcego wymaga standaryzacji
  • nauka w dwóch systemach edukacyjnych utrudnia integrację
  • praca z wielokulturową klasą jest dla nauczycieli wyzwaniem
  • systemy oceniania przestają pełnić swoje kluczowe funkcje
  • potrzeby emocjonalne uczniów mimo upływu czasu pozostają te same
  • pojawiły się nowe potrzeby emocjonalne polskich uczniów
  • wsparcie psychologiczno-pedagogiczne nadal jest wyzwaniem
  • kontakty rodziców uczniów ukraińskich ze szkołą nie są częste
  • asystentki międzykulturowe pełnią liczne role, kluczowe z punktu widzenia dobrostanu i integracji uczniów uchodźczych
  • największe wyzwania z punktu widzenia zarzadzania szkołami goszczącymi uczniów uchodźczych to brak stabilnych i systemowych rozwiązań

Polecam Wam lekturę całego raportu, jest także dostępny w wersji angielskiej.

fot. Gala Startupów Pozytywnego Wpływu 2023, Kozminski Business Hub

Jeśli kiedykolwiek ogarnia Was climate grief albo po prostu chcecie wierzyć, że działania z pozytywnym wpływem mają sens, przeczytajcie wywiad z prof. Bolesławem Rokiem dla Wastebusters:

Ciężar informacji dotyczących klimatu z początku mnie psychicznie powalił. Czułam się bezsilna, potem wściekła, i w końcu pojawiła się akceptacja. Dopiero wtedy poczułam, że mogę nadal coś robić, cieszyć się życiem. Mam wrażenie, że dużo świadomych osób przeszło podobną ścieżkę, od załamania do akceptacji i działania. Czy ma Pan podobne obserwacje?

Te wszystkie fazy, przez które Pani przeszła, opisała już latach 60-tych Elisabeth Kübler-Ross w książce “Rozmowy o śmierci i umieraniu”. Tylko ona pisała o osobach w stanie terminalnym, czyli takich, które dowiadują się, że zostało im już niewiele życia. Przechodzą one zwykle przez pięć etapów. Pierwszy to zaprzeczenie. I to jest bardzo podobna reakcja, jaką mamy przy katastrofie klimatycznej. Nie chcemy się pogodzić z faktem poważnego zagrożenia. Taką postawę nazywamy denializmem klimatycznym. Drugą fazą, o której pisze Kübler-Ross jest złość. Pojawia się agresja. Często osoby na tym etapie uczestniczą na przykład w głośnych protestach klimatycznych. Trzecią fazą jest targowanie się, składanie deklaracji, zobowiązań, szukanie prostych pomysłów na to, aby wprowadzić radykalne zmiany, np. pójść do uzdrowiciela i całkowicie zmienić dietę. W przypadku klimatu to są pomysły typu: będę eko, zacznę używać bidonu zamiast jednorazowej butelki, przesiądę się z diesla na elektryka, założę panele na dachu. Nie chcę krytykować takich zmian. Chodzi mi jedynie o to myślenie, że jeżeli zmienię coś w swoim życiu na eko, to powstrzymam katastrofę klimatyczną. A kiedy widzimy, że to niewiele dało, dopada nas depresja i bezsilność, tracimy wolę życia – to właśnie czwarta faza, najbardziej bolesna. I czasami pojawia się jeszcze jedna, piąta, ostatnia faza, pogodzenie się z tym, co nieuniknione. Zrozumienie. Cieszymy się tym, co nam pozostało, zaczynamy myśleć o tym, co jeszcze możemy i chcemy zrobić. Oczywiście ta ostatnia faza może różnie przebiegać. U mnie ta faza nazywa się “edukacja” – wykłady, konferencje, panele, webinaria, szkolenia, mentoring, coaching, pomaganie i wspieranie innych.”

W dalszej części wywiadu będzie też o Bogu, startupach pozytywnego wpływu, ESG, dekarbonizacji i potrzebach tego świata – czyli klasyczny mix prof. Roka pełen inspiracji i nadziei!

Polska jest jednym z pierwszych krajów na świecie, w którym kobiety wywalczyły sobie prawa wyborcze. Od 1918 roku, krótko po odzyskaniu niepodległości, możemy korzystać z prawa do głosowania i bycia wybieranymi na stanowiska publiczne. Polska wprowadziła te przepisy przed USA i wieloma krajami Unii Europejskiej, takimi jak Francja, Hiszpania, Portugalia, Włochy czy Grecja.

