SBTi, cicha filantropia, wyzwania B Corpa i zostań obserwatorką wyborów, czyli #3teksty1akcja 34/2023

SBTi, cicha filantropia, wyzwania B Corpa i zostań obserwatorką wyborów, czyli #3teksty1akcja 34/2023

Dzisiaj chcę Wam przybliżyć jedną z inicjatyw klimatycznych – Science Based Targets Initiative (SBTi) – przeczytajcie o jej celach i osiągnięciach, poznajcie polskie firmy, które mają zweryfikowane cele klimatyczne i zróbcie krótki kurs online.

Dawać w świetle reflektorów na tle baneru z logiem czy też wspierać projekty społeczne po cichu? Poznaj jeden z trendów w amerykańskiej filantropii korporacyjnej.

Jak wygląda codzienne podejmowanie decyzji w firmie, która ma status B Corpa i chce pozytywnie wpływać na ludzi i środowisko? Dowiecie się czytając wywiad z osobami z Netguru.

Wybory parlamentarne już za chwilę – może chcecie zostać obserwatorami_kami w ramach projektu Fundacji Odpowiedzialna Polityka?

SBTi to inicjatywa czterech organizacji i instytucji: CDP, UN Global Compact, World Resources Institute i WWFu mająca na celu wspieranie firm w redukcji emisji gazów cieplarnianych, żeby zapobiec skutkom zmian klimatycznych. Dzieje się to w zgodzie z założeniami Porozumienia Paryskiego, z wykorzystaniem najnowszych osiągnięć nauki o klimacie.

Cele SBTi to:

  • definiowanie i promowanie najlepszych praktyk w zakresie redukcji emisji i celów net zero zgodnie z nauką o klimacie.
  • zapewnianie pomocy technicznej i zasobów eksperckich firmom, które wyznaczają cele klimatyczne zgodne z najnowszymi osiągnięciami nauk o klimacie.
  • skupianie zespołu ekspertów_ek, który zapewnia firmom niezależną ocenę i walidację celów.

Firmy lub organizacje, które są zainteresowane przystąpieniem do projektu przechodzą przez pięciostopniowy proces:

  1. Zobowiązanie – wyrażenie zainteresowania zamiarem wyznaczenia celu opartego na danych naukowych poprzez wysłanie listu
  2. Wypracowanie strategii – praca nad celem związanym z redukcją emisji zgodnie z kryteriami SBTi
  3. Weryfikacja – wysłanie celów do SBTi w celu oficjalnej walidacji
  4. Komunikacja – informowanie o wyznaczonym celu interesariuszy
  5. Ujawnianie – raportowanie emisji w organizacji i śledzenie corocznych postępów w realizacji przyjętego zobowiązania

Tylko w 2021 roku firmy ograniczyły emisję CO2 o 53 miliony ton. W połowie 2023 roku już 5,914 firm zgłosiło swoje cele, a 3,272 zostało już zaaprobowaych przez SBTi.

Wśród firm, które mają już zatwierdzone przez SBTi cele jest 9 firm z Polski:

  • Agromaks Sp. z o.o.
  • Allegro 
  • CANPACK Group 
  • LPP S.A. 
  • InPost 
  • Ghelamco Poland 
  • HEINZ-GLAS Group 
  • MAKROchem 
  • Żabka Polska

Kolejne 9 polskich firm czeka na weryfikację swoich celów.

grafika SBTi

Jak wygląda to na świecie można przeczytać w raporcie SBTi za rok 2022, więcej informacji o inicjatywie w polecanym artykule, a gdyby ktoś szukał kursu online, to warto zerknąć na ten przygotowany przez UN Global Compact.

Jak zmienia się filantropia korporacyjna w USA? O trendzie „quiet giving” przeczytacie w polecanym artykule w Fast Company, chociaż mam wrażenie, że jest to nazwa na zjawisko występujące już wcześniej:

„Quiet giving is a more subtle approach to corporate philanthropy—but it’s no less powerful. At its core, quiet giving is about businesses moving away from flashy, external-facing corporate statements centered on newsworthy issues and toward greater prioritization of investments in their workforces and local communities.

Compassionate business leaders realize that the same economic fears keeping them up at night are impacting their employees on a personal level. Living with economic uncertainty is stressful, and that stress can manifest in various ways, including negatively impacting employees’ productivity, engagement, and sense of overall well-being. Likewise, local nonprofit organizations are feeling the strain of supporting growing needs from their community members at a time when resources are spread thin. Scenarios like these are where quiet giving comes into play.

Quiet giving, which can include investments in employee programs, volunteering, positive actions, and smaller-sized grants to grassroots community organizations, may not be the stuff of media headlines, but it enables corporations to lend their authentic support to initiatives that benefit the people, communities, and organizations closest to them—and in many ways allow their efforts to have an even more pronounced impact.”

A czy zauważacie jakieś nowe trendy filantropii firmowej w Polsce?

Jak o swoim pozytywnym wpływie na ludzi i środowisko myśli i mówi jeden z polskich B Corpów, czyli firma Netguru, która opublikowała właśnie pierwszy raport ESG? Przeczytajcie ciekawy wywiad Danki Pawlik z Karoliną Długosz i Mateuszem Krawczyńskim.

Ja już wiem o co dopytam Karolinę przy naszym kolejnym spotkaniu ;)

D.: Jedną z rzeczy, które pamiętam z raportu jest to, że w 2019 po raz pierwszy zrezygnowaliście z klienta z powodów etycznych. Jak dokonujecie takich selekcji? 

K.: Odrzucenie projektu nigdy nie jest czarno-białe, nawet jak posiadamy exclusion-list, na której są m.in. pornografia, hazard czy militaria. My taką listę też mamy i do tych firm świadomie nie przychodzimy z ofertą. Jeśli klient przychodzi do nas sam, to zaczynamy proces, który jest odpowiedzią na to, o czym dzisiaj rozmawiamy. Sprawdzamy, co sądzą interesariusze, pracownicy. A ludzie, którzy pracują w Netguru są świadomi kwestii środowiskowych i społecznych. Sama certyfikacja B Corp oznacza, że mamy deklaracje “interdependence” (współzależności), wiemy, że jesteśmy częścią naczyń powiązanych. Pracownicy mogą wskazać na projekty, w których nie chcą brać udziału.

D.: Podacie jakiś przykład?

K.: Otrzymaliśmy prośbę o zrobienie platformy cyfrowej, której celem, jak odkryliśmy, było szerzenie fake newsów. I to była jasna sytuacja. Nie chcieliśmy tego robić. 

D.: Ale jak to się odbywa to praktyce? 

K.: Zacznę od tego, że jeśli pracownik zgłasza, że nie chce, abyśmy zrobili dany projekt z powodów etycznych, to musi powiedzieć dlaczego. Musi zrobić research. 

Mateusz.: Podany przez Karolinę case był łatwy w ocenie. Natomiast kiedy zaczynałem pracę w Netguru w 2018 r. nie mieliśmy jeszcze rozpisanych procesów, nie było w zespole Karoliny. Zgłosił się do nas klient z Azji, który chciał, abyśmy stworzyli platformę do aranżowania małżeństw z dziewczętami często nieletnimi. W tym kraju było to legalne i akceptowalne społecznie, ale w naszej kulturze zupełnie niepojęte. To jest ciężki temat. Wybuchła dyskusja. Z jednej strony, to zupełnie nie nasze wartości. Z drugiej strony padały pytania, czy mamy prawo kwestionować inne zwyczaje, w innym kraju. Czy nie na tym polega diversity? 

D.: Byliście w kolizji ze swoimi własnymi wartościami. 

M.: Tak. To była trudna dyskusja na bardzo głębokim poziomie wartości.

D.: Jaki był werdykt?

M.: Nie zdecydowalismy sie na ten projekt, ale naprawdę było to trudne w ocenie. Nie dało się do tego przyłożyć algorytmu i powiedzieć: to jest złe lub dobre.”

 

Fundacja Odpowiedzialna Polityka chce, aby nadchodzące wybory były równe, powszechne i bezpośrednie, a głosowanie odbywało się w sposób tajny. Rolą obserwatorów_ek jest sprawdzenie, czy wybory odbywają się w zgodzie z polskim prawem i spełniają standardy międzynarodowe.

Dołącz i obserwuj przebieg głosowania!

Fundacja szuka chętnych, którzy w październiku ruszą do obwodowych komisji wyborczych w Polsce i za granicą! Chcesz zostać jednym_ą z nich?



Jeśli poczułaś, poczułeś się zainspirowana_y tym newsletterem i jego treściami, możesz postawić mi kawę :) Pijam i espresso i cappuccino, a latem iced coffee :)

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Dziękuję!

PS. Poczytaj inne wpisy na blogu albo zapisz się do newsletterażeby otrzymywać maila o nowych wpisach.

Wykład? Warsztat? Szkolenie? Moderacja? Wszystko możliwe online. Zobacz jak możemy współpracować.

Greenbook, nadmiar w modzie, wyzwania filantropii i ubóstwo energetyczne kobiet, czyli #3teksty1akcja 22/2023

Greenbook, nadmiar w modzie, wyzwania filantropii i ubóstwo energetyczne kobiet, czyli #3teksty1akcja 22/2023

To był pracowity i emocjonujący tydzień – od wyzwań filantropii na Philanthropy Summit Akademii Rozwoju Filantropii przez robienie zmiany na konferencji Make the Change Sieci Przedsiębiorczych Kobiet. Od kolejnej edycji projektu startupów dla młodzieży Econverse (Effectively, którego byłam mentorką zajął III miejsce – raz jeszcze gratuluję! A drugi „mój” startup Wealthy przygotował ciekawy projekt edukacji finansowej) do Marszu 4 czerwca. A do tego długie czerwcowe wieczory sprzyjające spotkaniom towarzyskim :) A co u Was? :)

Dzisiaj polecam ciekawą i ładną publikację – Greenbook 2023, wywiad o nadmiarze w modzie (i nie tylko) z dr Martą Karwacką, artykuł o wyzwaniach filantropii i apel o zatrzymanie ubóstwa energetycznego kobiet.

grafika Miasto2077

Zielona transformacja, jedzenie, energia, mobilność, podróże, miejsce do życia – to tylko niektóre rozdziały bardzo ciekawej publikacji Greenbook 2023 wydanej przez Miasto 2077.

„Z ankiety jaką fundusz Black Rock przeprowadził wśród inwestorów wynika, że 85 proc. z nich chce, aby sposób w jaki lokują pieniądze miał pozytywny wpływ na świat. Co więcej, dwie na pięć ankietowanych osób, które jeszcze nie inwestują stwierdziły, że opcja zaangażowania się w projekty odpowiedzialne społecznie (tzw.ESG, czyli Environmental, Social and Governance) zachęciłyby ich do tego, aby wreszcie zacząć lokować pieniądze.

Z kolei z badań Morgan Stanleya, przeprowadzonych wśród profesjonalnych inwestorów wynika, że 45 proc. z nich zwiększa zaangażowane w tego typu aktywa.”

Ciekawa merytorycznie i piękna graficznie – takie publikacje najbardziej lubię polecać!

Czy nowe oznacza lepsze? Czy kupowanie jest elementem budowy statusu? Skąd wzięła się w nas potrzeba posiadania nowych przedmiotów? O tym jak być odpowiedzialnych konsumentem, jak odnajdywać wartość w przedmiotach, tworzyć zmianę i budować bardziej zrównoważoną przyszłość w podcaście „Człowiek Biznes Technologie” opowiada dr Marta Karwacka.

