
Birma, Jane Fonda jest tego warta, innowacje klimatyczne i Karta Różnorodności, czyli #3teksty1akcja 6/2022
Dzisiaj zapraszam Was do Birmy i refleksji nad rolą mediów społeczościowych we współczesnych konfliktach – czy Facebook przyczynił się do przemocy wobec Rohindżów? Obejrzyjcie cudowną jak zwykle Jane Fondę w nowej kampanii L’Oreal, Ona jest tego warta. Sprawdźcie jak zainwestować w innowacje na rzecz klimatu. Złóżcie też życzenia Karcie Różnorodności, która w Walentynki obchodzi 10.urodziny, najlepszy prezent to oczywiście podpisanie Karty i początek świadomego zarządzania różnorodnością w swojej firmie, organizacji czy instytucji.
TEKST 1, czyli Rohingowie to pierwsze ofiary ludobójstwa podkręconego przez media społecznościowe
Kiedy pracowałam w Amnesty International Aung San Suu Kyi była dla mnie bohaterką i jedną z ikon walki o prawa człowieka w Birmie (Mjanmie). W 2018 roku organizacja odebrała Jej tytuł ambasadorki sumienia ponieważ jako de facto liderka nowego rządu nie reagowała na przemoc i dyskryminację Rohindżów.
Obecną sytuację w tym kraju relacjonuje mi czasem mieszkająca tam koleżanka, a ja staram się czytać o wpływie sankcji nałożonych przez Zachód na pozycję junty, szansach na zakończenie konfliktu albo słuchać o tym dlaczego w birmańskim buddyzmie jest tyle przemocy
W polecanym dzisiaj artykule ze Spider’s web ciekawe są rozważania o roli i odpowiedzialności Facebooka w eskalacji przemocy wobec Rohindżów:
„– Bez Facebooka nie byłoby nawoływania do nienawiści na taką skalę – przekonuje mnie Joe Snape z brytyjskiej kancelarii prawnej McCue Jury and Partners. To ta kancelaria wspólnie z prawnikami ze Stanów Zjednoczonych zarzuca Facebookowi tolerowanie mowy nienawiści i podżegania do czystek etnicznych w Birmie. Zarzuty ma tak poważne, że domaga się odszkodowania dla ofiar i rodzin ofiar ludobójstwa z września 2017 roku w wysokości 150 miliardów dolarów. Prawnicy z USA reprezentują uchodźców z Birmy mieszkających w USA, prawnicy z Wielkiej Brytanii mogą reprezentować nie tylko Rohingów mieszkających dziś na Wyspach, ale także na całym świecie, czyli przede wszystkim w największym kompleksie obozowym dla uchodźców w bengalskim Cox Bazaar, gdzie od 2017 roku koczuje dziś już łącznie milion wypędzonych.
Ta sprawa może okazać się przełomowa, choćby w kwestii odpowiedzialności nie tylko Facebooka, ale i całego Big Techu, jednak dla Snape’a jest przede wszystkim szansą na wymierzenie sprawiedliwości. „
TEKST 2, czyli jesteś tego warta?
Świat reklamy się zmienia, coraz więcej kampanii komercyjnych niesie przede wszystkim przekaz społeczny, porusza kwestie i problemy inne niż tylko piękny wygląd skóry. Taka jest nowa kampania L’Oreal, w której fantastyczne i mądre kobiety, w tym moja ukochana Jane Fonda, dzielą się swoimi doświadczeniami i radami dotyczącymi uznawania swojej wartości czy też pewności siebie. Takiej reklamy nie przełączam ani nie zamykam, a i Wam polecam!
TEKST 3, czyli innowacje walczące z globalnym ociepleniem
Na moim profilu na LInkedInie trwa miesiąc z innowacjami społecznymi, codziennie dzielę się z Wami wiedzą z tego obszaru, nie mniej ciekawe są jednak innowacje klimatyczne.
W artykule znajdziecie opis inicjatywy Time for the Planet, która ma na celu rozwiązywanie problemów globalnego ocieplenia. W ramach inicjatywy planowane jest zebranie kwoty 1 miliarda euro oraz za jej pomocą sfinansowanie 100 innowacji, które mają rozwiązać problemy klimatyczne. Co najważniejsze, te innowacje mają być open-sourcowe, czyli każdy z nas będzie mógł uzyskać licencję i to rozwiązanie wykorzystać.
Każda osoba może też zostać udziałowcem lub udziałowczynią już od 1 euro. Nie wiem czy uda im się zebrać potrzebną kwotę, ale lubię takie szalone i odważne inicjatywy, więc kibicuję :)
INICJATYWA TYGODNIA, czyli Karta Różnorodności
Dzisiaj chciałam Wam przedstawić inicjatywę, która w Walentynki obchodzi 10.urodziny – Karta Różnorodności, to koordynowana przez Forum Odpowiedzialnego Biznesu międzynarodowa inicjatywa promująca otwarta dla wszystkich pracodawców i pracodawczyń. Sygnatariusze i sygnatariuszki Karty zobowiązują się do wprowadzenie zakazu dyskryminacji w miejscu pracy i działania na rzecz tworzenia i promocji różnorodności.
Miałam okazję być przy poczęciu Karty jako prezeska FOBu, kiedy podczas firm z kapitałem francuskim padło pytanie czy FOB byłby zainteresowany takim projektem. Chociaż w 2011 roku pewne tematy wydawały się wciąż odległe czy kontrowersyjne, znalazła się grupa pionierskich i progresywnych firm, które rozpoczęły pracę nad polskim tekstem Karty. Został on następnie skonsultowany z kilkudziesięcioma organizacjami pozarządowymi zajmującymi się różnymi obszarami dyskryminacji. Uroczyste narodziny i podpisanie Karty przez pierwszych 14 firm miało miejsce w Kancelarii Premiera, Karta miała patronat i wsparcie ówczesnej Pełnomocniczki Rządu ds. Równego Traktowania, Rzecznika Praw Obywatelskich i Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Bardzo cenię to międzysektorowe doświadczenie, które zdobyłam wraz z zespołem przy tym projekcie.
Dzisiaj Karta ma 246 sygnatariuszy i sygnatariuszek, dla wielu firm i instytucji jest pierwszym krokiem i pierwszą deklaracją związaną z uporządkowaniem kwestii zarządzania różnorodnością. To inicjatywa gromadząca wiedzę i ludzi zajmujących się różnymi obszarami diversity&inclusion.
Sprawdź jak zostać sygnatariuszem/sygnatariuszką Karty Różnorodności. Warto być w tym gronie!
Jeśli poczułaś/poczułeś się zainspirowana/y tym newsletterem i jego treściami, możesz postawić mi kawę :) Pijam i espresso i cappuccino, a latem iced coffee :)
PS. Wykład? Warsztat? Szkolenie? Moderacja? Wszystko możliwe online. Zobacz jak możemy współpracować.
Poczytaj inne wpisy na blogu albo zapisz się na newsletter, żeby otrzymywać maila o nowych wpisach.