Celem apartyjnej kampanii „Kobiety na wybory” jest zachęcenie kobiet do aktywnego uczestniczenia w wyborach. Zachęć swoją mamę, koleżankę, kuzynkę do głosowania w wyborach15 października!

Ja głosuję, bo lubię, mogę i chcę! A Ty?



Jeśli poczułaś, poczułeś się zainspirowana_y tym newsletterem i jego treściami, możesz postawić mi kawę :) Pijam i espresso i cappuccino, a latem iced coffee :)

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Dziękuję!

PS. Poczytaj inne wpisy na blogu albo zapisz się do newsletterażeby otrzymywać maila o nowych wpisach.

Wykład? Warsztat? Szkolenie? Moderacja? Wszystko możliwe online. Zobacz jak możemy współpracować.

Polska szkoła, autorka Ekonomii obwarzanka, deficyt uwagi i kampania raz na 120 lat, czyli#3teksty1akcja 35/2023

Polska szkoła, autorka Ekonomii obwarzanka, deficyt uwagi i kampania raz na 120 lat, czyli#3teksty1akcja 35/2023

Czas wrócić przestawić się z trybu wakacyjnego w tryb pracowy, mój jesienny kalendarz jest już zapełniony i z przyjemnością będę Wam relacjonować ciekawe wydarzenia i projekty, w których biorę udział. Na razie zyskałam nową tożsamość – od wczoraj jestem matką licealistki :)

A w dzisiejszym newsletterze nie mogło zabraknąć tematów edukacyjnych – przeczytajcie jak wspierać dziecko na początku roku szkolnego oraz czego (nie) uczy polska szkoła. Zachęcam też do przyjrzenia się sylwetce Kate Raworth – ekonomistce od obwarzanka, jej książka nadal inspiruje wiele środowisk na całym świecie. Długi tekst w Dwutygodniku poświęcony jest czytaniu i wpływowi technologii na naszą uwagę i hiperuwagę. Akcją tygodnia jest inicjatywa „Programowanie = Nasz Drugi Język”, która ma zwiększyć poziom nauczania programowania w szkołach podstawowych, wykorzystać olbrzymi potencjał intelektualny Polek i Polaków i dać nam awans do 10 najbogatszych krajów na świecie.

Trudno zacząć wrzesień bez refleksji o edukacji, zwłaszcza jeśli jesteś nauczycielem_ką lub rodzicem ucznia lub uczennicy. W tekście Przemka Staronia w internetowym magazynie Kosmos dla dorosłych znajdziesz inspiracje jak można wspierać swoje dziecko na początku nowego roku szkolnego:

„Miłość jest absolutnym początkiem i z niej wyłania się kolejny kluczowy element. Jest nim afirmowanie własnego dziecka, całej jego osoby, z niepowtarzalnym zestawem jego cech. Afirmacja opiera się na akceptacji. Accepto znaczy „przyjmuję”. Affirmo znaczy „zapewniam”, „potwierdzam”. Chodzi tu o przyjęcie dziecka jako takiego, przyjęcie do wiadomości, że jest takie, a nie inne, i zapewnianie mu poczucia, że jego takie, a nie inne bycie jest dobre, że jego wartość jest nienegocjowalna i niedyskutowalna. Czy to oznacza zgodę na wszelkie jego zachowania? Nie. Akceptacja i afirmacja nie są synonimami aprobaty. Aprobo znaczy „zgadzam się”. Akceptuję i afirmuję osobę, niekoniecznie muszę aprobować wszystkie jej czyny. Jednakże tu bardzo ważna jest kolejność. Rozmowa o wartych zmodyfikowania zachowaniach musi być osadzona na bardzo mocno przez dziecko odczuwanym fundamencie akceptacji i afirmacji. Dlatego być może najlepszym, co może ono usłyszeć, są słowa Aibee, czarnoskórej niani z filmu Służące, skierowane do jej podopiecznej, Mae Mobley: „You is kind. You is smart. You is important”. W tych słowach kryje się nie tylko potwierdzenie tego, że dziecko samo w sobie jest dobre, kochane i ważne, ale także danie mu trampoliny do samodzielności.”