A to jest mądra kobieta, więc posłuchajcie! :)

grafika ARFP

Nie byłam na konferencji zorganizowanej przez Philea, ale wiele z wątków z tego artykułu pojawiało się także na Philanthropy Summit, zorganizowanym przez Akademię Rozwoju Filantropii, co oznacza, że wszyscy zadajemy sobie te same pytania: jak skuteczniej pomagać? Co mierzyć? Jak definiować wpływ?

„The scale and magnitude of challenges we are facing (inequalities, climate, digitalisation, new geopolitics in a multipolar world) and the permanent state of poly-crisis, cause fear and paralysis. When things feel destabilising, the risk of clinging to old certainties and ways of doing things, is real.

That’s the opposite of what we need now. In a discussion I had with a philanthropy practitioner, they shared a quote that has stayed with me: ‘things are changing. Everybody in our organisation feels the shift.’

Changes in practice accelerated by the Covid-19 pandemic, heightened scrutiny over the role and function of private funding, and the urgency of the poly-crisis, all cause movement in the tectonic plates of philanthropy. In addition, a new generation of leaders and changemakers have joined the philanthropic sector, and together with partners, are leaning into some of the most difficult issues, acknowledging and attempting to do things differently. The strategies and answers will always be plural, but if we have a chance to create more equitable and just futures, we will all need to bring our best self to this work.”

grafika Akcja Demokracja

Już teraz problem ubóstwa energetycznego dotyczy 1,2 mln polskich gospodarstw domowych. Wśród nich 350 tysięcy prowadzonych jest tylko przez kobiety.

Nie jest możliwe, by osoba w kryzysie ubóstwa energetycznego, wyszła z niego samodzielnie. Jego przyczyny mają charakter systemowy i takie muszą być i rozwiązania. Realnie możliwość ich wprowadzenia mają polityczki i politycy. Nie zrobią tego, gdy nie zobaczą problemu i nie zrozumieją konieczności jego rozwiązania. To nasze wspólne zadanie.

W imię solidarności i sprawiedliwości społecznej powstała nieformalna koalicja ruchów feministycznych i klimatycznych Kobiety Przeciwko Ubóstwu Energetycznemu. Wypracowano konkretne postulaty. Zaangażuj się również. 

Podpisz apel, bo potrzeba tysięcy głosów by polityczki i politycy w przededniu kampanii wyborczej usłyszeli o skali problemu i naszych postulatach.



Jeśli poczułaś, poczułeś się zainspirowana_y tym newsletterem i jego treściami, możesz postawić mi kawę :) Pijam i espresso i cappuccino, a latem iced coffee :)

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Dziękuję!

PS. Poczytaj inne wpisy na blogu albo zapisz się do newsletterażeby otrzymywać maila o nowych wpisach.

Wykład? Warsztat? Szkolenie? Moderacja? Wszystko możliwe online. Zobacz jak możemy współpracować.

Innowacje w polityce, miasta wyboru, model kapitalizmu, dokument o biedzie, czyli #3teksty1akcja 19/2023

Innowacje w polityce, miasta wyboru, model kapitalizmu, dokument o biedzie, czyli #3teksty1akcja 19/2023

W maju oprócz podziwiania pięknej przyrody dużo się u mnie dzieje – spacery i spotkania mentoringowe, przygotowania do strategii fundraisingowych, rozmowy rekrutacyjne do 31. Szkoły Liderów Politycznych, itd. W środę o 13.00 możecie oglądać online panel o reskillingu i upskilingu, który będę prowadziła w czasie Festiwalu Sektora 3.0

Polecam Waszej uwadze ciekawe ogłoszenie o pracę, które nieczęsto się trafia – Forum Odpowiedzialnego Biznesu poszukuje dyrektora_ki generalnego_nej, kiedyś spędziłam na tym stanowisku 11 lat i myślę, że to fantastyczne miejsce do pracy i rozwoju, więc aplikujcie! :)

A dzisiaj w newsletterze polecam lekturę o innowacjach w polityce – właśnie rozdano nagrody za najlepsze projekty, przeczytajcie też raport o technologiach cyfrowych wspierających demokrację. Zajrzyjcie do rankingu BCG „Cities of choice”, w którym Warszawa zajęła 4. miejsce i przeczytajcie wywiad z Piotrem Voelkelem o kapitalizmie, pracy i przyszłości. A na weekend polecam film – dający do myślenia dokument o biedzie.

W ubiegłym tygodniu brałam udział w konwencji The Innovation in Politics Institute, który rozdał w Warszawie nagrody w kategoriach: Demokracja; Ochrona klimatu; Technologie dla demokracji; Edukacja; Sprawne zarządzanie; Spójność społeczna; Rozwój lokalny; Innowacje partyjne.

Jedna z nagród pojechała do Rybnika za projekt zastosowania metody partycypacyjnej w rewitalizacji, nagrodzono też Gdynię za projekt miasta przyjaznego Głuchym. Sprawdźcie także opisy innych finalistów, bo wszystkie to projekty bardzo ciekawe i dobrze wdrożone.

Podczas konferencji w wielu ciekawych panelach uczestnicy i uczestniczki z wielu krajów zastanawiali się jaka przyszłość czeka partie polityczne (panelistka z Ghany była bardziej optymistyczna niż panelista z Holandii), jak sprawiać, żeby miasta były bardziej smart, jak ratować demokrację (bardzo cenne świadectwo brazylijskiej działaczki, która opisywała działania organizacji obywatelskich za czasów prezydenta Bolsonaro, m.in. współdzielenie zasobów)), a także czy w przyszłości sztuczna inteligencja zastąpi polityków i polityczki (a raczej jak będzie wspierać ich pracę, np. przygotowując projekty ustaw).

Równie wspaniałe były dyskusje kuluarowe i premiera ciekawego raportu o technologiach cyfrowych wspierających demokrację – kluczowe wnioski, które z niego wynikają:

  • „There are currently more than 100 vendors in Europe in the online participation, deliberation and voting sector. The vast majority of the industry representatives reported a strong increase in demand for their services.
  • The market for online participation and deliberation in Europe is expected to grow to 300 Million Euros in the next five years, and the market for e-voting is expected to grow to 500 Million Euros. There is a window of opportunity for European providers of democracy technologies to expand beyond Europe, as their products and services have been positively received in other regions of the world.
  • Balancing ease of access and secure authentication of citizens remains an area where further development is required, and represents a potential risk of democracy technologies. In many participatory budgets, people can propose projects and vote on a city’s budget even though they are not eligible residents. Also, as end-to-end verifiable systems are becoming available for online voting, vendors believe that security standards are required for end-to-end verifiable voting. 
  • The findings of the study suggest that the introduction of a Europe-wide quality trust mark for core processes of democracy technologies would be welcomed in the political sphere. It would contribute to the growth of citizen participation by increasing confidence among users and buyers of such technologies.
  • Also, in some countries, the legal framework for participatory and deliberative democracy and online voting is lagging behind the situation on the ground, especially regarding inclusiveness, data usage, accountability and transparency.
  • The report suggests that national agencies for online participation and voting should be established to address local governments’ needs and ensure consistent quality in participation processes. These agencies should provide know-how and offer local governments advice on security-checked tools, as well as developing recommendations for lawmakers and evaluating the impact of participatory processes.”

Po tym spotkaniu zaczęłam wręcz tęsknić za moim dawnym życiem, w którym polityka i sprawy partyjne były bardziej obecne…

Polecam śledzenie projektów Instytutu Innowacji w Polityce wszystkim osobom zainteresowanym wprowadzaniem innowacji na różnych szczeblach i w różnych obszarach życia publicznego.

Od 24 lat mieszkam w Warszawie (dokąd przeprowadziłam się z Krakowa) i nigdy nie żałowałam tego wyboru, dlatego cieszę się z wyników rankingu BCG „Cities of choice”, w którym stolica znalazła się na 4. miejscu w kategorii miast średnich.

grafika BCG

Oczywiście w wielu obszarach jest jeszcze dużo do zrobienia, ale np. współpracę z administracją oceniono lepiej niż w Kopenhadze (potwierdzam – urząd dzielnicy Żoliborz jest zawsze pomocny i wszystkie sprawy załatwiam tam z przyjemnością).

Jak czytamy w artykule w Gazecie Wyborczej:

„Bez większych zastrzeżeń stolica Polski może pochwalić się jednak wysokim poziomem w kategorii kapitału społecznego. Co się kryje pod tym sformułowaniem? Oznacza to, że warszawiacy czują się związani zarówno z miastem, jak i innymi mieszkańcami. Dodatkowo mają poczucie, że nie są w mieście anonimowi, a miasto nie wyklucza ich ze względu na sprawność fizyczną, wiek czy płeć. Warszawski kapitał społeczny osłabia jednak bezpieczeństwo, które mierzone było zarówno przez subiektywne poczucia zagrożenia w przestrzeni publicznej, jak i liczbę morderstw na przestrzeni roku. 

Świetny wynik Warszawa zanotowała jednak w kategorii tempa zmian, które pokazuje chociażby, jak szybko polepsza się jakość życia w stolicy. Jednak to, że zmienia się ono szybko, nie oznacza wcale, że już teraz żyje się dobrze.” 

Rozmawiałam o tym raporcie z jedną z czytelniczek mojego newslettera, która podeszła do mnie na konferencji (swoją drogą zdarza mi się do coraz częściej i jest szalenie miłe i motywujące do pisania, więc jeśli czytasz ten blog i nasze drogi się zetkną – podejdź, chętnie pogadam!) i zapytała czy będzie więcej polecanych artykułów o tematyce miejskiej – zapisuję na listę życzeń :)

Za każdym razem kiedy wchodzę na zajęcia do budynku SWPS z sympatią myślę o założycielu uczelni, Piotrze Voelkelu, bo cenię ludzi z wizją, którzy z wiekiem nie stają się dziadersami, ale są w stanie zachować świeże spojrzenie i ciekawość zmieniającego się świata.

W wywiadzie dla magazynu Kontakt mówi:

„Mówi się, że jesteś stary, kiedy krytykujesz młodych, dopóki krytykujesz starszych, jesteś młody. Chcę zachować młodość.

No dobrze, ale skąd biorą się te różnice w podejściu do życia?

Postawa człowieka zależy między innymi od okoliczności. Kiedy na półkach był tylko ocet, musiałem pracować po 12 godzin na dobę, żeby raz na jakiś czas kupić dzieciom czekoladę w Peweksie albo przywieźć im banana z Berlina. Musiałem za to zapłacić ponadprzeciętnym wysiłkiem. Dzisiaj nie ma powodu, żeby praca tak bardzo dominowała nad naszym życiem. Tym bardziej w kontekście automatyzacji, robotyzacji i sztucznej inteligencji. Pojawi się kompletnie nowa hierarchia wartości, w której praca nie będzie najważniejsza.

Mówi pan o tyraniu ponad miarę w celu osiągnięcia dobrobytu. Mówi pan też o gospodarce nadprodukcji. To model, który prowadzi nas do katastrofy klimatycznej. Być może więc inna perspektywa młodych wynika również ze świadomości tego zagrożenia, chęci przeciwdziałania zmianom klimatu, która jednocześnie łączy się ze strachem, że świat może się skończyć?

Żeby być jaskółką i fruwać, lepiej mieć mniej bagażu. W związku z tym młodzi ludzie nie widzą potrzeby gromadzenia różnych produktów i gadżetów. Nie czują konieczności „kreciego” dorabiania się, bo ich wolność polega na tym, że mają mniej. Rośnie akceptacja dla korzystania z wielu dóbr tylko czasowo, bez ich kupowania i posiadania.