A w reportażu Justyny Sucheckiej „Wychowanie do życia” w magazynie Pismo – wiele historii inspirujących nauczycieli i nauczycielek. Mnie spodobały się zwłaszcza punkty Joanny Urbańskiej, nauczycielki roku 2016:

„Urbańska opracowała pięć punktów, które mogłyby zastąpić podstawę programową. Na pytanie „Czego powinna uczyć dzisiejsza szkoła”, odpowiada:

1.
Powinniśmy uskrzydlać naszych uczniów, dawać im poczucie sprawstwa i wpływu na otaczający nas świat oraz mobilizować ich do nieszablonowego myślenia ponad przeciętnością.

2.
Musimy sprawić, by uwierzyli, że mogą bardzo wiele, że bardzo wiele zależy od nich i mogą mieć realny wpływ na otaczający ich świat. 

3.
Uczniowie potrzebują pewności siebie, wiary w swoje możliwości, okazji do realizacji swojego potencjału. 

4.
Potrzebują poczucia bezpieczeństwa, dobrych i swobodnych relacji z nauczycielem, by nie bali się popełniać błędów (bo wtedy wszystko stracone).

5.
Potrzebują umieć myśleć i działać elastycznie, zależnie od sytuacji, radzić sobie z różnorodnymi wyzwaniami. Powinni uwierzyć, że niemal każdej umiejętności można się nauczyć, wystarczy tylko chcieć, być zdeterminowanym i pracowitym.”

W świecie zrównoważonego rozwoju Kate Raworth, autorka „Ekonomii obwarzanka” (przetłumaczonej także na język polski) jest postacią znaną i szanowaną. Jej drogę i doświadczenie poznacie lepiej dzięki artykułowi w The Guardian:

To Raworth, the ideal economy of the future can be captured in a single image: a ring doughnut. Its outer crust represents an ecological limit, while its inner ring represents a social foundation. To step beyond the ecological limit will damage the environment beyond repair. To fall below the social foundation will mean some people go without the things they need to live well, such as food, housing or income. Her argument is that economies must be designed so they operate inside this ring, enabling humans and the environment to flourish. The doughnut is premised on three central ideas: the economy should distribute wealth fairly, regenerate the resources that it uses, and allow people to prosper. None of this, Raworth argues, should depend on economic growth. (…)

„Most things begin here. In the mind, in the mindset,” Raworth told a recent audience at an event in Amsterdam, tapping her head for emphasis. To her critics, a shift in mindset is all very well and good, but it is not enough. The reason we haven’t built a fairer, less destructive economy is not because of a failure to tell a better story, they argue, but because politicians bend to the will of corporations and elites, which have little interest in allowing the status quo to change. According to this view, change is not the product of new ideas so much as a political struggle to impose ideas upon the world.

Raworth is meeting these criticisms head on. In 2019, in an attempt to make her ideas a reality, she founded the Doughnut Economics Action Lab, a social enterprise that helps bring communities into the doughnut’s ring. It is working with local governments and communities across 70 cities, from Nanaimo on the west coast of Canada to Ipoh in Malaysia, to put the principles of doughnut economics into practice. Now, she faces the difficulty of turning a small set of experiments pioneered by well-intentioned and likeminded people into something far bigger and more transformative.”

Ten długi tekst Anny Cieplak i Michała Krzykawskiego w Dwutygodniku inspiruje do do przemyśleń osobistych, rodzicielskich i nauczycielskich – „Od dwóch dekad udajemy, że wciąż potrafimy uczyć osoby, które nie umieją głęboko czytać. Nie umieją nie dlatego, że są mniej inteligentne, lecz dlatego, że potencjał tej umiejętności jest osłabiany przez ekrany”. A jak Ty realizujesz swoje prawo do zachowania uwagi?

„Analizy Hayles rozczarują zwolenników opiewających zalety tzw. multitaskingu. Z perspektywy kognitywnej możemy głęboko skoncentrować się tylko na jednej rzeczy jednocześnie. Jak obrazowo wyjaśnia amerykańska badaczka, część świadomości, która odpowiada za skupienie uwagi (koncentrację), działa jak projektor: w danym momencie kieruje światło tylko na jeden przedmiot, nawet jeśli ten projektor możemy bardzo szybko przesunąć. Ale ma to swoją cenę. Gdy przeglądasz swój feed na zebraniu, na lekcji, na wykładzie lub podczas podejmowanych prób czytania dłuższego tekstu, żadnego z tych zadań, z których wszystkie wymagają zmobilizowania zasobów poznawczych, nie wykonujesz z należytą uwagą, co najczęściej powoduje, że cierpi na tym jakość wykonania zadania najważniejszego. Dlatego o ile hiperuwaga w pewnych sytuacjach może być zaletą (w końcu nie wszystkie zadania w określonych sytuacjach musimy wykonywać z tą samą starannością), o tyle jako wiodący tryb poznawczy jest tym, co bardziej przeszkadza, niż pomaga. Zwłaszcza jeśli do funkcjonowania w takim trybie jesteśmy zmuszani i zwłaszcza jeśli chodzi o rozwijający się mózg dziecka. (…)

Figura tubylca cyfrowego (digital native), którym byłoby każde dziecko urodzone mniej więcej po 2000 roku i należące do tzw. pokolenia Z, to szkodliwy mit. Tubylcy cyfrowi nie istnieją, ponieważ umiejętności właściwego korzystania z technologii nie są wrodzone i, podobnie jak inne formy wiedzy życiowej i praktycznej, muszą zostać ukształtowane w toku edukacji i dzięki naukom, które zawsze od kogoś się odbiera. Technologie nie będą służyć edukacji, dopóki nie zaczniemy dyskutować o celach, jakim ma służyć ich upowszechnianie, i o nierównościach, jakie mogą utrwalać lub generować, gdy są źle zaprojektowane.

Lubię wizjonerskie pomysły zmiany społecznej, dlatego słuchając podczas spotkania BCG Mirona Mironiuka opowiadającego o projekcie powszechnej edukacji z programowania – wiedziałam, że „Programowanie = nasz drugi język” będzie akcją tygodnia.

Czy Polska może awansować do 10 najbogatszych krajów świata w 2050 roku? Czy mamy teraz unikalną szansę, która zdarza się raz na 120 lat? Polacy od dawna są najlepszymi programistami na świecie – współtworzą najbardziej innowacyjne spółki, konsekwentnie prowadzą w wynikach najważniejszej międzynarodowej Olimpiady Informatycznej ACM ICPC. To bogactwo naturalne, które – mądrze wspierane i wyskalowane na poziom wszystkich uczniów oraz kolejnego pokolenia – może pozwolić Polsce wyprzedzić inne kraje w dobie rewolucji AI i awansować nawet do 10 najbogatszych krajów na świecie.

Pilotaż programu, który bazuje na szkoleniu nauczycieli informatyki, obejmie trzy gminy: Chełm, Syców oraz Zduńską Wolę. Projektowi patronuje Ministerstwo Cyfryzacji, a NASK jest fundatorem stypendiów dla nauczycieli informatyki. W kolejnych latach program planuje zwiększenie zasięgu do poziomu ogólnopolskiego – w ciągu czterech lat, wszyscy uczniowie polskich szkół podstawowych poznają podstawy programowania, co da Polsce szansę na skok cywilizacyjny. 

Zgłoś swoją gminę i szkołę do tego programu!



Jeśli poczułaś, poczułeś się zainspirowana_y tym newsletterem i jego treściami, możesz postawić mi kawę :) Pijam i espresso i cappuccino, a latem iced coffee :)

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Dziękuję!

PS. Poczytaj inne wpisy na blogu albo zapisz się do newsletterażeby otrzymywać maila o nowych wpisach.

Wykład? Warsztat? Szkolenie? Moderacja? Wszystko możliwe online. Zobacz jak możemy współpracować.

Startupy Pozytywnego Wpływu, Akademia Migracyjna, audiobook o zrównoważonym rozwoju i Szerpowie Nadziei, czyli #3teksty1akcja 25/2023

Startupy Pozytywnego Wpływu, Akademia Migracyjna, audiobook o zrównoważonym rozwoju i Szerpowie Nadziei, czyli #3teksty1akcja 25/2023

Cóż to był za tydzień wzruszeń, spotkań i zakończeń! Moja córka skończyła 8 klasę i szkołę podstawową, zamknęła się Jej ulubiona pracownia krawiecka Madame Aga, w której uczyła się szyć, Przemek Radwan i Kasia Czayka-Chełmińska po wielu latach pracy odeszli z zarządu fundacji Szkoła Liderów… Liczę, że nowe początki przyniosą równie dużo emocji!