Na to rzeczywiście nakładają się wyzwania globalne. Jeśli ludzie nie zmienią podejścia do konsumpcji, to zniszczymy planetę. Rewolucja, która przychodzi od młodych, ma więc sens. Po pierwsze, mniej znaczy lepiej. A po drugie, musimy produkować rzeczy zdecydowanie wyższej jakości, które będą służyły całe życie, a być może przekażemy je dzieciom i wnukom. Model kapitalizmu, którego uczyliśmy się od 1989 r. i który próbowaliśmy kopiować, uznawał za sukces i rozwój rosnącą produkcję, sprzedaż, konsumpcję. Podsycaliśmy reklamami kolejne zakupy, wzmacnialiśmy chciwość i chęć posiadania. Wiele produktów miało zakodowaną swoją żywotność na kilka lat, a potem należało je wyrzucić, bo nie było już gwarancji i części. W modzie wymyślono sześć sezonów, aby ciągle kreować nowe potrzeby i kolejne zakupy.

Przejawem dobrobytu była zmiana auta co kilka lat. Szef firmy w Niemczech uważał, że codziennie musi mieć nowy krawat, moda wymuszała zmianę mebli co 3-5 lat. To droga do upadku naszej cywilizacji i zagłady życia na ziemi. Musimy zawrócić.

Trzeba projektować i produkować wyroby wysokiej jakości, oferować serwis, który daje produktom nieśmiertelność. A to otworzy realne możliwości ku temu, żeby pracować mniej.

Trwa festiwal filmowy Millenium Docs Against Gravity, liczę, że uda mi się wybrać na jakiś film lub filmy do kina, a na pewno obejrzę kilka, które będą online.

A tymczasem polecam Wam inny dokument, pochodzący z Green Festival – Bieda, spółka z o.o.

„Film obnaża dobre chęci darczyńców i systemu, który w dobrej wierze stworzyli. Systemu, który – zdaniem niektórych – sam w sobie stał się dobrze prosperującym biznesem, z którego korzystają niekoniecznie ci najbiedniejsi. Bazując na ponad 200 wywiadach przeprowadzonych w 20 krajach, film Michaela Mathesona Millera odkrywa niewygodną stronę dobroczynności. Pokazuje, jak bezmyślna i przypadkowa pomoc może okazać się szkodliwa dla całego ekosystemu. I że miłość bliźniego powinna zakładać dzielenie się nie rybą, ale wędką.”

Na razie dostępny w całości online.



Jeśli poczułaś, poczułeś się zainspirowana_y tym newsletterem i jego treściami, możesz postawić mi kawę :) Pijam i espresso i cappuccino, a latem iced coffee :)

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Dziękuję!

PS. Poczytaj inne wpisy na blogu albo zapisz się do newsletterażeby otrzymywać maila o nowych wpisach.

Wykład? Warsztat? Szkolenie? Moderacja? Wszystko możliwe online. Zobacz jak możemy współpracować.

Równość w biznesie, raport IPCC, higiena cyfrowa i Zapisz dobro, czyli #3teksty1akcja 11/2023

Równość w biznesie, raport IPCC, higiena cyfrowa i Zapisz dobro, czyli #3teksty1akcja 11/2023

Mam nadzieję, że wszystkie osoby czytające są zdrowe, niestety ja witam wiosnę z wirusem, dlatego nie mam zbyt wielu ciekawostek konferencyjnych z poprzedniego tygodnia, oprócz inspirującego spotkania społeczności Climate Leadership.

A dzisiaj zapraszam na podcast o równości w biznesie i zarządzaniu różnorodnością, podsumowanie szóstego raportu IPCC i raport o higienie cyfrowej osób dorosłych. Zachęcam też do „zapisania dobra” w ramach akcji testamentowej.

  • Jak sprawdzić, czy deklarowana przez firmę przyjazność dla różnorodności to prawda?
  • W czym mogą pomóc feminatywy?
  • Czym jest pinkwashing?
  • Czy transparentność może sprzyjać równości płac?
  • Jakie dane związane z diversity można wyczytać z raportu zrównoważonego rozwoju?

Na te pytania odpowiadałam w podcaście z cyklu „Kalejdoskop równości” wspólnie z Magdaleną Świder z Towarzystwa Edukacji Antydyskryminacyjnej.

To pewne: zdołaliśmy już poważnie zmienić klimat naszej planety a nasze emisje gazów cieplarnianych (przede wszystkim dwutlenku węgla) wciąż rosną. Międzyrządowy Zespół ds. zmiany klimatu (IPCC) przedstawił ostatni, czwarty tom Szóstego raportu podsumowującego. Jakie są najważniejsze wnioski?

Fragment rysunku AR6 SYR SPM.5: Zestawienie scenariuszy emisji pozwalających na ograniczenie ocieplenia do poziomu 2℃ (z prawdopodobieństwem powyżej 67%, linia zielona) oraz 1,5℃ (z prawdopodobieństwem powyżej 50%, linia niebieska) z emisjami przewidywanymi na podstawie dotychczas wdrożonych polityk (linia czerwona). Źródło: IPCC AR6 SYR SPM i naukaolimacie.pl

Ciekawie stanowisko IPCC odnośnie tego, czy to człowiek jest odpowiedzialny za zmiany klimatu prześledził portal naukaoklimacie.pl:

  • I raport (FAR), 1990 r.: „Jesteśmy pewni, że emisje z działalności ludzkiej istotnie podnoszą atmosferyczne koncentracje gazów cieplarnianych […]. Ten wzrost nasili efekt cieplarniany, wpływając na […] ocieplenie powierzchni Ziemi”.
  • VI raport (AR6), 2023 r.: “Działalność człowieka, przede wszystkim poprzez emisję gazów cieplarnianych, bezdyskusyjnie spowodowała globalne ocieplenie.”

W świetle raportu jasne jest, że ludzkość przegrała bitwę o klimat — ale jeszcze nie wojnę. Choć co do jej wyniku można mieć wątpliwości. Próg ocieplenia o 1,5°C (względem lat 1850-1900) zostanie osiągnięty z prawdopodobieństwem w przedziale 66-100 proc.

Choć nasza wiedza na temat klimatu szybko rośnie, podobnego postępu brakuje w działaniach na rzecz jego ochrony

„Jeżeli technologia, know-how i odpowiednie środki polityczne będą udostępniane, a odpowiednie finansowanie będzie dostępne już teraz, każda społeczność może ograniczyć lub uniknąć konsumpcji [towarów i usług] powodujących duże emisje dwutlenku węgla. Jednocześnie, dzięki znacznym inwestycjom w adaptację, możemy zapobiec rosnącym zagrożeniom, zwłaszcza wobec podatnych na nie grup i regionów – stwierdza IPCC w komunikacie prasowym na temat raportu podsumowującego szósty cykl.

SZÓSTY RAPORT IPCC W LICZBACH wg. WWFu

  • Od 3,3 do 3,6 miliarda ludzi jest narażonych na negatywne konsekwencje zmiany klimatu.
  • Ok. 1/3 emisji gazów cieplarnianych pochodzi z sektora żywności.
  • O 85% spadły koszty energii słonecznej i baterii litowo-jonowych (wykorzystywanych do przechowywania energii) w latach 2010-2019.
  • O 55% spadły koszty energii z wiatru w latach 2010-2019, co sprawia, że odnawialna energia jest tańsza i bardziej dostępna niż kiedykolwiek.
  • 54% emisji dwutlenku węgla związanych z działalnością człowieka w ciągu ostatnich 10 lat pochłonęła przyroda, z czego:
    •    31% emisji CO2 pochłonęły ekosystemy lądowe (w tym rośliny, zwierzęta i gleby),
    •    23% emisji CO2 pochłonęły morza i oceany, ale odbyło się to wielkim kosztem dla ekosystemów morskich (globalne ocieplenie prowadzi do zakwaszania środowiska morskiego).

Czas spędzany przed ekranem kontroluje 14,3% badanych. Blisko 2/3 z nich uważa, że spędza w ten sposób dużo, a nawet za dużo czasu. 1 na 5 osób ogranicza liczbę powiadomień w telefonie, a 9,3% unika używania ekranów przed snem.

grafika Fundacja Orange i ICO

Polecam Wam ciekawy raport „Higiena Cyfrowa Osób Dorosłych 2022” przygotowany przez Instytut Cyfrowego Obywatelstwa i Fundacja Orange. To zdecydowanie temat, któremu chcę się bliżej przyglądać i uczyć.

Organizatorzy i organizatorki badania przygotowali także Test Higieny Cyfrowej, skorzystać z tego narzędzia może każda zainteresowana osoba. Pomoże on sprawdzić czy wystarczająco chronimy swoje zdrowie w czasie używania ekranów oraz wskaże dobre nawyki, które warto wprowadzić w swoim życiu. 

Trwa ogólnopolska akcja „Zapisz Dobro”, w której organizatorzy i organizatorki próbują zwracają uwagę na możliwość uwzględniania w testamencie nie tylko najbliższych członków rodziny, przyjaciół i krewnych, ale również wszystkich instytucji, takich jak szpitale, domy dziecka, schroniska dla zwierząt, przytułki dla bezdomnych, fundacje oraz stowarzyszenia.

grafika Napisz Testament

Przeczytaj historię Olgi i sprawdź jak w 4 krokach uwzględnić organizację społeczną w testamencie.



Jeśli poczułaś, poczułeś się zainspirowana_y tym newsletterem i jego treściami, możesz postawić mi kawę :) Pijam i espresso i cappuccino, a latem iced coffee :)

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Dziękuję!

PS. Poczytaj inne wpisy na blogu albo zapisz się do newsletterażeby otrzymywać maila o nowych wpisach.

Wykład? Warsztat? Szkolenie? Moderacja? Wszystko możliwe online. Zobacz jak możemy współpracować.

Talenty Gallupa, równość płci w spółkach giełdowych, trendy w filantropii i program dla przedsiębiorstw społecznych, czyli #3teksty1akcja 4/2023

Talenty Gallupa, równość płci w spółkach giełdowych, trendy w filantropii i program dla przedsiębiorstw społecznych, czyli #3teksty1akcja 4/2023

To był dla mnie gorzko-słodki tydzień. Jest mi smutno, bo w wieku 100 lat zmarł w Krakowie jeden z bohaterów moich nastoletnich lat – prof. Aleksander Krawczuk, którego książki i program w TV nauczyły mnie miłości do starożytności. Z kolei weekendowe zajęcia, które prowadziłam w Akademii Leona Koźmińskiego i Collegium Civitas przypomniały mi jak bardzo lubię dzielić się wiedzą o zarządzaniu różnorodnością, a studenci i studentki studiów CSR to doceniają: „Bardzo fajne zajęcia i ćwiczenia” „Dziękuje! Rewelacyjne zajęcia.” „Dobrze jest otworzyć oczy :) Polecam” Wspaniała dawka wiedzy!” „Super zajęcia, bardzo inspirujący czas” „Czekałam na zajęcia o różnorodności ze sporymi oczekiwaniami i się nie zawiodłam”.

Dzisiaj wracam do talentów Gallupa i proponuję Ci tekst o tym, jak można się nimi przedstawiać, przeczytaj też przewodnik klubu 30% Poland o różnorodności, sprawdź jakie będą trendy w filantropii w 2023 roku i poznaj program rozwojowy Grow Track dla przedsiębiorstw społecznych.