A dzisiaj polecam lekturę Raportu Startupy Pozytywnego Wpływu 2023 i sprawdzenie jakie startupy wyróżniliśmy w tym roku, zrobienie jakiegoś kursu w nowo powstałej Akademii Migracyjnej i posłuchanie audiobooka o zrównoważonym rozwoju (wstęp czyta Krystyna Czubówna!). Wesprzyjcie także dzielnych Szerpów Nadziei wnoszących w Tatry osoby z niepełnosprawnościami.

Aż trudno mi uwierzyć, że to już 5. edycja Raportu i 6. wyróżnień dla Startupów Pozytywnego Wpływu, którą mam okazję współtworzyć z prof. Bolesławem Rokiem! Raport i baza 2023 są już gotowe do pobrania.

Co roku jestem pod wrażeniem energii i zaangażowania osób, które pomaga nam wybrać i wyróżnić Panel Pozytywnych Postaci. Sprawdźcie jak możecie korzystać z produktów i usług tych firm i organizacji. Od:

  • technologii umożliwiającej wykorzystanie odpadu z produkcji kukurydzy jako wysokoenergetycznego źródła energii,
  • naturalnych produktów od lokalnych wytwórców,
  • wegańskich czekolad,
  • serów na bazie łubinu, po:
  • ekologiczny wózek z napędem elektrycznym wspomagający robienie zakupów przez ludzi starszych,
  • platformę dbającą o dobrostan psychiczny,
  • firmę produkującą bieliznę menstruacyjną,
  • wypożyczalnię zabawek w subskrybcji,
  • agencję PR pracującą z organizacjami pozarządowymi,
  • buty z wytłoczek winogron,
  • kosmetyki wspierające kobiety z doświadczeniem przemocy, czy też:
  • sklep humanitarny niosący pomoc na granicy polsko – białoruskiej.

Odświeżona baza startupów pozytywnego wpływu zawiera w tej chwili 750 firm, organizacji, spółdzielni socjalnych, spółek, które w swoich działaniach starają się hybrydowo łączyć dochodowy model biznesowy z misją i zaangażowaniem społecznym.

W samym Raporcie znajdziecie wywiady, case studies i artykuły eksperckie prawie 50 osób, które na co dzień w różnych rolach tworzy ekosystemu pozytywnego wpływu. Niektóre z tematów to:

  • Jak mierzyć impakt?
  • Czy startupy pozytywnego wpływu powinny raportować?
  • Jaka jest rola państwa w finansowaniu startupów?
  • Czy przedsiębiorczość społeczną da się wyinkubować?
  • Jak patrzeć na inwestycje impaktowe przez genderowe okulary?
  • Jak szukać pracy z sensem?
  • Jak mądrze pomagać?
  • Jakie wyzwania prawne stoją przed startupami pozytywnego wpływu w Polsce?
  • 5 umiejętności ważnych dla każdej osoby zakładającej startup pozytywnego wpływu (to akurat mój artykuł ;)

Tegoroczny Raport to 231 stron inspiracji – bardzo polecam Wam lekturę poszczególnych części lub całości.

Konsorcjum migracyjne to konsorcjum organizacji społecznych działających na rzecz migrantów i uchodźców, to 9 organizacji społecznych wyznających wspólne wartości i połączonych wizją tego, jak powinna wyglądać Polska i Europa, którą współtworzą migranci i migrantki.

Akademia Migracyjna to nowy projekt Konsorcjum.

’Wiele miast i małych miejscowości w Polsce stoi przed koniecznością poszukiwania rozwiązań zapewniających ochronę uchodźcom i uchodźczyniom. Jest to zadanie trudne, ponieważ brakuje spójnej, ogólnopolskiej polityki integracji, a możliwości i zasoby władz lokalnych są bardzo ograniczone. Potrzebne są skuteczne rozwiązania, które zapewnią godne życie wszystkim członkom i członkiniom lokalnych społeczności (składających się z zarówno dotychczasowych, jak i nowych mieszkańców).

W odpowiedzi na tę potrzebę powstała Akademia Migracyjna. Akademia Migracyjna
to hybrydowe narzędzie pozyskania wiedzy i kompetencji w dziedzinie zarządzania migracjami. Odbiorcami projektu są przede wszystkim samorządy, aktywiści i aktywistki działające na rzecz uchodźców i migrantów oraz organizacje pozarządowe na poziomie lokalnym. Na platformie znajdują się materiały edukacyjne i eksperckie na temat integracji osób z doświadczeniem migracji i uchodźstwa w Polsce”.

Jakie kursy można znaleźć na Akademii Migracyjnej?

Ukończenie każdego kursu umożliwia pobranie dedykowanego certyfikatu potwierdzającego uczestnictwo.

Jeśli kiedykolwiek marzyłeś_aś, żeby o zrównoważonym rozwoju opowiadała Ci Krystyna Czubówna, to Twoje marzenie właśnie się spełnia!

Fundacja HumanDOC właśnie wydała podręcznik – „Wprowadzenie do zrównoważonego rozwoju” także w formie audiobooka, wszystkie osoby, które wolą słuchać niż czytać nie mają już wymówki ;)

„Podręcznik w wersji multimedialnej jest innowacyjnym atutem, jego cele to: zwiększenie zasięgów, szerzenie informacji dotyczących zagadnień związanych ze zrównoważonym rozwojem oraz zmianami klimatycznymi, a także uatrakcyjnienie tradycyjnej formuły podręczników akademickich.

Zawarte w nim materiały audiowizualne, stworzone przez ekipę filmową z Fundacji HumanDoc podczas wyjazdów badawczo-szkoleniowych na Islandię oraz na Svalbard czynią podręcznik jeszcze bardziej nowoczesnym. A także zrównoważonym.

Dzięki wirtualnej formule przyszli studenci kierunków humanistycznych będą mogli w krótkiej chwili przenieść wzrok znad słowa czytanego na filmiki i treści audiowizualne dopasowane do tematyki poszczególnych rozdziałów.

Dzięki kodom QR będzie to możliwe również z poziomu tradycyjnej, papierowej wersji podręcznika. Przeniesienie się do wirtualnej przestrzeni materiałów wideo stworzy możliwość uzupełniania wiedzy w sposób niekonwencjonalny.”

„Szerpowie Nadziei” to akcja Chorągwi Śląskiej ZHP mająca na celu zabieranie w góry osób z niepełnosprawnością i pokazywanie im miejsc, w które samodzielnie nie mogą dotrzeć. Szerpowie Nadziei to ludzie o wielkich sercach, którzy nierzadko na własnych plecach wnoszą Skarby (osoby z niepełnosprawnościami) w niedostępne górskie rejony. 

Jak to wszystko się zaczęło?
Maciek Skowronek to marzyciel, który poruszył serca i umysły przyjaciół z 36. Harcerskiej Drużyny Czerwonych Beretów z Jastrzębia Zdroju. Razem zdobyli Giewont i rozbudzili w sobie apetyt na więcej.
Tuż po zdobyciu Rycerza Tatr, odezwało się do drużyny mnóstwo osób, które bardzo chciały dać możliwość obcowania z górami swoim dzieciom, przyjaciołom, osobom z niepełnosprawnościami. Z tego powodu postanowiono tę inicjatywę przekształcić w ogólnopolską akcję i zaprosić do niej Ludzi Gór, którzy bardzo chętnie otworzyli swoje serca. W 2021 roku było to kilkadziesiąt, rok później niemal 200, w tym roku Szerpowie Nadziei planują wydarzenie na niemal 500 uczestników i uczestniczek.

Ty możesz sam_a pójść w Tatry, wesprzyj tych, którzy chcą pomóc wejść tam innym!



Jeśli poczułaś, poczułeś się zainspirowana_y tym newsletterem i jego treściami, możesz postawić mi kawę :) Pijam i espresso i cappuccino, a latem iced coffee :)

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Dziękuję!

PS. Poczytaj inne wpisy na blogu albo zapisz się do newsletterażeby otrzymywać maila o nowych wpisach.

Wykład? Warsztat? Szkolenie? Moderacja? Wszystko możliwe online. Zobacz jak możemy współpracować.