Po krótkiej przerwie wróciłam do rozpoznawania i rozwijania swoich talentów zidentyfikowanych w badaniu Gallupa, tym razem z pomocą Agnieszki Barszcz – certyfikowanej coachki CoachIT, która wspaniale potrafi opisywać znaczenie i działanie talentów, dała mi też wiele narzędzi do pracy nad nimi. W polecanym tekście Agnieszka pokazuje jak można się przedstawiać używając opisów swoich silnych stron.

„W czasach powszechnej pracy zdalnej, rozmów rekrutacyjnych, które odbywają się online, poznawania ludzi głównie w sieci – potrzebujemy rozwijać naszą umiejętność skutecznego komunikowania się. Dobrze byłoby mieć gotową „instrukcję obsługi” naszego rozmówcy, a jemu udostępnić taki „rozkład jazdy” dotyczący nas samych. I choć może się to wydawać mało realistyczne, istnieje już narzędzie, które pomaga zbudować taką instrukcję obsługi siebie. Mam na myśli coraz powszechniej znane badanie Gallupa (Clifton Strengths), które identyfikuje naturalne talenty. Dzięki odkryciu swoich wrodzonych wzorców myślenia, działania i doczuwania, możesz bardzo precyzyjnie komunikować swoje potrzeb i motywacje.”

Żałuję, że nie przeczytałam go wcześniej, ponieważ ostatnio w jednym z projektów zawaliłam komunikacyjnie i kompletnie nie udało mi się dobrze opisać i sprzedać swojego doświadczenia zawodowego… Masz takie doświadczenie?

grafika Club 30% Poland

W listopadzie 2022 roku Rada UE przyjęła Dyrektywę o równowadze płci w organach spółek.

Zgodnie z nią, do lipca 2026 r. w dużych spółkach giełdowych, których siedziba mieści się w kraju UE, niedoreprezentowana płeć będzie musiała stanowić:

  • co najmniej 40% składu rad nadzorczych lub
  • minimum 33% łącznego składu zarządu i rady nadzorczej.

Ciekawe jak poradzą sobie z tym polskie spółki giełdowe – dziś pierwsze z tych kryteriów spełnia tylko 14, a drugie 17 spółek spośród 140 największych firm notowanych na GPW.

Aby ułatwić firmom zwiększenie udziału kobiet na kluczowych stanowiskach, 30% Club Poland wydał autorski Przewodnik DEI (Diversity, Equity & Inclusion) – Różnorodność, równe szanse i włączenie – pełen narzędzi i propozycji działań, które mogą pomóc ustrukturyzować i zaplanować drogę do zbudowania inkluzywnej kultury korporacyjnej.

Filantropia w czasie klęsk żywiołowych, związki z ESG i impact investingiem, nowe modele organizacyjne działań filantropijnych, związki zawodowe osób pracujących w organizacjach społecznych, dostęp do danych darczyńców – to tylko niektóre tematy, które pojawiają się w raporcie Centrum Dorothy A. Johnson poświęconym trendom filantropii w 2023 roku.

„The single-executive model has long dominated organizational structures in all three sectors: business, government, and philanthropy. Of course, examples of co-leadership and distributed leadership models have always existed, providing important foils to the default, pyramid-shaped hierarchy. However, among the many forces and values currently disrupting philanthropy, a push to reject organizational structures that are seen as overly burdensome, regressive, and even harmful is gaining ground.

“[N]onprofits are increasingly embracing non-traditional structures such as co-leadership, co- or multi-executive directorship, worker self-direction, and fiscal sponsorship as opportunities to create more sustainable and mission-driven programs.”

Today, nonprofits are increasingly embracing non-traditional structures such as co-leadership, co- or multi-executive directorship, worker self-direction, and fiscal sponsorship as opportunities to create more sustainable and mission-driven programs.”

A żeby zrównoważyć amerykański punkt widzenia warto też sięgnąć do informacji o tym jak rozwija się filantropia w Europie, przygotowanych przez organizację Philea.

Jeśli prowadzisz przedsiębiorstwo społeczne sprawdź czy program SocialTides jest dla Ciebie. A może znasz takie przedsiębiorstwo, któremu warto przekazać tę informację?

grafika INCO

Ścieżka Grow to:

  • 8-miesięczny program akceleracyjny dla przedsiębiorstw społecznych, które mają już produkt lub usługę i chcą dalej rozwijać swoją firmę w Europie. Realizuje go międzynarodowa sieć INCO Academy przy wsparciu Google.org.
  • Masz odważny pomysł, w który bardzo wierzysz i chcesz go rozwijać? Dołącz do grupy przedsiębiorców_czyń chcących wprowadzać zmianę i zwiększ wpływ społeczny swojej firmy razem z programem #SocialTides.

Termin składania wniosków upływa 3 lutego 2022 r. o 23:59. Dowiedz się więcej na stronie projektu.



Jeśli poczułaś, poczułeś się zainspirowana_y tym newsletterem i jego treściami, możesz postawić mi kawę :) Pijam i espresso i cappuccino, a latem iced coffee :)

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Dziękuję!

PS. Poczytaj inne wpisy na blogu albo zapisz się do newsletterażeby otrzymywać maila o nowych wpisach.

Wykład? Warsztat? Szkolenie? Moderacja? Wszystko możliwe online. Zobacz jak możemy współpracować.

Globalne ryzyka, amerykańskie filantropki, raportowanie zrównoważonego rozwoju i feminatywy, czyli #3teksty1akcja 2/2023

Globalne ryzyka, amerykańskie filantropki, raportowanie zrównoważonego rozwoju i feminatywy, czyli #3teksty1akcja 2/2023

Świąteczne i noworoczne spowolnienie się skończyło, co widać po ilości raportów i inicjatyw w obszarach społecznych i biznesowych. Postaram się jak co tydzień wyszukiwać dla Was najciekawsze teksty i wartościowe akcje.

Dzisiaj doroczny, wyczekiwany raport Światowego Forum Ekonomicznego o globalnych ryzykach, znak, że zaczyna się Davos. Polecam też teksty o Melindzie French Gates i MacKenzie Scott – dwóch amerykańskich filantropkach i ich strategiach dzielenia się pieniędzmi oraz badanie KPMG o raportowaniu zrównoważonego rozwoju. Obejrzyjcie też tedexowe wystąpienie poświęcone feminatywom.

grafika WEF

Raport o globalnych ryzykach, to jedna z najbardziej wyczekiwanych publikacji związanych ze szczytem w Davos. Ciekawie widzą przyszłość respondenci i respondentki, wśród najpoważniejszych ryzyk w ciągu 2 lat dominują te środowiskowe i społeczne, nie ma żadnego gospodarczego (chociaż to gospodarka jest przecież „winna” ryzyk ludzkich i ekologicznych), dziwi mnie tylko jedno ryzyko technologiczne związane z cyberprzestępczością i bezpieczeństwem cyfrowym. W tym roku w raporcie czytamy:

„As 2023 begins, the world is facing a set of risks that feel both wholly new and eerily familiar. We have seen a return of “older” risks – inflation, cost-of-living crises, trade wars, capital outflows from emerging markets, widespread social unrest, geopolitical confrontation and the spectre of nuclear warfare – which few of this generation’s business leaders and public policy-makers have experienced. These are being amplified by comparatively new developments in the global risks landscape, including unsustainable levels of debt, a new era of low growth, low global investment and de-globalization, a decline in human development after decades of progress, rapid and unconstrained development of dual-use (civilian and military) technologies, and the growing pressure of climate change impacts and ambitions in an ever-shrinking window for transition to a 1.5°C world. Together, these are converging to shape a unique, uncertain and turbulent decade to come.”

Co roku obserwuję też nowe próby wizualizacji danych z tego raportu, poniższa ciekawa, chociaż grubość linii chyba jednak mało czytelna:

grafika WEF

fot. CNN

W moim grudniowym cyklu #Filantropia na LinkedIn pojawiło się kilka artykułów o kobietach-filantropkach. Mamy już bardzo dobre przykłady z Polski, ale dzisiaj zachęcam Was do lektury artykułów o Amerykankach.

MacKenzie Scott po rozwodzie z Jeffem Bezosem z Amazona została piątą najbogatszą kobietą w USA. Podpisała The Giving Pledge, ale swoją fortunę postanowiła rozdać jeszcze za życia:

„Każdy z nas doszedł do obecnego stanu posiadania dzięki nieskończonej serii przypadków i szczęśliwych zbiegów okoliczności, których nigdy w pełni nie ogarnie. Poza niewymiernymi wartościami, którymi obdarzył mnie los, mam kompletnie nieadekwatną do potrzeb ilość pieniędzy. Zamierzam się nimi dzielić sensownie, rozważnie, troskliwie, ale nie będę zwlekać. I nie przestanę, póki nie opróżnię sejfu”.

Jak czytamy w Forbes Women: „Wsparła sumą 8,6 mld dol. 786 banków żywności, oddziały YMCA (darmowe schroniska, obiekty sportowe, biblioteki, kina itp.), szkoły wyższe oraz pomaturalne. Agencja Bloomberg News ustaliła, że połowa wybranych przez nią instytucji zatrudnia mniej niż 50 pracowników, a dla 90 proc. darowizna MacKenzie Scott była największą, jaką kiedykolwiek otrzymały.” 

Jej strategia filantropijna wzbudzała różne kontrowersje wśród ekspertów i ekspertek w tej dziedzinie, zarzucających MacKenzie brak niedawno ogłosiła jednak pełną listę organizacji, które dostały wsparcie i sposób w jaki zamierza przyznawać dotacje w przyszłości. Grantobiorcy chwalą Ją za minimalną biurokrację i sprawozdawczość. większość grantów to tzw. pieniądze bez ograniczeń, pozwalające organizacjom wykorzystywać te pieniądze w sposób, który najlepiej realizuje ich misje.

Innego rodzaju wyzwanie ma obecnie Melinda French Gates, doświadczona filantropka i współzałożycielka fundacji Billa i Melindy Gates, która po rozwodzie szuka swojego stylu prowadzenia działań filantropijnych, a w 2023 będzie mogła zdecydować o odejściu z fundacji (co jest zapisane w warunkach rozwodu, łącznie z postanowieniem, że dostanie osobne pieniądze na swoją działalność dobroczynną).

Już teraz Jej firma Pivotal Ventures skupia się na wspieraniu rozwoju społecznego, kobiet i działaniach na rzecz równości płci w Stanach Zjednoczonych.

„Uważam, że filantropia jest najbardziej efektywna, gdy przedkłada elastyczność nad ideologię – dlatego w mojej pracy w fundacji i Pivotal Ventures będę nadal poszukiwać nowych partnerów, pomysłów i perspektyw” – napisała.

Pivotal Ventures to skupiona na kobietach i rodzinach firma inwestycyjna, którą French Gates założyła w 2015 roku. „Wierzymy, że każda jednostka powinna mieć równe szanse na poprawę swojego życia i życia innych. Równość jest warunkiem wstępnym postępu społecznego, ale sama równość nie wystarczy. (…) Wierzymy, że usunięcie barier, które powstrzymują ludzi, poprawia życie wszystkich” – czytamy na stronie firmy.

Jak czytamy w Wysokich Obcasach: „W 2021 roku, w ramach prowadzonego przez Pivotal Ventures konkursu „Równość nie może czekać”, Melinda French Gates i MacKenzie Scott przekazały 40 mln dol. czterem organizacjom promującym równość płci. „Musimy zobowiązać się do wspierania organizacji takich jak te, które otrzymują dziś nagrody i są już gotowe do pomagania kobietom i młodym dziewczynom” – mówiła French Gates.

grafika KPMG

W pierwszej polskiej edycji badania raportowania zrównoważonego rozwoju powstało w oparciu o przygotowany po raz dwunasty raport KPMG Global Survey of Sustainability Reporting 2022. To co było dla mnie ciekawostką, to fakt że tylko 29% firm odnosi się w raportach do SDGs, bo wydawało mi się, że jest to już powszechniejszy standard. A jakie są inne wnioski z raportu?