Barometr Humanitarny, polskie raporty CSR, miłość siostry Chmielewskiej i kurs dla osób zmieniających świat, czyli #3teksty1akcja 20/2023

Barometr Humanitarny, polskie raporty CSR, miłość siostry Chmielewskiej i kurs dla osób zmieniających świat, czyli #3teksty1akcja 20/2023

Nie byłam na wykładzie Sama Altmana, przygotowujemy kolejną edycję raportu Startupy Pozytywnego Wpływu, a moja córka pisze dzisiaj egzamin 8-klasistki. Chociaż dostała się już do liceum, to trzymam za Nią kciuki i myślę nad napisaniem artykułu „Jak przeżyć 8-klasę i nie zwariować?”, czytali_łybyście? ;) bo mam dużo edukacyjnych przemyśleń z tego roku.

Dzisiaj polecam wnioski z Barometru Humanitarnego, rozważania o jakości raportów zrównoważonego rozwoju polskich firm, wywiad z siostrą Chmielewską oraz kurs online dla osób chcących zmieniać świat.

grafika Barometr Humanitarny

Z Barometru Humanitarnego stworzonego przez Fundację Stocznia i Lekarzy bez Granic wynika, że 88 proc. badanych w ostatnim roku choć raz zaangażowało się w pomoc na rzecz innych lub społecznie ważnego celu. To o 30 punktów procentowych więcej niż w zeszłym roku.

Gotowość do wspierania różnych celów społecznych, również własnymi pieniędzmi, zadeklarowało aż 94 proc. respondentek i respondentów.

Najpowszechniej akceptowanym celem pomocy jest „walka z głodem i niedożywieniem”, którą gotowe jest wesprzeć aż 81 proc. Polek i Polaków. Niewiele niższą akceptacją cieszą się „zdrowie i leczenie”, „pomoc krajom dotkniętym katastrofami naturalnymi” i ogólnie „pomoc humanitarna”.

grafika Barometr Humanitarny

„Badacze wyróżnili kilka stylów pomagania. —Prawie jedną trzecią pomagających (28 proc.), szczególnie mniej zamożnych, charakteryzuje styl impulsywny, polegający głównie na udziale w okazjonalnych zbiórkach ulicznych. Na drugim biegunie znajduje się styl aktywistyczny. Obejmuje on jedynie 4 proc. badanych i charakteryzuje się łączeniem różnych form zaangażowania w pomoc, od wsparcia finansowego po udział w wolontariacie — wyjaśnia Jan Herbst, dyrektor ds. jakości badań Fundacji Stocznia, jeden z koordynatorów badania.

Styl bezgotówkowy, charakteryzujący jedną czwartą badanych (25 proc.), polega głównie na odpisach 1 proc. podatku i darowiznach rzeczowych. Ten najczęściej prezentują mieszkańcy dużych miast (aż 35 proc. warszawiaków). Mieszkańcy mniejszych miejscowości i osoby starsze częściej odnajdują się w stylu kanapowym (obejmującym 17 proc. populacji) i wysyłaniu SMS-ów charytatywnych.”

Czy wraz z ilością raportów zrównoważonego rozwoju polepsza się ich jakość? W artykule dr Magdaleny Krukowskiej w Forbesie znajdziecie odpowiedź:

„Dyrektywa o raportowaniu ESG, czyli Corporate Sustainability Reporting Directive, która weszła w życie w styczniu tego roku, znacznie rozszerzyła obowiązki sprawozdawcze dotyczące wpływu przedsiębiorstw na ludzi i środowisko. Wprawdzie pierwsza grupa zobowiązanych firm będzie musiała złożyć swoje pierwsze raporty w zakresie zrównoważonego rozwoju dopiero za 2024 rok, ale już wcześniej część największych spółek musiała raportować pewne dane niefinansowe. Inne robiły to dobrowolnie. I, jak wynika z badań, jakość tych danych pozostawia wiele do życzenia. Raporty ESG spółek z WIG20 pod względem przejrzystości i zgromadzonych informacji zajmują przedostatnie miejsce w rankingu Global ESG Monitor (GEM) badającym przejrzystość danych ESG (środowiskowych, społecznych i ładu korporacyjnego) prezentowanych przez korporacje na całym świecie.”

Autorka zastanawia się także nad jakością raportowania celów klimatycznych oraz oceny istotności wpływu działań firm na ludzi i środowisko:

„Z Global ESG Monitor wynika, że wszystkie badane spółki monitorują swoje główne źródła emisji dwutlenku węgla oraz raportują emisję gazów cieplarnianych. Jednak jedna czwarta spółek z WIG20 nie podaje celów i terminów redukcji tych emisji, a w ich strategiach zrównoważonego rozwoju często brakuje szczegółów, w jaki sposób miałyby te cele zrealizować. Również w przypadku oceny istotności wpływu biznesu na otoczenie jest to bardziej ćwiczenie niż narzędzie strategiczne. 80 proc. spółek z WIG20 informuje wprawdzie o przeprowadzeniu takiej analizy, to niewiele jest informacji na temat znaczenia i wpływu interesariuszy na funkcjonowanie spółki.” 

grafika Tygodnik Powszechny

Wywiady z siostrą Chmielewską są zawsze ciekawe i dające do myślenia, bo to jest mądra kobieta. W tym w Tygodniku Powszechnym mówi m.in. o miłości, sytuacji opiekunów osób z niepełnosprawnościami i paleniu papierosów ;)

Coraz głośniej mówi się o zasadzie „najpierw mieszkanie”: pomagamy osobom w kryzysie bezdomności, przyznając im po prostu własne lokum, zamiast koszarowania w placówce. W innych krajach to się podobno sprawdza.

Pomagam od lat i wiem, że wszystko zależy od człowieka. Wśród naszych bezdomnych mieszkańców są tacy, którzy na początkowym etapie na pewno by sobie sami w mieszkaniu nie poradzili. Na przykład zapiliby się bez placówkowego reżimu na śmierć. Ale bywa też, że ktoś po jakimś czasie przebywania w placówce dostaje mieszkanie i normalnie, niezależnie funkcjonuje. Bo przez ten czas oderwał się od życia na ulicy, nauczył się pracy, współdziałania, zdrowych relacji, nabył nowe nawyki.

Mieliśmy w Zochcinie pana, który wyszedł z więzienia, potem trafił do nas, a później dostał mieszkanie socjalne. Po jakimś czasie przychodzi i mówi: „Ja tego nie chcę, siostro. Nie zniosę samotności”. Alkoholik, poradziłam mu, żeby zatrzymał mieszkanie i jeździł tam co jakiś czas, ale żeby pracował i pomieszkiwał u nas.

Chcesz zmieniać świat? Zdobądź nowe umiejętności na kursie online „Make Change Happen”, organizowanym przez The Open University i Oxfam. Kurs zaczyna się 19 czerwca, można się już zapisywać. Jest darmowy przez czas trwania, opłata jest jeśli chce się oficjalny dyplom oraz nielimitowany dostęp do materiałów.

Jak przekonują organizatorzy:

„If we want to make lasting social and political change we must understand power dynamics, systems and influencing strategies that can shift the status quo. This free to access course will help you understand the context of the issues you’re passionate about and your existing sources of power and influence.

You’ll be guided by examples of successful international movements and community action, and connect with changemakers worldwide. Ultimately, you’ll finish this course with the skills you need to spot and act upon opportunities, and contribute to the change you want to see in your community and the world.”

To z kim będą się wspólnie uczyć? :)



Jeśli poczułaś, poczułeś się zainspirowana_y tym newsletterem i jego treściami, możesz postawić mi kawę :) Pijam i espresso i cappuccino, a latem iced coffee :)

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Dziękuję!

PS. Poczytaj inne wpisy na blogu albo zapisz się do newsletterażeby otrzymywać maila o nowych wpisach.

Wykład? Warsztat? Szkolenie? Moderacja? Wszystko możliwe online. Zobacz jak możemy współpracować.

Newsletter

#3teksty1akcja

by Mirella Panek-Owsiańska

Innowacje społeczne, polityka, odpowiedzialny biznes, organizacje pozarządowe, przywództwo kobiet, fundraising, to tylko niektóre tematy 3 wartościowych artykułów i 1 akcji, do których zachęcam i którymi dzielę się z Wami co tydzień.

Zapisz się!

This will close in 20 seconds