  • Co dziesiąta badana firma w Polsce potwierdza formalnie dane publikowane w raporcie
  • Blisko jedna piąta firm w Polsce uwzględnia kwestie ESG w swoich raportach rocznych
  • 29% firm w Polsce odnosi się w swoich raportach do Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ

81% analizowanych firm w Polsce raportuje przynajmniej podstawowe zagadnienia dotyczące zrównoważonego rozwoju. Ten odsetek jest bardzo zbliżony do średniej dla wszystkich badanych rynków, która wyniosła 79%. 63% największych firm w Polsce przygotowuje osobny, dedykowany tematyce ESG raport, a 17% przedsiębiorstw uwzględnia kwestie ESG w swoich raportach rocznych.

Standardy GRI są najpopularniejszym wzorcem raportowania w polskich firmach

W Polsce ogólnie przyjętym i podstawowym standardem raportowania jest zestaw standardów opracowany przez GRI. Niemal połowa badanych firm wskazuje go w swoich raportach i odsetek ten konsekwentnie rośne. Można się spodziewać, że wraz z wprowadzeniem CSRD ujednolicenie podejścia do raportowania stanie się faktem. Warto również zauważyć, że zestaw standardów GRI jest najczęściej stosowanym standardem na świecie – stosuje go 68% firm z badanej grupy.

29% badanych firm odnosi się w swoich raportach do celów zrównoważonego rozwoju ONZ

Organizacja Narodów Zjednoczonych stworzyła listę 17 głównych celów (SDG) oraz związanych z nimi zadań adresujących globalne zmiany środowiskowe na świecie, które mają zostać osiągnięte do 2030 roku. Celami, do których firmy odwołują się najczęściej w swoich działaniach są: godna praca i wzrost gospodarczy (72%), działania w dziedzinie klimatu (63%) oraz odpowiedzialna konsumpcja i produkcja (58%). Niespełna jedna trzecia analizowanych firm w Polsce firm łączy w raportach swoją politykę i działania ESG z Celami Zrównoważonego Rozwoju ONZ. Zdecydowana większość przedsiębiorstw na świecie raportuje wyłącznie pozytywny aspekt (61%), tylko jedna dziesiąta uwzględnia negatywny wpływ na cele zrównoważonego rozwoju. 

Rośnie odsetek firm identyfikujących istotne tematy ESG

44% badanych firm w Polsce identyfikuje i raportuje tematy istotne dla ich działalności. To pokazuje, na ile obszar ESG w dane firmie jest powiązany z modelem biznesowym firmy i jej rzeczywistym wpływem. Prawie połowa (47%) europejskich przedsiębiorstw uznaje czynnik społeczny za ryzykowny dla ich przedsiębiorstw, jednak jego raportowanie często przyjmuje formę opisową, a nie przedstawia danych ilościowych. Jednocześnie zaledwie 15% firm w Polsce wskazuje osobę w zarządzie odpowiedzialną za zrównoważony rozwój. 

W tym roku mija 20 lat odkąd dostałam wizytówkę z nazwą funkcji „rzeczniczka prasowa”, potem byłam prezeską, dyrektorką, koordynatorką, wykładowczynią, konsultantką, trenerką. Przez wiele lat walczyłam w każdym możliwym miejscu o używanie żeńskich form i nazw, ale przyznam Wam szczerze, że już mi się trochę nie chce… Oczywiście, że nadal używam i będę używać takich form, ale już nie chce mi się wdawać w dyskusje i przekonywać osoby nieprzekonane. I cieszę się z każdej inicjatywy, która promuje feminatywy, a z pewnością w ostatnim czasie najpopularniejszy był występ Macieja Makselona na TEDxKoszalin.

Obejrzyjcie, zwłaszcza jeśli macie problem z żeńskimi nazwami ;)



Jeśli poczułaś, poczułeś się zainspirowana_y tym newsletterem i jego treściami, możesz postawić mi kawę :) Pijam i espresso i cappuccino, a latem iced coffee :)

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Dziękuję!

PS. Poczytaj inne wpisy na blogu albo zapisz się do newsletterażeby otrzymywać maila o nowych wpisach.

Wykład? Warsztat? Szkolenie? Moderacja? Wszystko możliwe online. Zobacz jak możemy współpracować.

Wiedza, przywództwo kobiet, odpowiedzialne prezenty i sklep bez granic, czyli #3teksty1akcja 49/2022

Wiedza, przywództwo kobiet, odpowiedzialne prezenty i sklep bez granic, czyli #3teksty1akcja 49/2022

W tym tygodniu wyjątkowo mało mogę napisać o tym co robiłam, bo większość projektów, w których brałam udział nie miała jeszcze swojej oficjalnej premiery, ale oczywiście podzielę się informacjami i inspiracjami jak tylko będzie pora. Osoby zainteresowane filantropią zapraszam na mój profil na LinkedIn, w grudniu codziennie publikuję tam jeden ciekawy artykuł o tym zjawisku, być może w jakiejś formie trafią one potem na bloga.

Zaczynam przygotowywać małą ewaluację tematów, o których pisałem w tym roku, za tydzień poproszę Was o refleksje, oceny i pomysły, bo zastanawiam się czy po 3 latach pisania #3teksty1akcja warto ten format kontynuować.

A dzisiaj polecam tekst o wiedzy – tej ogólnej i specjalistycznej, wnioski z Indeksu Rejkiawiku o przywództwie kobiet, podpowiedzi świątecznych prezentów, które są dobre dla ludzi i planety oraz zakupy humanitarne w nowym internetowym Sklepie bez granic.

TEKST 1, czyli oducz się wszystkiego

W artykule w Tygodniku Powszechnym Kacper Pobłocki analizuje fragmenty książki „Narodziny wszystkiego. Nowa historia ludzkości” Davida Graebera i Davida Wengrowa, która pokazuje, że inna nauka i inna historia są możliwe. To ciekawe spojrzenie nie tylko na świat nauki:

„Narodziny wszystkiego” pokazują, że dylemat zarysowany przez Buczka – dobra wiedza specjalistyczna albo kiepska wiedza ogólna – jest złudny. Kult specjalizacji stanowi zdaniem Graebera i ­Wengrowa technokratyczną wersję postmodernizmu, który zaczął dominować w intelektualnym krajobrazie od lat 80. minionego wieku. Jest on z założenia wrogo nastawiony wobec wielkich narracji. „Szersze zarzucanie intelektualnych sieci, czy nawet zwykłe porównywanie perspektyw z kolegami i koleżankami z innych dyscyplin – zakrawa dziś na narzucanie jednorodnej, imperialistycznej wizji dziejów” – piszą (przekład własny).

Innymi słowy: uprawianie „staroświeckiej” nauki, takiej, która nie boi się stawiać pytań zasadniczych, odbierane jest dziś jako arogancja. Choć wszyscy trąbią o potrzebie interdyscyplinarności, w praktyce większość strzeże swojego poletka, a tych, którzy chcą na nie zajrzeć, zbywają lub przeganiają. Konsekwencją takiej specjalizacji jest odklejenie nauki od społeczeństwa – przeciętny artykuł naukowy czytany jest przez mniej niż dziesięć osób.”

TEKST 2, czyli kryzys przywództwa kobiet

grafika Reykiavik Index

Tydzień temu pisałam o spotkaniu premierek Finlandii i Nowej Zelandii, dzisiaj polecam artykuł analizujących dane z Indeksu Rejkiawiku mierzącego kwestie związane z przywództwem kobiet i mężczyzn. Smutny wniosek z tegorocznego badania – zaufanie do przywódstwa kobiet zauważalnie spadło:

„Across the G7 nations, which include Canada, France, Germany, Italy, Japan, the UK and the US, fewer than half of respondents (47%) said they were “‘very comfortable” having a woman as CEO of a major company in their country, down from 54% a year earlier. Men were significantly more likely than women to be critical of a female leader, and one in 10 respondents said that they would explicitly not be comfortable with a female CEO.

Responses to questions about female political leaders followed a similar pattern: just 45% of those questioned in the G7 said they were “very comfortable” with a woman at the head of their government, down from 52% in 2021. (…)

 “We may be entering a period of economic recession and that means a period of fear,” she says. “Fear ignites us to move towards what we’ve traditionally been taught is safe and secure. And when it comes to leadership, that unfortunately still means men being in charge.” 

To kolejne badanie, które pokazuje różnicę poglądów między młodymi kobietami i młodymi mężczyznami:

„As in previous years of research, women are more progressive than men when it comes to attitudes about equality in leadership, with higher Index scores. This is
especially pronounced in the youngest age group measured, 18-34-year olds. (…).

The wide gap between scores of men and women in this age group may indicate greater tensions when it comes to the topics of work and equality and could have lasting implications for the future, with stressors in the home, office and wider communities as these differences in opinion of who is suitable to lead embed. Further, it may load the young women in these countries with the role of calling and working for greater equality as the more progressive group.”

TEKST 3, czyli zrównoważone i odpowiedzialne prezenty świąteczne

Jeśli jeszcze nie kupiłaś_eś prezentów świątecznych, warto skorzystać z porad kilku organizacji, które pomogą nam wybrać prezenty, które nie zaśmiecają, nie są szkodliwe i powstały z poszanowaniem planety i pracy ludzkiej:

WWF wśród 10 pomysłów na prezenty proponuje adopcję zwierzęcia:

„A mówiąc o trosce… Adopcja WWF to prezent, który ucieszy kochających zwierzęta, eko-zakręconych i tych, którzy troszczą się o planetę. Adoptuj wybrany gatunek w imieniu bliskiej osoby i wręcz jej certyfikat opiekuna z jej imieniem. Możesz też pięknie go oprawić, aby od razu był gotowy do zawieszenia na ścianie. Co powiesz na wsparcie ochrony niezależnego wilka jako prezent dla mężczyzny, słodkiej foki jako prezent dla kobiety lub Rozbrykanego Rysia w prezencie dla dziecka? Nie tylko nigdy nie skończy on na śmietniku, ale też ma moc, aby zmieniać świat.”

Fundacja Sieć Przedsiębiorczych Kobiet proponuje zakup produktów i usług firm kobiecych.

ASHOKA Polska przygotowała prezentownik dobry dla ludzi i planety.

Sklep Samo Dobro fundacji Feminoteka (cały zysk ze sprzedaży przeznaczany jest na wsparcie kobiet po doświadczeniu przemocy) propouje świąteczne zestawy naturalnych kosmetyków, możesz kupić Konopnicką, Różę Lux czy Demonellę w zestawie Wdziędzność.

Kupuj odpowiedzialnie dba, żeby w prezentach nie było szkodliwej chemii – możesz sprawdzić składy w aplikacji „Pytaj o chemię” albo skorzystać z apki „Dobre zakupy”.

INICJATYWA TYGODNIA, czyli Sklep bez granic

grafika Grupa Granica

Sklep bez Granic to nie jest zwykły sklep. Dostępne tu pakiety reprezentują niezbędne produkty, dzięki którym możliwe jest udzielanie pomocy humanitarnej na pograniczu polsko-białoruskim. Kupując konkretne produkty, decydujesz, na co zostaną przeznaczone Twoje pieniądze, np. na to, co niezbędne do przetrwania osobom w lesie, na wsparcie prawne lub pokrycie kosztów prowadzenia interwencji humanitarnych.

Wśród dostępnych pakietów, znajdziesz produkty w różnej cenie, np. zgrzewkę wody za 15 zł, paczkę żywnościową za 50 zł, pakiet zapewniający wsparcie prawne za 200 zł czy duży pakiet przetrwania za 2000 zł. Możesz wybrać też, aby Twoje środki trafiły tam, gdzie akurat są najbardziej potrzebne. Niezależnie od kategorii, którą wybierzesz, Twoja darowizna bardzo się przyda i pozwoli nam dalej nieść pomoc humanitarną.

Sklep został stworzony przez Grupę Granica.



Jeśli poczułaś, poczułeś się zainspirowana_y tym newsletterem i jego treściami, możesz postawić mi kawę :) Pijam i espresso i cappuccino, a latem iced coffee :)

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Dziękuję!

PS. Wykład? Warsztat? Szkolenie? Moderacja? Wszystko możliwe online. Zobacz jak możemy współpracować.

Poczytaj inne wpisy na blogu albo zapisz się do newsletterażeby otrzymywać maila o nowych wpisach.

Patagonia inspiruje, filantropia w Polsce, cohousing i instagramowe targowisko próżności, czyli #3teksty1akcja 37/2022

Patagonia inspiruje, filantropia w Polsce, cohousing i instagramowe targowisko próżności, czyli #3teksty1akcja 37/2022

Najważniejszą informacją tego tygodnia jest oczywiście zmiana właścicielska w Patagonii – jedyną udziałowczynią została matka Ziemia. Przeczytajcie dlaczego Yves Chouinard podjął taką decyzję.

Zapraszam do lektury raportu o filantropii – czy wiecie jak angażują się polscy przedsiębiorcy i przedsiębiorczynie? Trendy i ciekawostki z tego obszaru na pewno Was zaciekawią.

Przypominam też artykuł o idei cohousingu i zachęcam Was do refleksji nad tym gdzie chcielibyście mieszkać na starość i czy takie wspólnoty mają szanse powstać w Polsce?

W ramach Inicjatywy Tygodnia proponuję socjologiczne i psychologiczne spojrzenia na Instagram. Jak powstało to targowisko próżności i jak tłumaczyć panujące tam zasady dzieciom? Na te pytanie może odpowiedzieć dokument na Arte Tv.

TEKST 1, czyli Ziemia jest jedyną udziałowczynią – Patagonia znów inspiruje

grafika Szymon Bujalski

Rzadko zdarza się, żeby mój feed na LinkedInie, Facebooku i Instagramie wypełniała jedna osoba i jeden temat. Tak było 15 września, kiedy wszyscy dyskutowali o decyzji Yvesa Chouinarda, 83-letniego twórcy i głównego udziałowcy firmy Patagonia. Jak pisze Szymon Bujalski – dziennikarz dla klimatu:

„Warta ok. 3 miliardów dolarów firma została oddana dwóm podmiotom. 2% i jedyne prawo decydowania o jej dalszym losie przekazano funduszowi powierniczemu Patagonia Purpose Trust, a 98% – organizacji charytatywnej Holdfast Collective. Wszystkie zyski, które nie zostaną ponownie zainwestowane w firmę, będą przekazane właśnie tej organizacji. I zostaną wydane na działania wspierające ochronę klimatu, środowiska oraz bioróżnorodności. Według Chouinarda, w zależności od sytuacji na rynku, będzie to ok. 100 milionów dolarów rocznie.”

Oznacza to całkowite odwrócenie polityki finansowej firmy – dotychczas Patagonia przekazywała 1 proc. udziałów na rzecz ochrony środowiska. 

W swoim oświadczeniu Chouinard napisał:

“It’s been a half-century since we began our experiment in responsible business. If we have any hope of a thriving planet 50 years from now, it demands all of us doing all we can with the resources we have. As the business leader I never wanted to be, I am doing my part. Instead of extracting value from nature and transforming it into wealth, we are using the wealth Patagonia creates to protect the source. We’re making Earth our only shareholder. I am dead serious about saving this planet.”

To także kolejny krok firmy na drodze do zrównoważonego rozwoju, w 2018 roku zmieniona została misja Patagonii, która brzmi teraz “Patagonia is in business to save our home planet”, do 2025 roku Patagonia chce osiągnąć neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla.

grafika Patagonia

Całe środowisko sustainability/CSR/B corp z pewnością długo jeszcze będzie dyskutować o tym przykładzie, spójności wartości i możliwych drogach rozwoju odpowiedzialnego biznesu. U mnie Patagonia ma swój hasztag i z pewnością jeszcze nieraz jej przykład powróci.

TEKST 2, czyli raport o filantropii w Polsce

grafika Agnieszka Sawczuk

Bardzo się cieszę, że Agnieszka Sawczuk – ekspertka od filantropii (z którą znamy się od wielu lat z różnych inicjatyw społecznych i biznesowych) w partnerstwie z Polską Radą Biznesu przygotowała dla Fundacji EFC raport o tym jak angażują się polscy przedsiębiorcy i przedsiębiorczynie.

Kilka kluczowych wniosków z raportu:

  • W ostatnich 30 latach polska filantropia przeszła ogromną przemianę. Widać to i w sposobie myślenia, i prowadzenia działalności społecznej. Obecnie już dwa pokolenia zamożnych Polaków i ich rodzin wspierają działania na rzecz innych i aktywnie się angażują. Filantropia staje się coraz ważniejszą częścią ich życia.
  • Dla przedsiębiorców w pierwszym i drugim pokoleniu, filantropia to bardzo osobista podróż. Mają na nią wpływ doświadczenie, pasja, sposób patrzenia na świat, a często wiara. Jednak głównym imperatywem do pomagania jest dla nich przede wszystkim poczucie obowiązku.
  • To zobowiązanie do pomocy tym, którzy mają się gorzej, realizuje się na różne sposoby. Większość badanych (około 68%) wspiera tradycyjnie bezpieczne cele – szeroko rozumianą edukację, kulturę, zdrowie. Ponad 60% prowadzi działalność w formie zinstytucjonalizowanej – tworzy fundacje, fundusze filantropijne, programy społeczne w swoich firmach. Blisko 50% lubi działać bezpośrednio. Pomaga w odpowiedzi na potrzebę serca, wspierając osoby indywidualne i organizacje społeczne.
  • Przedsiębiorcy rzadko korzystają z pomocy innych osób i instytucji, bo nie wiedzą, gdzie takiego wsparcia mogliby szukać. Kierują się więc intuicją, własnym doświadczeniem w prowadzeniu biznesu, czasem rekomendacją przyjaciół.
  • Widoczne są różnice w rozumieniu roli i funkcji filantropii pomiędzy pokoleniami. Choć przedsiębiorcy w każdym wieku chcą widzieć rezultaty swojej pracy, to młode pokolenie ma w tym względzie znacznie większe oczekiwania – chce nie tylko niwelować skutki problemów, ale zmieniać system, który często blokuje ich rozwiązanieNie wystarcza im dobroczynność i pomaganie ad hoc. Chce angażować się w działania, które mają realny, długofalowy wpływ na życie innych ludzi.
  • Duży wpływ na zwiększanie świadomości społecznej przedsiębiorców i ich zaangażowanie miał trwający kryzys wywołany pandemią i wojną w Ukrainie. Z jednej strony pokazał on, że filantropia może szybko, elastycznie i z wyczuciem wesprzeć tych, którzy potrzebują pomocy, ale z drugiej, że globalnych problemów nie da się rozwiązać w pojedynkę. Potrzebne jest partnerstwo instytucji z różnych sektorów, wiedza i narzędzia.

Zachęcam Was do lektury całego raportu i włączenia się do programu Philanthropy for Impact.

TEKST 3, czyli cohousing

grafika Muzeum Sztuki Nowoczenej

Ostatnio przypomniałam sobie stary (bo z 2020 r.) artykuł Ady Petriczko i Aleksandry Zbroi przybliżający ideę cohousingu i pokazujący przykłady wspólnego mieszkania starszych osób w Szwecji, USA, Kanadzie, Holandii czy Danii.

Idea cohousingu może zachwycić. O co w niej chodzi? O własne mieszkanie i wspólną przestrzeń:

Elisabet (69 lat, cohousingsenioralnyDunderbacken, Szwecja): – Wygląda to tak: każde z nas wynajmuje swoje mieszkanie w bloku w Sztokholmie – takie normalne, z kuchnią i łazienką – a do tego współdzieli z sąsiadami 500-metrową przestrzeń wspólną, w której znajduje się kuchnia, gdzie od poniedziałku do piątku wspólnie gotujemy kolację. Poza kuchnią współdzielimy jeszcze: jadalnię z telewizorem, małą salę gimnastyczna, saunę, ogród, trzy pokoje na hobby, czyli: pokój do szycia, pokój malarzy, rzeźbiarzy, stolarzy i pokój spotkań, w którym zajmujemy się też recyklingiem. Jest jeszcze pokój gościnny. W samym bloku mamy 61 mieszkań, w których łącznie mieszka 70 osób. Pierwotnie nasz dom nie był zbudowany jako cohousing. Architekt musiał pewne rzeczy zmieniać: zmniejszył wielkość mieszkań, żeby były bardziej dostępne cenowo, za to zwiększył przestrzeń wspólną. Do niektórych rozwiązań musiałam się przekonać. Początkowo niepokój budził projekt przestrzeni wspólnych, a konkretnie – brak korytarza. „Aby gdziekolwiek przejść, idziesz przez salon? Bez sensu” – myślałam. Nauczyłam się jednak, że to fantastyczne, bo przechodząc przez miejsca wspólne, ciągle kogoś spotykasz. Nie musisz się wysilać, by nawiązać relację. Ona się po prostu wydarza.”

o oszczędność:

Jeremy (62 lata, cohousing międzypokoleniowy Springhill, Wielka Brytania): – Współczesne życie jest dość głupio zorganizowane. Każdy ma swoją pralkę i kosiarkę. Każdy codziennie przygotowuje posiłek dla kilku osób, a potem musi po nim posprzątać. Marnuje się pieniądze, czas, przestrzeń. Cohousing to po prostu rozsądniejszy model.”

o niezależność:

Jude (69 lat, cohousingsenioralny dla kobiet OWCH, Wielka Brytania): – Dzieci powtarzają: „Mamo, kiedy będziesz już naprawdę stara, zajmiemy się tobą”. To moja wizja piekła. Nie chcę, żeby tak mnie zapamiętały. Miałam jakieś 65 lat, kiedy zaczęłam zastanawiać się, jak chcę się starzeć. Byłam 10 lat po rozwodzie, dorosłe dzieci i wnuki już mnie nie potrzebowały. Zostało mi może 20 lat i chciałam, żeby to był słodki czas. Pewnego dnia usłyszałam w radiu o wspólnocie dla kobiet OWCH. Napisałam do nich, a potem poszłam na spotkanie i rozmowę kwalifikacyjną. I tak zamieszkałam wśród 25 seniorek.”

o prywatność:

Charles Durrett(architekt): – Z badań wynika, że jedynie 3/8 mieszkańców żyjących w cohousingu to ekstrawertycy, a 5/8 to introwertycy, którym zależy na spontanicznym życiu towarzyskim, bo nie są dobrzy w jego planowaniu.”

a także o model życia, prawo głosu czy wsparcie sąsiadów. Idea cohousingu może wydawać się obca kulturowo dla Polski, ale mam przeczucie, że moje pokolenie będzie pierwszym, które ma szansę wdrożyć taki model w naszym kraju. A Ty chciałbyś_ałabyś spędzić starość w taki sposób?

Więcej wywiadów można przeczytać na stronie projektu „Warszawa w budowie”, gdzie grupa „Mieszkać razem” eksploruje temat cohousingu.

INICJATYWA TYGODNIA, czyli instagramowe targowisko próżności

W tym tygodniu proponuję Wam obejrzenie dokumentu na Arte TV poświęconego Instagramowi, ale także influencerom i influencerkom (dobry artykuł o nich napisałli Sylwia Czubkowska i Jakub Wątor w Spiderweb).

W dokumencie „Instagram: targowisko próżności” wraz z socjologami i psycholożkami autor przygląda się aplikacji, która gruntownie zmieniła naszą gospodarkę, zachowanie, sposób osiągania sławy i postrzeganie świata. Rozkłada Instagrama na czynniki pierwsze, by zrozumieć mechanizmy, które jednym pomagają zarobić fortunę, a innych wpędzają w kompleksy.

Warto obejrzeć z nastolatkami, a potem przeczytać też tekst Basi Pietruszczak w Kosmosie dla dorosłych o zakładaniu konta na Instagramie przez dziecko.



Jeśli poczułaś, poczułeś się zainspirowana_y tym newsletterem i jego treściami, możesz postawić mi kawę :) Pijam i espresso i cappuccino, a latem iced coffee :)

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Dziękuję!

PS. Wykład? Warsztat? Szkolenie? Moderacja? Wszystko możliwe online. Zobacz jak możemy współpracować.

Poczytaj inne wpisy na blogu albo zapisz się do newsletterażeby otrzymywać maila o nowych wpisach.

Noblista z Nowolipek, nieheteronormatywność, Sheryl Sandberg i WzmocniONE, czyli #3teksty1akcja 27/2022

Noblista z Nowolipek, nieheteronormatywność, Sheryl Sandberg i WzmocniONE, czyli #3teksty1akcja 27/2022

W tym tygodniu nagralam dwa podcasty, Dorota Haller w #HaloHaller okazała się wspaniałą prowadzącą i w krótkim odcinku zdążyłyśmy porozmawiać o przywództwie kobiet, feminatywach, Kosmosie dla Dziewczynek, Szkole Liderów, feminizmie oraz o książce, którą piszę :) Spotkałam się też mentorsko z zespołem inicjatywy Earth Day everyday, prowadziłam konsultacje fundraisingowe, a podobno jest to tydzień wakacyjny…

Dzisiaj w #3teksty1akcja polecam tekst i książce o Józefie Rotblacie – mało znanym nobliście z Nowolipek, wywiad z profesorem biologii Jackiem Kubiakiem o nieheteronormatywności i artykuł o Sheryl Sandberg i kobietach z Doliny Krzemowej. A Inicjatywą Tygodnia są WzmocniONE, projekt, który musicie poznać!

TEKST 1, czyli Noblista z Nowolipek

Przygotowuję dla Was półroczne podsumowanie czytelnicze, a na trop jednej z książek wpadłam niedawno po przeczytaniu te starego już (bo z 2018 roku) wywiadu. Zarówno rozmowa z Markiem Górlikowskim, autorem „Noblisty z Nowolipek” jak i sama książka są naprawdę warte polecenia. A ja naprawdę się wstydzę, że mieszkając kilka lat na Nowolipkach, bardzo blisko niegdysiejszego domu Józefa Rotblata nie wiedziałam kim jest ten laureat Pokojowej Nagrody Nobla… Kilka rozdziałów jest zresztą bardzo pogłębionym opisem życia rodziny Rotblata w warszawskim gettcie i podwarszawskim domu, gdzie znaleźli schronienie po ucieczce.

To dlaczego jest wyparty?

Myślę, że złożyło się na to kilka kwestii. Kiedy Rotblat dostał w 1995 roku Nobla, Polska miała na głowie inne sprawy: przechodziła transformację, goniła Zachód, a poza tym Nobla wcześniej dostał Wałęsa, który wszystkich przyćmił. Rotblat miał także na koncie parę kontrowersji – zorganizował na przykład w Polsce jedną z konferencji poświęconych rozbrojeniu atomowemu. Ta konferencja odbywała się w stanie wojennym, co wiele osób krytykowało. Poza tym on większość swojego prawie stuletniego życia spędził w Wielkiej Brytanii. Można powiedzieć, że urodził się jako poddany cara, a zmarł jako poddany królowej. 

Chopin połowę życia spędził poza Polską, Skłodowska-Curie – większość, że o Josephie Conradzie nie wspomnę. Wszystkie te postaci naród zna i hołubi, a Rotblata nie bardzo.


Masz rację. Nie umiem odpowiedzieć z całą pewnością, dlaczego tak się stało. A przecież nawet kiedy Rotblat dostał Nobla, polscy dziennikarze nic o nim nie wiedzieli i napisali, że urodził się w Łodzi. (…)

Bohaterem książki jest chłopak z niezamożnej religijnej żydowskiej rodziny z warszawskich Nowolipek. Ojciec chce go kształcić na rabina, a syn mu ogłasza agnostycyzm. Może więc zostać po ojcu furmanem albo iść się przyuczyć do innego zawodu. Zostaje elektrykiem. Dziesięć lat później jest już doktorem fizyki. Jak to się stało?

Józef Rotblat był bardzo ambitnym, upartym i zdolnym chłopakiem. Źle się czuł jako elektryk, mierzył znacznie wyżej. Wybrał się więc do Wolnej Wszechnicy Polskiej, która umożliwiała zdobywanie wyższego wykształcenia bez matury. Przystąpił do egzaminów, ale pojęcia nie miał, jakie znaczenie miało powołanie Komisji Edukacji Narodowej – a takie było zagadnienie na egzaminie z polskiego. Wstydził się wyjść, więc zaczął pisać, jak on by zreformował polską edukację. Potem przystąpił do egzaminów z przedmiotów ścisłych i wypatrzył go profesor Ludwik Wertenstein, asystent Marii Skłodowskiej-Curie. Zobaczył w Rotblacie nieprzeciętny umysł i poprawił mu niezbyt dobre stopnie z egzaminów na lepsze.”

TEKST 2, czyli skąd się bierze nieheteronormatywność

O nieheronormatywności okiem biologa – czyli wywiad z prof. Jackiem Kubiakiem:

Kiedyś wydawało się, że wszystko sprowadza się do posiadania albo dwóch chromosomów X, albo pary chromosomów X i Y. I że granica między kobietą a mężczyzną jest ostra.

Tymczasem dziś wiemy, że przy wielogenowym dziedziczeniu cechy takie jak płeć są ciągłe. Stąd mowa o wspomnianym spektrum płciowym, które powoduje, że większość osobników w całej populacji to rzeczywiście mężczyźni i kobiety, ale są też osoby pomiędzy.

Można to porównać z rozłożeniem w populacji takiej cechy, jak wzrost, która też jest dziedziczona wielogenowo. Tylko, że w przypadku wzrostu mamy mało bardzo niskich, mało bardzo wysokich i najwięcej średniaków. A w przypadku spektrum dotyczącego różnicowania płci jest o wiele więcej ekstremów, czyli mężczyzn i kobiet. Krzywa takiego rozkładu ma postać litery „U”.

Osoby, które nie rozpoznają się zupełnie w tym podziale na mężczyzn i kobiety, nazywamy niebinarnymi.

Ich sytuację chyba najtrudniej jest zrozumieć reszcie społeczeństwa, bo to są osoby, które wyglądają jak kobiety lub mężczyźni, ale nie potrafią powiedzieć jednoznacznie czy są kobietami, czy mężczyznami.

Co więcej, nie mogą też określić dokładnie, czy tylko jedna płeć jest dla nich pociągająca.

Przypominam sobie co działo się po zatrzymaniu Margot przez policję. Jej rozmowa z policjantami była jak dyskusja z kimś z zaświatów albo z innej planety. Policjanci w ogóle nie rozumieli o czym ona do nich mówi, kiedy się okazało, że w dowodzie miała wpisane inne imię niż to, którym się posługiwała.

Musimy wiedzieć, że takie osoby na świecie istnieją. Nie wszyscy są binarni i trzeba brać to pod uwagę. To policjanci i osoby związane z egzekwowaniem prawa szczególnie powinni o tym wiedzieć.”

TEKST 3, czyli matka Sandberg odchodzi

Kilka tygodni temu, podczas gali Startupów Pozytywnego Wpływu, prowadziłam wywiad z Martą Zucker, autorką książek o startupach, mieszkającą w Dolinie Krzemowej (polecam Jej książkę o polskich przedsiębiorczyniach społecznych „Odpowiedzialne kobiety przyszłości”). Wspomniałyśmy także Sheryl Sanberg, która dla wielu kobiet pozostanie role model, a Jej książka i ruch „Lean In” nadal robią wiele dobrego w promowaniu kobiecego przywództwa, siostrzeństwa i równouprawnienia. W polecanym artykule (tu w wersji angielskiej) znajdziecie dużo faktów o sytuacji kobiet w Silicon Valley.

„Sandberg należała do grupy kobiet z dużych firm technologicznych, które często wypowiadały się publicznie i osiągnęły status równy statusowi założycieli, jak Larry Page i Mark Zuckerberg, a także brały udział w ważnych i decyzyjnych spotkaniach biznesowych, jak konferencja Allen & Company w Sun Valley w Idaho. Jednak z czasem wiele z nich – jak Marissa Mayer z Yahoo, Meg Whitman z Hewlett Packard Enterprise i Ginni Rometty z IBM – odeszło często z mocno nadwyrężoną reputacją. (…)

Niektóre kobiety zajmujące stanowiska kierownicze w giełdowych spółkach technologicznych, jak Vijaya Gadde, główna prawniczka Twittera, stały się ofiarami mobbingu. Inne, jak Françoise Brougher, była dyrektorka operacyjna Pinteresta, pozwały swojego pracodawcę za dyskryminację. W ostatnich latach tradycją w branży technologicznej stało się zatrudnianie kobiet do posprzątania cudzego bałaganu, co nasuwa na myśl takie określeni a jak „szklany nawis” czy „szklany sufit” i odnosi się do stanowisk wysokiego ryzyka. (…)

Tyle tylko, że wciąż w niemal każdym aspekcie ekosystemu technologicznego napotykają przeszkody. Doroczne raporty na temat różnorodności publikowane przez Amazon, Google Apple pokazują znikomy przyrost liczby kobiet pełniących funkcje kierownicze.

Fundusze typu venture capital pozostają zdominowane przez mężczyzn, a kobiety założycielki pozyskują niewielką część środków. W całej Dolinie Krzemowej wciąż rozbrzmiewają opowieści o toksycznych miejscach pracy, dyskryminacji i nękaniu.”

W Gazecie Wyborczej z kolei Katarzyna Wężyk pisze:

„Odchodzi wciąż jako numer dwa, i to nie w momencie triumfu, ale kryzysu firmy, co zmniejsza jej szanse na zostanie numerem jeden w podobnie potężnej korporacji. Wyłącza się z gry, by poświęcić swój czas rodzinie i dobroczynności, tradycyjnie kobiecym dziedzinom. Zostawia Dolinę Krzemową, w której wciąż ze 150 największych firm tylko niespełna 5 procent ma u steru kobiety, fundusze venture capital są zdominowane przez mężczyzn, a założycielki firm mają dużo mniejsze szanse na znaczące doinwestowanie. Ba, w samym Facebooku jej następcą jest mężczyzna, a w czwórce zastępców Zuckerberga nie ma żadnej kobiety.”

INICJATYWA TYGODNIA, czyli Wzmocnione

filmik Ashoka Polska

WzmocniONE to niezwykła inicjatywa Ashoka Polska i Magovox, której kibicuję od początku! Jej misją jest wspieranie inicjatyw wzmacniających kobiety w realizowaniu swojego potencjału i budowaniu poczucia sprawczości, a także budowanie społeczeństwa, w którym godność płci jest równa.

Podczas 5. edycji udało się wzmocnić ponad 50 organizacji i grup nieformalnych działających na rzecz kobiet, dziewczynek oraz równości. Siostry Rzeki, Dziewczyńskie Centra Mocy, Szajn, Feminoteka, Dziewczyna w Spektrum, Akcja-menstruacja, Kobiety w chirurgii – to tylko niektóre z finalistek Wzmocnionych. Do konkursu trafia też wiele lokalnych inicjatyw z mniejszych miasteczek i wsi, w których działają aktywne kobiety.

Szczególnie imponuje mi pomysłodawczyni i założycielka Magovoxu, pani Małgorzata Rutkowska i Jej droga do tak świadomej (a nie celebryckiej) filantropii, zaangażowanie nie tylko finansowe, ale przede wszystkim osobiste. To także wzór dla innych kobiet, którym dzieci wyfrunęły z domu i które nie mają pomysłu jak wykorzystać swoją wiedzę i doświadczenie w drugiej połowie życia.



Jeśli poczułaś, poczułeś się zainspirowana_y tym newsletterem i jego treściami, możesz postawić mi kawę :) Pijam i espresso i cappuccino, a latem iced coffee :)

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Dziękuję!

PS. Wykład? Warsztat? Szkolenie? Moderacja? Wszystko możliwe online. Zobacz jak możemy współpracować.

Poczytaj inne wpisy na blogu albo zapisz się do newsletterażeby otrzymywać maila o nowych wpisach.

Raporty o feminizmie i pomocy uchodźcom, upadek cywilizacji i Effie Awards Polska, czyli #3teksty1akcja 23/2022

Raporty o feminizmie i pomocy uchodźcom, upadek cywilizacji i Effie Awards Polska, czyli #3teksty1akcja 23/2022

Tydzień minął mi pod hasłami: startupy i młodzież. Wiele młodych osób spotkałam na konferencji Polskiego Instytutu Liderów, gdzie brałam udział w panelu o marce osobistej liderów i liderek, jako członkini kapituły konkursu #HuaweiStartupChallenge wybierałam najlepsze ekologiczne startupy, a jako mentorka spędziłam wspaniały dzień na konferencji Econverse dopingując zespoły licealistów i licealistek pracujących nad stworzeniem startupów z obszaru Klimat/Sustainability – takiej pozytywnej energii 17-19-latków dawno nie czułam! I tylko musiałam ugryźć się w język, kiedy jeden uczestnik zapytał mnie w której klasie LO założyłam konto na LinkedInie, żeby nie powiedzieć, że w moich czasach licealnych nie tylko nie było LI, ale też internetu…;)

A dzisiaj polecam Wam raport o współczesnym feminizmie w Polsce przygotowany przez Fundusz Feministyczny, artykuł przypominający prognozy Klubu Rzymskiego oraz badanie Szlachetnej Paczki o tym jak 3 miesiące po wybuchu wojny pomagamy uchodźcom i uchodźczyniom z Ukrainy. Inicjatywą Tygodnia jest konkurs Effie Awards Polska nagradzający skuteczność komunikacji marketingowej.

TEKST 1, czyli raport o współczesnym feminizmie w Polsce

grafika Fundusz Feministyczny

Jedną z organizacji, w której jestem regularną darczynką jest Fundusz Feministyczny – FemFund, bo wierzę, że robi świetną robotę aktywistyczną w duchu siostrzeństwa. Kilka dni temu ukazał się raport przygotowany przez tę organizację pt. „Jest opresja – jest opór”, który zbiera doświadczenia ponad 600 grup kobiecych, także z małych miejscowości. Jest to bardzo ciekawy materiał, który może być punktem wyjścia dla wielu kolejnych działań i pomysłów. Pisałam już autorkom, że to czego mi brakuje w tym raporcie to roli biznesu, zwłaszcza małych i średnich firm prowadzonych przez kobiety, którym bliskie są postulaty feministyczne i które mogłyby być cennymi sojuszniczkami w zmianie.

Duża część aktywizmu kobiet związana jest z biernością państwa i zanikiem usług publicznych. Kobiety na wsi zapewniają sobie dostęp do podstawowej opieki zdrowotnej, studentki z Krakowa wspierają kobiety w trudnej sytuacji materialnej w zakupie biletów na komunikację miejską, licealistki z Białegostoku organizują dla siebie i zajęcia z edukacji seksualnej, osoby transpłciowe zbierają fundusze na wsparcie w procesie uzgodnienia płci, a matki asystujące dzieciom z niepełnosprawnościami po raz pierwszy od 10 lat myślą o własnym wypoczynku. (…)

Nierówności płci to zjawisko powszechne, obecne w życiu właściwie każdej dziewczynki, kobiety i osoby LGBTQ w Polsce. Dlatego różne osoby w bardzo różnych miejscach aktywizują się feministycznie w tym samym czasie. Okazuje się, że feminizm nie jest jedynie zjawiskiem wielkomiejskim, lecz wydarza się również z dala od „centrum”. Mamy do czynienia z dużą autonomią setek różnych inicjatyw i współistnieniem różnorodnych działań w ramach szerokiego ruchu. Ważnym elementem współczesnej rzeczywistości jest feministyczne przyśpieszenie. Wszyscy znamy protesty kobiet i osób przeciwko prawu antyaborcyjnemu, w obronie praw osób LGBTQ… Osoby zaangażowane w feministyczny aktywizm interpretują obecny moment jako czas przedrewolucyjny – czas politycznej zmiany.”

TEKST 2, czyli do 2040 roku czeka nas upadek cywilizacji

Raport Klubu Rzymskiego z 1972 okazuje się bardzo aktualny:

„Badanie, na które powołują się naukowcy, zostało przeprowadzone przez naukowców MIT i Klubu Rzymskiego w 1972 r., a opublikowano je w książce pt. „Granice wzrostu”. Eksperci z różnych dziedzin przewidywali w nim, że szybki wzrost gospodarczy doprowadzi do upadku cywilizacji w połowie XXI wieku.

Jednym z wniosków, do którego doszli autorzy badań, był ten, mówiący o „wielkim kryzysie” do którego dojdzie w 2040 r., jeśli będziemy kontynuowali szkodliwą dla naszej planety działalność. (…)

Grupa badaczy postanowiła zestawić prognozy sprzed blisko 50 lat z rzeczywistymi danymi na temat rozwoju gospodarczego i wydobycia zasobów. W swoich analizach uwzględnili 10 kluczowych zmiennych dotyczących: populacji, współczynników płodności, współczynników śmiertelności, produkcji przemysłowej produkcji żywności, usług, zasobów nieodnawialnych, trwałego zanieczyszczenia, dobrostanu ludzi i śladu ekologicznego. „

TEKST 3, czyli jak nas zmienia pomoc uchodźcom?

grafika Szlachetna Paczka

Właśnie ukazała się druga część badania zrealizowanego przez Stowarzyszenie Wiosna – organizatora Szlachetnej Paczki, a poświęconego uchodźcom i uchodźczyniom i wpływowi wojny w Ukrainie na osoby pomagające:

Minęły 3 miesiące od wybuchu wojny w Ukrainie. To 3 miesiące organizowanej często oddolnie pomocy dla uciekających przed niebezpieczeństwem utraty życia lub zdrowia. Uchodźcy z Ukrainy nadal są w Polsce i nadal potrzebują naszego wsparcia. Czy wciąż jesteśmy tak otwarci na to, by nieść pomoc? Czy upływ czasu weryfikuje naszą postawę? Czy zaangażowanie Polaków w pomoc zmniejszyło się? 

W tym samym czasie zadajemy sobie pytanie o wpływ tego pomocowego zrywu na polskie społeczeństwo. Czy zwiększył on naszą wrażliwość, czy jesteśmy bardziej empatyczni i otwarci na pomaganie tym, którzy naszego wsparcia potrzebują? (…)

Pomoc uchodźcom to działanie na szeroką skalę. Niemal 60% Polaków jest w jakiś sposób zaangażowanych i niesie pomoc. Nadal udzielamy wsparcia, jednak jego forma ulega niewielkim zmianom.

Nadal najczęściej jest to wsparcie finansowe – niemal połowa osób, które angażują się w pomoc uchodźcom przekazała pieniądze. Wciąż dużym powodzeniem cieszą się zbiórki – 43% badanych przekazała żywność, 35% odzież. 

Zmieniło się zaangażowanie w zbiórki inne niż żywność, odzież czy pieniądze. Na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy liczba osób biorących udział w takich zbiórkach zwiększyła się o 12 p.p. Wydaje się być to podyktowane tym, jak zmieniają się potrzeby uchodźców. W marcu, z początkiem wojny, podstawowe potrzeby były priorytetem.

Po trzech miesiącach, w chwili konieczności poukładania sobie życia, potrzeby stają się coraz bardziej różnorodne i indywidualne – w mediach społecznościowych poszukiwane są wózki dziecięce, rowery i inne przedmioty wyposażenia gospodarstwa domowego. 

Dwa miesiące temu co dziesiąty pomagający uchodźcom zaangażował się w pomoc jako wolontariusz. Dzisiaj liczba osób deklarujących taką formę pomocy spada. Może to mieć związek ze zmniejszeniem się zapotrzebowania na wolontariuszy w punktach interwencyjnych.”

INICJATYWA TYGODNIA, czyli konkurs Effie Awards Poland

Effie Awards jest największym konkursem marketingowym na świecie, w którym nagradzane są najskuteczniejsze działania, kampanie i rozwiązania marketingowe. Dwukrotnie miałam okazję pracować w zespołach i organizacjach, które otrzymały tę nagrodę – w 2005 roku Amnesty International dostała Grand Prix za kampanię „Wolność słowa na Białorusi”, w 2018 roku fundacja Kosmos dla Dziewczynek dostała Srebrne Effie w kategorii Positive change: Kampania społeczna i Pro Bono.

W tym roku z radością wróciłam do jury Effie Polska, gdzie będę oceniać zgłoszone prace w kategoriach ESG Influence, Equality, Non – Profit & Public Service. Już cieszę się na spotkanie z najlepszymi ekspertami i ekspertkami świata marketingu i komunikacji!

Sprawdź jakie projekty i kampanie zostały nagrodzone w ubiegłych latach.



Jeśli poczułaś, poczułeś się zainspirowana_y tym newsletterem i jego treściami, możesz postawić mi kawę :) Pijam i espresso i cappuccino, a latem iced coffee :)

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Dziękuję!

PS. Wykład? Warsztat? Szkolenie? Moderacja? Wszystko możliwe online. Zobacz jak możemy współpracować.

Poczytaj inne wpisy na blogu albo zapisz się do newsletterażeby otrzymywać maila o nowych wpisach.

Newsletter

#3teksty1akcja

by Mirella Panek-Owsiańska

Innowacje społeczne, polityka, odpowiedzialny biznes, organizacje pozarządowe, przywództwo kobiet, fundraising, to tylko niektóre tematy 3 wartościowych artykułów i 1 akcji, do których zachęcam i którymi dzielę się z Wami co tydzień.
View Letter Archive

Powered by TinyLetter